Biedny Fleuer, być pod obserwacją WIELKIEGO HORNIEGO to przechlapane. Wiem, bo swego czasu sam miałem przyjemność być pod taką obserwacją
Aczkolwiek kto wie, może jeszcze jestem
No no pamiętam te dopiski do postów :polew:
Ciekawie było, szkoda że się skończyło.