Prrrrrrryyyyyyyy szalona:grin:
---------- Post dopisany at 22:26 ---------- Poprzedni post napisany at 21:58 ----------
Panowie opiszę sytuację na forum. Ponieważ chodzą farmazony po mieście, a raczej ktoś je rozpowiada, że handluję częściami ze złomu:wink:
Sytuacja zaczęła się w maju. Dziadziowi wy***ała się skrzynka Tiptronic w Pasku już drugi raz w ciągu dwóch lat. Więc zapadała decyzja, że wymieniamy na manuala. Miałem gościa, który rozkładał auta na części, więc udałem się do niego. Dogadaliśmy wszystko i powiedział, że ma taki setup i nawet jeszcze jeździ. Więc przejechałem się tą A6, wszystko było cud, miód i orzeszki. Przyjechałem za około 3 dni po graty i zawiozłem to do mechanika, który modził też moją skrzynię pod jednomas. Doszedł do wniosku, że jest piz*a blada. Ponieważ A6 ma dwumasę na 8 śrub, a passat na 6. Więc chciałem to wymienić, gość od którego to wziąłem nie odbierał telefonów i nie mogłem go zastać w firmie. Więc na allegro znalazłem inny setup za 1500zł z Nowej Soli. Nawet pytałem się forumowicza kuba84 czy zna gościa, ponieważ jest z jego miasta. Pojechałem i kupiłem. Wszystko zostało założone na auto i śmiga do dzisiaj. Lecz ja utopiłem hajz w setup z A6. Żeby było śmieszniej okazało się, że gość od części został posadzony na Świebodzką na paserkę Więc postanowiłem sprzedać zalegające mi graty. Wystawiłem na forum i zgłosił się KrzysiekTDI. Zapakowałem paczkę dla kuriera, spuściłem tyle oleju ile zeszło i skrzynia pojechała do Wawy. Krzysiek jednak postanowił sprzedać auto i sprzedał tą skrzynię kumplowi Goldika, Piotrkowi. Okazało się, że skrzynia wyje na 4,5,6 biegu co bardzo mnie zdziwiło, gdyż sam ją testowałem przed zakupem. Dochodziły mnie domysły, że może śmigać bez oleju. Lecz Jacek z Leśnicy, który montował tą skrzynię, dolał olej. Więc sprawa była jasna, łożysko na jednym z biegów jest wyjebane. Jacek spytał się czy mam też inne graty jak dwumas, półośki itp. Odpowiedziałem mu, że posiadam. Wtedy się k**wa zaczęło. Oznajmił mi, że około dwa lata temu na złomie, na którym ja czasem byłem na zastępstwo była rozbita A6 z takim samym silnikiem i skrzynią. Z tonu głosu wywnioskowałem, iż sugeruje mi handel częściami z tej właśnie rozbitej A6tki o czym kompletnie nie miałem pojęcia i również nic wspólnego z tą sytuacją. Krzyśkowi pieniądze oddałem za skrzynię więc, między mną na Krzyśkiem już wszystko wyjaśnione. wk***ia mnie jedynie sytuacja, że ktoś za moimi plecami opowiada baśnie 1001 nocy. Z mojej strony, mogę jedynie przeprosić za zaistniałą sytuacją, ponieważ sam zostałem oszukany, czego nie byłem świadom, aż do tej pory.
Więc drogi Piotrku i drogi Jacku, jeśli sami lepiej wiecie skąd pochodzą moje części i rozgłaszacie ten farmazon za moimi plecami. Może, zaczniecie jeszcze ruchać moje świnie? Albo wróżyć razem z wróżbitą Maciejem?
Z mojej strony to wszystko, chcę jedynie aby sprawa została wyprostowana, ponieważ nie chcę żadnych plotek na mój temat. Nie mam zamiaru zeszmacić się na forum za śmiesznie 950 zł
Złomek co tu się dzieje ? Komuś trzeba nayebać ?