dla mnie narty to narty, czy to szmaciane czy ze złota, jeden chu
nie zgodze sie bo twardość narty i promień skrętu ma znaczenie ale tylko dla zaawansowanych narciarzy
dlatego mówie, ze dla mnie to jeden chu
ale cos mu w tym byc co mówisz skoro jedne narty kosztują wiecej niż inne
sokol tak nprawde większośc nart w okolicy tysiąca i powyzej juz nie czuć różnicy, jedni lubia miękkie inni bardziej twarde typowe do zjazdów gigantowych, zalezy od stylu jazdy. ja lubie szybki zjazd ale za to bardzo skrętny.... [br]Dopisany: 12 Styczeń 2010, 21:45_________________________________________________
na spocie konfiskuje te zabawki, sprawdzimy czy za kółkiem tez jestes taki czujny jak w call of duty