stary nie dziw sie , tu wszystko podporządkowane jest kosciołowi , to juz nie jest religia tylko fanatyzm , nawet otwarcie w niedziele ogródków piwnych uzależnione jest od godziny zakończenia "sumy" :kox: :kox:
mieszkam tu 1,5 roku ale jeszcze nie moge sie nadziwić :polew: :polew:
Jak bym tam mieszkał to zachlałbym się na śmierć...
i nawet nie miałbym pogrzebu, bo żona mi powiedziała, że nawet 1gr na tacę nie rzuci, gdy msza będzie w mojej intencji
KOCHAM JĄ