po kolei:
eSa oczywiście jeździ na 98, do forda zalalem 95 pod korek i gaz pod korek wczoraj, zrobilem 240 km i jeszcze mam gaz a butla nie jest duza bo w kole.
lasek na fure i tak nie wyrywam - liczy się urok osobisty
A opcja LPG do eSy absolutnie nie wchodzi w gre, choćby nie wiem co nie założyłbym tam nawet najlepszej instalacji choćby mi ją dawali za darmo.
Co do innego auta to powiem szczerze, że w duupie mam czy to ford, czy opel, czy poldzisz czy co innego. auto mialo tanio jeździć i się nie psuć. A dodatkowo powiem szczerze, że pomimo wieku jeździ mi się bardzo wygodnie, pozycja za kierownicą jest naprawde dobra i prowadzi się to odziwo nieźle. sam jestem w wielkim szoku.
Dzisiaj dostrzeglem ze sprawdzily sie slowa poprzedniego wlasciciela - olej zmieniony 5 tys km temu, filtr powietrza jak nowy, nawet nie jest delikatnie przykurzony, akumulator też praktycznie nowy.
O bmw nie myslalem bo mi sie nie podobaja w tej cenie. móglbym dla przyjemności mieć e30 po swapie na 4.0 v8 ale to nie te pieniądze i nie ten cel.
Jedyne co mi przeszkadza to brak wspomagania i poważnie się zastanawiam czy nie dolożyć. Ale chyba najpierw pojeżdże z miesiąc i przekonam się czy faktycznie jest taki dobry stan jak na razie się okazuje.
tapicerke mi kumpel wypierze i bedzie jak nówka