mam 181 kkm przebiegu, 3 dni dlatego ze w pierwszym gosc rozbiera i poszerza gniazdo, na ori imbus naklada jakąś nakretke z twardego materialu bo on rwierdzi ze gniazdo ma tyljo zewnetrzne ściany utwardzane a id strony imbusa jest miekko, potem klei to czymś, schnie to jeden dzien i sklada w trzeci,
doradca tu nawet nie chodzi i scieranie imbusa bo on sam kosztuje grosze, tylko wyciera sie gniazdo w ktotym on siedzi i wymiana imbusa na nowy pozornie rozwiazuje problem