Sprężone powietrze nie załatwi sprawy, bo przyciski są poklejone kawą.
Miałem dokładnie to samo, tylko z Pepsi.
Zareagowałem trochę nerwowo, ale ... okoazało się strzałem w 10-tkę. Popsikałem panel ... Plak-iem do deski rozdzielczej. Tak wiem, mogłem wszystko w kosmos wywalić, prawdę mówiąc przez chwilę się jakieś zwarcie zrobiło (panel wogóle przestał działać), ale po chwili wszystko wróciło do normy i od tej pory działa jak ta lala.
Oczywiście wykorzystanie pomysłu 100% skuteczne, ale na własną odpowiedzialność