Teatr Narodowy. Opera 'Halka'. Koleś ogląda przedstawienie i nagle czuje wielki smród. Pochyla się do sąsiada i szepce:
- Panie kolego, czyżbyś się pan zesrał?!
- Tak. A o co chodzi?
:polew: [br]Dopisany: 05 Wrzesień 2009, 10:58_________________________________________________Dziewczyna zapoznała się z chłopakiem. Parę razy spotkali się gdzieś na mieście i chłopak postanowił zaprosić ją do restauracji na kolację.
Umówionego dnia dziewczyna wzięła długi prysznic, zrobiła fryzurę, umalowała się, ubrała niezwykle gustownie, siadła i czeka. Mija pół godziny, godzina, półtorej, a chłopaka ciągle nie ma...
Po dwóch godzinach pojęła wreszcie, że czeka na próżno. Zdjęła płaszcz, sukienkę, zmyła makijaż, rozpuściła włosy, przebrała się w piżamę, zrobiła sobie kanapki i zasiadła przed telewizorem.
Tylko zdążyła go włączyć - rozległ się dzwonek do drzwi. Otworzyła - w progu stał chłopak, wystrojony w garnitur i z wielkim bukietem czerwonych róż. Kiedy zobaczył, że dziewczyna jest w piżamie - uśmiech zniknął z jego ust. Powiedział tylko:
- No popatrz ! To ja się dwie godziny spóźniam, ty jeszcze nie jest gotowa!!!