panowie już po problemie, klocek był zdarty do zera, wymieniłem i wszystko jest idealnie jak ma być chociaż z tłoczkiem trochę się namęczyłem ale dzięki pomysłowi kolegów z kluczem od szlifierki poszło w miarę sprawnie [br]Dopisany: 18 Maj 2009, 17:03_________________________________________________mam jeszcze jedno pytanie odnoscie calej tej roboty gdyz jak odkrecilem te dwie sruby od zacisku byly one na klucz "13" to ta jedna gumowa harmonijka dala sie zlozyc i rozciagnac a ta druga znajdujaca sie wyzej byla nieruchoma, teraz pytanie-tak ma byc czy cos sie z nia stalo?