Witam! Mialem ten sam problem. Wystraszylem sie jak jechalem bo nagle cos zaczelo wlasnie tez w prawym przednim kole piszczec i to bardzo glosno, te same obiawy. Zatrzymalem sie na pierwszej stacji benzynowej, zrzucilem kolo ale tarcza byla zimna i nic golym okiem nie bylo widac. Nie mialem czasu pozniej zrzucic klockow i tak przejezdzilem ok 1000km i juz nie piszczy. Ostatnio zajrzalem tam i jedynie na tarczy zrobila sie cienka rysa glebokosci 0,5 mm. Wiec moim zdaniem jak sie nie grzeje, a okladziny na klockach masz ok i tarcze tez to mozesz smialo jezdzic. Ale wyczyscic nie zaszkodzi. Pozdrawiam