Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DeeJay_Kill

  1. Na spocie pogadamy, nie chce mi się pisać :>
  2. Qrde, Panowie...przecież sprawa jest prosta, jak już koledzy wcześniej pisali... Miernik do łapy i sprawdź, czy masz napięcie po przekręceniu kluczyka na tym przekaźniku. Skoro bezpieczniki sprawdzone, to zostaje praktycznie tylko przekaźnik+bezpiecznik/kabel przy ECU. Tak w ogóle - czemu to Ty się tym martwisz, skoro zostawiłeś auto w warsztacie?
  3. Ten, kto po whiskacza jechał :> Kamil - Ty się nie martw, bo frugo ma motywację, żeby przyjechać
  4. Jest jedna dobra strona tej imprezy: Zobaczyłem piękny wschód słońca :>
  5. A miało być tak pięknie... Cieszyłem się, że sobie pomiksuję, a tu w ogóle nie ma to sensu - puszczanie muzyki i tyle + gadka do tego;p Wszystkie ww. utwory posiadam i nie zawaham się ich użyć Jak na razie, biorę się za inne rzeczy i może auto zdążę umyć Jeszcze wypadałoby jakiś wosk kupić - do tej pory używam farecla liquid wax, efekt super, ale ze 2h roboty... Mam upatrzony inny wosk, typowo "na szybko", ale jeszcze nie kupiłem, więc testy trzeba odłożyć :> Aha...jestem jednym z nielicznych, którzy piszą wypowiedzi dłuższe, niż 1 linijka
  6. Grzesiek zadzwonił, że się dzisiaj niestety nie upierzemy, bo ma pasowanie nowych członków klubu motorowego - nazwy nie pamiętam;/ BTW - k***a, ja już nie wiem, co grać w tym klubie - chętnie się dzisiaj zamienię z kimś, ale nie ma z kim... Miały być klimaty 80', 90', radiówki, a tu szef przychodzi i chce 3/4 disco z pola... Jak tu normalnie grać?
  7. :polew: jak egzam ? Fail To jest taka strzelanka, że siadasz przy kompie, masz 10 min i 10 pytań, część jest wielokrotnego wyboru i punkty ujemne są również. W zeszłym roku ustrzeliłem 87% i myślałem, że mnie pozabijają koleżanki&koledzy, ale w tym mi to nie grozi, bo pyknąłem całe 31% od 40 się kolo zgodził na zaliczenie - jak widać, trochę zabrakło i tym razem szczęście dopisało komuś innemu
  8. "podryw na VAG'a" - masz VAG'a - masz dziewczyne :> w sumie lepszy jest na VCDS'a, bo istnieje większe prawdopodobieństwo, że przyjedzie jakaś miła Pani, takim, np. RS5 :>
  9. Witam z rana, jak powyżej, z tą różnicą, że jadę na egzamin :>
  10. ja dziś doskonaliłem trochę moje umiejętności programistyczne i nadal jestem w powijakach... na szczęście jutro passek b5fl przybywa i będę miał co robić ... A jakby ktoś chciał wbić na piwo/imprezę, to zapraszam do Incognito (róg Piotrkowskiej/Moniuszki) - idę pograć na zastępstwo
  11. EGR'a chłopak ogarnia;p
  12. Dobrze, że nie Lotus'y, bo ich chyba Rem1k nie poleca :>
  13. Może firma "Lotus", czy jak im tam...?
  14. :>
  15. Ja ostatnio kupiłem komplet kluczy, więc spokojna głowa - ogarniemy:) BTW - przestał mi działać VCDS - chyba mu odje***ło po podpięciu do Twojego kompa, chociaż uparcie twierdzi, że interfejs OK, tylko nie podpięty do auta...jutro zerknę, co go boli.[br]Dopisany: 09 Czerwiec 2011, 00:40_________________________________________________OK - po jogurcie i spać
  16. Pantonik, tak pobieżnie patrzyłem na miśkowe problemy z egr'em...W sumie to powiem Ci, ze trzeba sobie łapę ubrudzić, wziąć miernik/żarówkę w dłoń i obczaić, co się dzieje na N18, o którym wspominał Bartek, a jak tam jest ok, to sobie na krótko wężyk do egr'a podpiąć i zaciągnąć ustami/strzykawką, uprzednio sprawdzając nawet paluchem, czy jest podciśnienie na zaworze.
  17. Ja jeszcze posiedzę trochę
  18. jak mnie podliczysz za reklamę, to wyjdę na minusie jeszcze
  19. Raczej skończy się na podniesieniu głowicy
  20. Byłoby pięknie w takim wypadku, ale zawsze marginesik trzeba sobie zostawić. Generalnie rzecz biorąc - silnik jest prosty, do pełni szczęścia chyba się ogarnie te uczelniacze, ale najpierw trzeba rozebrać - będzie wiadomo, co jest do roboty.
  21. Panowie, nie tragizować Wymieniamy uszczelkę i będzie ok
  22. no ściemanko honorowy Gdańszczaninie
  23. zapier***ć trzeba, a nie marudzić :>
  24. szybko wróciłem z tego Malborka, nie? Qrde, jednak mój kumpel ma poje**ne pomysły - najpierw miałem jechać do niego, potem się okazało, że do banku, bo musi wypłacić kasę w oddziale, potem stwierdziliśmy, że może się u gościa zrobi przelew na miejscu, ale on sceptycznie do sprawy podchodził, a na sam koniec, jak już byliśmy w zgierzu, to kumpel stwierdził, że się wracamy, bo ogólnie "nie ma nastroju do jazdy" Trochę go opieprzyłem, bo mam na jutro zrobić pewne rzeczy do szkoły i już się ugadaliśmy, że zrobię to w samochodzie na laptopie, a tak - wyleciało mi z 4 godziny życia na głupie jazdy w godzinach szczytu... Taki lajf
  25. w robocie siedzi :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...