Pili na umór :grin: Jak zawsze nic z tego a plany takie wielkie były.
Ty cicho bo trzy dni żeś transport załatwiał a przeciez w niedzielę to się do dzieci jeżdzi:grin:
Ja u młodego jestem wtorek, czwartek, sobota, niedziela jest na spot. Byłem dzisiaj na chwilę ale podjechałem zobaczyć te pijackie mordy... porobili się dobrze