Witam mam nadzieje, że ktoś mi podpowie zanim podejmę jakiś drastyczne ruchy. Kilka miesięcy temu regenerowałem turbinę ponieważ silnik brał olej około 400ml/1000km, cała turbina była nim zachlapana oraz pełno go było w dolocie. Po naprawie przejechałem kilka tyś. km i mogę powiedzieć ze jest dokładnie to samo. Samochód jest mało dynamiczny zużycie oleju nadal jest duże, i jest obecny olej w dolocie. Nie mam pojęcia co z tym dalej zrobić i jak dokładnie zdiagnozować usterkę. Proszę o pomoc, może jakiś namiar na warsztat w Warszawie.
ps.: jeżdżę na półsyntetyku Castrola.