Wszystko zależy o jakiej lepkości oleju mówisz...dla motula 20W60 owszem 120 stopni to straszne nie jest...ale wszystko niżej to górna granica temperatury pracy...
skoro od 20 lat zajmujesz się silnikami to zapewne też przeprowadzałeś własne testy w swoim przydomowym/przyzakładowym laboratorium...a ja Ci powiem, że w moim laboratorium oleju już przy 130/140 stopniach traciły film olejowy...ale rozumiem, że Ty testowałeś silniki F1
słusznie...90-110 to optymalne temperatury
to jest jeszcze zależne od tego w którym miejscu zamontowany jest czujnik ciśnienia, zgodzisz się ?
patrz wyżej :gwizdanie:
zgoda, w 1.8T jest ona mała w porównaniu z 2.0T mitsu i stąd ciśnienie robocze w 1.8T powinno być w okolicach 1,2-1,6 bara gdzie w Evo w zależności od oleju jest na poziomie 0,8-1,2 bara
pewnie te z motosportu też...tam panują temperatury, o których mówisz To ja nie wiedziałem, że mamy w naszych klubowych szeregach takich speców ! SZACUN i czapki z głów Panowie
akurat jest dokładnie tak jak napisał Gregory
Gregory pisz śmiało...