1 - Błędnie zakładasz, że płyn T2 nie ma styku z blokiem silnika a płyn T1 nie ma styku z żebrami chłodnicy
2 - powierzchnia styku obu płynów jest wielokrotnie większa niż powierzchnia styku płynu z blokiem/chłodnicą więc przy sprzyjających warunkach opór cieplny tego styku może mieć kluczowe znaczenie - a on zależy od własności fizycznych tych 2 preparatów (i jest nieznany), a w sprzyjających okolicznościach może być pomijalny przy dużo większych oporach na styku płyn-metal(ale wtedy te płyny są już mieszalne ?? :?: )
3 - nie można pomijać kolejnego spektu - zmieszanie 2 płynów, których mieszać nie należy może doprowadzić do nieprzewidzianych i nieoczekiwanych tudzież niepożądanych reakcji chemicznych... szczególnie w podgrzanym środowisku... (może zrobić się galareta albo silnie kwasowy/zasadowy środek, z jednego mogą wytrącić się niektóre składniki i "zamulić" układ chłodzenia... )
metanol/etannol i podobne, to nie spirytus To tak, jakby na każdego diesla wołać "Audi !" Ten płyn najczesciej zawiera glikol etylenowy, który należy do alkoholi Nie polecam picia - 100g jest podobno dawką śmiertelną (nie dotyczy Polaków i Rosjan ? )