Więc koledzy z moim jest tak: vag pokazał błędy:
575 Ciśnienie w przewodzie dolotowym
różnica dorególowania - BŁĄD SPORADYCZNY
519 Czujnik ciśn.w przewodzie dolotowym-G 71
zwarcie do plusa - BŁĄD SPORADYCZNY
65535 Uszkodzony moduł sterujący
uszkodzenie
Był raz jeden z nich czasem dwa.Zrobiłem logi, ale niestety nie mam tabel,ale ten koles z mechaniorem stwierdził ze turbine trzeba czyścić. Drugi mechanior podpiął vaga na postoju nic mu nie wyszło (oprócz błedów), bo zawór i przewody dawały ciśnienie i też stwierdził, ze turbine wyczyści za 350zł.
W między czasie znalazłem jeszcze nieszczelność na tej gumie łączącej przewody dolotowe (przed wizytą u nich)-ucieszyłem się, bo myślalem ze to jest to; kupiłem w ASO -100zl:confused4:,ale dalej tracił moc.Zacząłem ruszać ta turbiną i był pewien opór -no to do mojego mechaniora i czyszczenie turbiny.Zapieczony był cały ten pierścień, który rusza kierowniczki (rdzy i sadzy w brud). Wczoraj go odebrałem,kasacia błędów i narazie jeżdzi (tfu,tfu-nie chwaląc).W miedzy czasie jeszcze zaczął mi skakać przy ruszaniu,ale to już inny temat i tam napisze.
[br]Dopisany: 17 Kwiecień 2009, 09:32_________________________________________________Widzę ze temat się urwał,ale dokończę swój problem. Samo czyszczenie turbiny nie pomogło na długo,więc przy okazji postoju samochodu ponowne wyjęcie turbiny,zawiezienie do regeneracji-na stół. Skończyło się nie tylko czyszczeniem ale wymianą pierścienia części gorącej i on już wcześniej musiał być wyklepany na sterowaniu łopatkami. Koszt pierscienia i robocizny samej turbiny 250zl+koszt wyjęcia-nie wiem ile bo robiłem jeszcze inne rzeczy.
Pozdrawiam,mam nadzieje ze pomogłem.