Od tyłu?
I jak oni Ci udowodnią że to Ty jechałeś?
Akurat to jest jedna z niewielu sytuacji, w których bym się kłócił z nimi...
Udowodnić, to nie udowodnią, ale jako właściciel ma obowiązek wskazania sprawcy.
Mandat wlepią na 100%, ale jeżeli nie ustalą kierowcy (np. właściciel wyraża zgodę na przyjęcie mandatu, ale za cholercie nie pamięta kto prowadził), to punktów nie mogą chyba przydzielić.
Miałem sprawę faceta który zeznał sędzinie że jego pojazdem poruszają się pracownicy firmy ale nie jest w stanie wskazać osoby która "kierowała " jego pojazdem, zeznał że równie dobrze pracownik mógł użyczyć samochodu osobie sobie bliskiej a mój klient nie musi znać wszystkich osób pozostających w bliskich relacjach z jego pracownikami. Nie został ukarany bo Pani Sędzi uznała że nie jest możliwe ukaranie mandatem sprawcy wykroczenia gdyż nie można ustalić kim był sprawca, więcej szczegółów niestety nie mogę podać. pozdrawiam Robson :a4fan: