siema
panowie takie pytanko....
znajomy w swoim Passku B7 jakiś czas temu wymienił kompletne hamulce (tarcze i klocki, przód i tył) i od tamtego czasu ma problem z hamulcami z tyłu. Na początku było tak, że okropnie mu się grzały i felgi były aż gorące, później też zaczęły śmierdzieć, a w ostatnim czasie także piszczeć. Na 100% coś jest nie tak ale teraz pytanie co? Myślałem, że zostały założone dupiate klocki ale na fakturze wszystko z ATE..... może coś mechanik spie**olił ? Spotkał się ktoś z was z takim problemem?
Zastanawiam się też czy mechanik po wymianie zrobił test hamulcy kompem, bo z tego co mi wiadomo trzeba to zrobić przy hamulcu elektrycznym. Może nie zrobił tego i komp myśli, że klocki są stare i za bardzo je dociska do tarcz? Może tak być czy źle kombinuje?