Skocz do zawartości

lutas

Pasjonat
  • Postów

    672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lutas

  1. Myślę że nie wyłapaliście aluzji, jaką zaserwował Wam Hugo :wink: Autor wątku nie napisał czy ciemny ma być olej zużyty - spuszczony, tylko jakiego koloru ma być olej i Hugo słusznie to określił. :grin:

    BTW spuszczony olej może być ciemny i w dieslu jest to rzecz normalna, zależy też od jakości samego oleju (czy ma dużą ilość dodatków rozpraszających sadzę czy nie).

  2. dominikk, ale pamiętaj że wyliczenia zrobiłeś dla prawidłowych kół 195/65/15 i 225/45/17. A autor wątku jeździ na kołach 215/45/17, które z gruntu są nieodpowiednie, bo za małe o prawie 10mm w stosunku do oryginału - 195/65/15.

    Sprawdź sobie średnicę kół pod poniższym linkiem, wpisz wzorzec (195/65/15) i zamienniki (225/45/17 i 215/45/17). Wychodzi jak byk, że to ostatnie jest o prawie 10mm za małe.

    Zamienniki opon. Kalkulator opon. Przelicznik opon. Opony.com.pl

  3. Auto podniesie się o ok. 5mm do góry bo podana zimówka ma o ok. 10mm większą średnicę zewnętrzną od podanej opony letniej, tak jak pisali koledzy wyżej.

    Zgadza się, ale to zimówka (195/65/15) ma prawidłowy rozmiar do tego auta. Rozmiar letni 215/45/17 jest nieprawidłowy, koło ma za małą średnicę - powinno być jak już wyżej napisałem 225/45/17. Ale autor wątku twierdzi że wtedy mu obciera, więc już nie dyskutuję :wink:

  4. Zacznijmy od tego ze 225 beda za szerokie przy duzej glebie, juz na 215 czasami przytrze.

    Skoro wolisz żeby prędkościomierz ci przekłamywał - 10mm różnicy w średnicy koła to jest bardzo dużo. Jeśli ci obciera przy 225 to chyba go odrobinę za bardzo obniżyłeś. Ale jak to mówią - twój cyrk, twoje małpy :wink:

  5. Fakt faktem jestem bardzo rozczarowany ,bo auto ma 140 tyś. przebiegu potwierdzonego ksiązką serwisowa i żeby takie rzeczy sie działy....porażka dosłownie.

    Jestem przekonany że twoje Audi ma przebieg znacznie większy niż 140 tysie, co do książki serwisowej - nie takie rzeczy się preparuje.:wink: Praktycznie niemożliwym jest takie zużycie silnika o jakim piszesz (1.9 TDI) przy tak niskim przebiegu.

    Ale to jest tak, jak się kupuje patrząc na przebieg i książkę serwisową a nie na stan techniczny. lepiej kupić auto z przebiegiem 350 tysięcy, jeśli jego stan jest dobry, niż fikcyjny przebieg 140 tysięcy, który w rzeczywistości okazuje się zgrabnie sfingowanym.

  6. Naiwność ludzka jest bezgraniczna. 83 tysie....

    Ja to do dzisiaj tak naprawdę nie wiem ile moja ma przebiegu, ale czy to ważne ? Stan techniczny się liczy, przebiegiem przestałem się podniecać daawno temu. :wink:

  7. Ja ostatnio zaplacilam 20 euro za wyprzedzanie ciezarowki na lini ciaglej. Nigdzie policji nie bylo widac. Jechala kolumna cywilnych aut. Jak wyprzedzilam, to z tej kolumny nagle wyjechala Skoda SuperB, a na dachu niebieski "kogut". Zatrzymali, zapytali czy mowie po niemiecku, zreszta bardzo grzecznie. Powiedzieli co zrobilam i ze za to jest 20 euro. Zaplacilam i po sprawie.

    Dana, z Ciebie to normalnie pirat drogowy jest :grin:

  8. Koniec dyskusji bo i tak cie nie przekonam. Za to ty porównujesz rozłączanie układu elektronicznego pod napięciem (zegary) do wymiany żarówki - co jest lepszym wydaniem herezji. Jeśli już sypiesz przykładami z komputerów to czy np. wiesz, że drukarki podłączonej do portu LPT nie wolno rozłączać bez uprzedniego odłączenia zasilania w jednym i drugim (kompie i drukarce) ? Prędzej czy później skończy się to uszkodzeniem portu w płycie głównej bądź drukarce. Jesli ktoś przygodę z komputerami rozpoczynał od USB, to problemu nie zrozumie - bez przytyku w stosunku do ciebie, ale poziom merytoryczny forum nt. elektryki czasem mnie zatrważa. :facepalm:

    Reasumując - jeśli ktoś jest zapobiegliwy - powinien przed każdym rozłączaniem zegarów odpiąć aku, żeby nie narazać układu zegarów na uszkodzenie. Oczywiście uszkodzenie nie musi się to stać za pierwszym razem, ale jest to sposób ryzykowny, niezgodny ze sztuką. Niemniej jeśli komuś nie zależy i wychodzi z takiego założenia jak Karbonek, to może i zegary i nawet poduszkę powietrzną odpinać bez rozłączenia aku, najwyżej uszkodzi zegary a z balonu powietrznego w japę dostanie.

    Takie jest moje zdanie i tematu nie ma co roztrząsać.

  9. Różnica polega na tym, że zegary są częściowo pod napięciem cały czas (nawet przy wył. zapłonie). Wyciągnij pamięć w swoim kompie jak płyta główna jest pod napięciem i opisz tu na forum efekt. :grin: Rozłączanie każdego układu znajdującego się pod napięciem jest ryzykowne, bo może się nic nie uszkodzic, ale równie dobrze może się uszkodzić. Każdy mający jako-takie pojęcie o elektryczności i elektronice wie o tym. Oczywiście nie dotyczy to wymiany żarówki od podświetlenia licznika, ale rozłączając obie wtyczki zegarów - należy aku rozłączyć. Koniec kropka.

  10. Jak rozłączałeś zegary bez odpięcia aku to spalenie też jest możliwe. Przed każdym wyjęciem zegarów należy odłączyć aku.

    Głupoty piszesz.

    Może uzasadnij swoje wywody, bo niewiele wnosisz do tematu. Zawsze bezpieczniej jest odłączyć aku, jeśli ktoś jest leniwy to może tego nie robić. Ja wolę dmuchać na zimne. Zauważ przede wszystkim że do zegarów dochodzi nie tylko napięcie "po stacyjce", ale również "przed". Jak choć raz włączył ci się np. brzęczyk od zapalonych świateł - to powinieneś o tym wiedzieć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...