do -50 nigdy w życiu :gwizdanie: trzeba sie tym przejechać wtedy sie wie dlaczego nie, zdrowe amory 1BA z -30 w miare dobrze sie sprawuja ale szybko sie kończą :gwizdanie:
kolego kazdy producent mówi ze do -50 mozna na standard amorkach jezdzić i zakładać chociaż wiadomo ze amorki padną szybciej
sam jezdze na -50
nie wyobrażam sobie takiej jazdy, no chyba ze wraz z nowymi sprezynami załozyłes nowe amory, ja przez okres półtora roku 2 razy wymieniałem amortyzatory na uzywane w dobrym stanie majac -35, -50 to sporo za wiele dla 1ba załaduj auto i pojedz gdzies na droge minimalnie falistą, jak z niej wyjdziesz bedziesz miał efekt bujania prżód - tył na takich amroach, druga sprawa przyjżyj sie jak taki amor pokonuje uskok czy krótki garb z zewnatrz, naprawde jest róznica co do dedykowanych przy takim niskim obnizeniu
Kowi87 ja mam amory 1bv sprezyny 50/40 i jezdze tak juz 3 lata i wszystko ok.