Dluga historia, bylo pare osob, ktore vagowaly, ale wpadala masa osob na 1-2 spoty tylko dla tego celu... bo za friko mieli diagnoze.
Czasem nawet zwyklego c**jowego "dziekuje" brakowalo.
Jest spore grono osob w wawie, ktore sobie pomaga poza spotami od paru ladnych lat.
U nas też tak kilka razy miałem. Ja już vaga nie targam.. kolega trafił bo ziomek jeden miał.. tak to skończyło się vagowanie na pierwszym spocie Fly zapewniam Cię, że u nas też takie sytuacje są... wpada gość nawet się dobrze nie przywita i pada pytanie kto ma kompa bo chce auto sprawdzić... Brygada, która się trzyma i jest stali bywalce to nawet w nocy o północy zadzwonisz i ktoś pomoże. Trzeba się pojawiać integrować, pić wódę, chadzać na dziwki a będzie pomoc
---------- Post dopisany at 10:30 ---------- Poprzedni post napisany at 10:29 ----------
Byłeś u rogala ?