Skocz do zawartości

pawel1985

Pasjonat
  • Postów

    284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pawel1985

  1. Spotkałem się z tym że końcówki z MS są do bani. Koledzy proponowali końcówki LMO.

    końcówki drążków tez są bardzo dobre febiego moje przetrwały 2 zestawy wahaczy i dalej nic z nimi sie nie dzieje wiec polecam febi, a cena jednak lżejsza niż LMO

  2. panowie a jezeli tarcie slysze tylko w kierownica a na zewnatrz calkowita cisza to tez moga byc koncowki ktore wymienilem miesiac temu na febi?

    no raczej to nie końcówki, jak jeszcze wymieniałeś miesiąc temu to nie sadze aby tak szybko dostały luzu , końcówki febi naprawdę ok moje przeżyły 2 zestawy wahaczy

  3. jeśli wymieniasz końcówki musisz koniecznie jechać na zbieżność, precyzja precyzją ale może nawet cos minimalnie sie przestawić i będzie ci lizało opony, ja niby nie wymienialem końcówek a same wahacze zlekceważyłem zbieżność bo niby końcówek nie ruszalem bo po co ustawiać a przez sezon jazdy opony przednie poszły sie .....,lepiej wydaj te 70zł i miej czyste sumienie bo nowe opony nie kosztuja 70zł

  4. Na szczęście mój mechanik zabrał się za te wahacze i okazało się, że skończył się górny lewy, ale wymieniam oba górne lewe+łącznik stabilizatora. Decyzja zapadła-Lemforder :). Sprawdzimy naocznie co jest wart:-) Ciekawe co będzie dalej...

    PS. Po oględzinach okazało się, że wszystkie wahacze są TRW, kolega mówi, że oryginały z pierwszego montażu-jeśli to prawda, to wielki szacun, bo na liczniku mam 194 tys. km, a ile naprawdę, któż to wie :gwizdanie:

    na pierwszy montaż to szedł lemforder a nie TRW

×
×
  • Dodaj nową pozycję...