nie nie nie. Nic ciezko nie przyjmuje, moze jeszcze jak by bylo studio to bym robil a tak latac po hotelach, nigdzie nie pozwalaja, to adwokata kaza to pisma, pozwolenia, licencje. To modelki 'smrodza' ze trzeba chodzic ze zimno ze pada. Nie na moje nerwy, a potem jeszcze pisza ze foty szalu nie robia chociaz mowilem ze to nie ja jestem glownym fotografem tylko moj kuzyn ktory to robi juz pare lat, ja sie tylko ucze. Tak to sobie pojezdze na zloty czy pochodze w plener, wyjda foty to wyjda a nie to nie. Nikt nie bedzie narzekal i oczekiwal cudow od 'fotografa' co ma aparat od miesiaca moze jak ogarne sprzet i "skill'a" to bede robil modelki. Narazie i tak nie mam lamp, blend, soft boxow. Wszystko na tej sesji bylo kuzyna ktory niestety mieszka w Polsce