benqus

Ja mam taki sam problem, jestem ciekaw jak się zakończyła twoja historia z pompą wtryskową. Napisz proszę.

Dziękuję. Skrzynia manualna

Nie zna ktoś numeru pompy wtryskowej? Do Audi A4 2.5 TDI, oznaczenie silnika AFB, rok produkcji: 1998 Do tego rocznika i silnika w internecie można znaleźć kilka pomp z różnymi literami na końcu oznaczenia. Nie wiem która jest właściwa.

Ja mam identyczne objawy jak ty (robert22ff), na zimnym silniku nie wkręcał się na obroty ( tylko do 2000 - 25000 obrotów), po przejechaniu kilku kilometrów zarechocze głośniej i kręci już idealnie. Teraz już nie ma reguły czy to zimny, czy ciepły silnik usterka się powtarza. Z tym, że jest to w kratkę, np: ruszam ze świateł bieg 1, 2, 3 kręci do końca idzie jak burza,włączam 4 bieg i muli, kręci do 2000 - 2500 odr. (coś tam się przycina). Pali od strzała na zimnym jak i na ciepłym. Diagnoza: pompa do wymiany, lub do regeneracji. To i to wiąże się z wydatkiem 2000 - 3000 PLN. Na razie nie ma funduszy na to i już od 3 miesięcy jeżdżę tak. Myślałem o wymianie samej elektroniki w pompie koszt 300 PLN, ale prawdopodobnie jest to mechaniczne uszkodzenie. Gość, który zajmuje się naprawą samej elektroniki zasugerował aby do paliwa dolać troche miksolu, może to zacinanie ustanie. Zrobiłem to ale bez rezultatu. Na razie nie mam pieniędzy na naprawę tego, a między czasie zbieram informację i szukam tańszego sposobu, bezskutecznie.[br]Dopisany: 30 Marzec 2011, 22:24_________________________________________________Wiecie może, jakie oznaczenie ma pompa wtryskowa (1998r silnik AFB, 2,5TDI)? Widziałem numery z końcówką 106D, 106J, 106K, u siebie nie wiem z jaką końcówką będą pasować.

Witam, chciałbym zapytać ile będzie kosztował: - Czujnik położenia wału korbowego, do: Audi A4 kombi, Quattro Rok produkcji: 1998 Silnik: 2.5 TDI, 150 KM oznaczenie silnika: AFB VIN: WAUZZZ8DZWA168889

Poszukuję solidnego warsztatu do zregenerowania pompy wtryskowej 2.5 TDI rok prod. 1998, w Krakowie i okolicach?

Kolego "kwasmrocza", możliwe, możliwe, ja również 8 miesięcy temu wymieniłem łożysko w tylnym lewym kole i wczoraj byłem zmuszony zrobić to ponownie tak wyło, że jeździć się nie dało. Szlak mnie trafia bo mechanik skasował mnie wtedy na 200 PLN za łożysko "FAG", plus robocizna. Teraz założyłem Ruville za 120 PLN i zobaczymy. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy łożysko feralne, czy też mechanik parciarz, ktoś za to musi płacić niestety K....a. Nie wiem nawet czy na takie części jest gwarancja, czy można rościć prawa do reklamacji.

Chciałbym, dołączyć do zadowolonych klientów Tomka. Ostatnio kupiłem przepływomierz powietrza, paczka doszła migiem, jestem po testach, po podłączeniu VAG-a, wszystko w należytm porządku, przepływka działa. Z czystym sumieniem polecam, zawsze otrzymywałem odpowiedzi na maile, nawet gdy kilka razy pytałem o jedną i tę samą część. Polecam.

Tak wiem, że dystanse rozwiążą problem, ale chciałem mieć 2 komplety opon na felgach i jeżeli już kupuję komplet alufelg to warto od razu to rozwiązać. A jeszcze coś mi przyszło do głowy: Zmienia się tylko szerokość felgi z 7 na 7,5. Cała reszta zostaje bez zmian . Jak wysunie się felga i czy ta szerokość nie jest za duża do opon 205/55/R16 Audi avant B5 1998 r, 2.5 TDI Quattro. Jeżdzę na alufelgach 7J-16H2 ET-45, do tego oponki 205/55/R16.

Tak chodzi o efekt wizualny Dziękuję To chyba Et 40, będzie bezpiecznie 5 mm szerzej. Bo 35 może za dużo wystawać, nie chcę przesadzić.

Chciałbym jeszcze dopytać odnośnie zmiany ET, a mianowicie konkretnie: Audi avant B5 1998 r, 2.5 TDI Quattro. Jeżdzę na alufelgach 7J-16H2 ET-45 (srednica 16 szerokość felgi 7), do tego oponki 205/55/R16. Chcę kupić alufelgi, jednocześnie trochę wysunąć koło na zewnątrz, czyli taka sama alufelga, o tej samej szerokości 7, opony będą miały ten sam rozmiar (205/55/R16), jedyny parametr który się zmienia to ET. Pytanie brzmi, jakie ET 42, 40, czy 35. Z tego co czytałem to ET-42 powinno być ok, to żadna różnica 3 mm. Ale, Czy przy ET 40 i 35 nie będzie nic tarło.

Właśnie przeczyściłem przepływomierz i pomogło dużo lepiej się wkręca, więc szczerze polecam ten zabieg.

Korzystałem i jak na razie nie mogę powiedzieć nic złego. Polecam.

Mam taką dziwną przypadłość w aucie, niestety jeszcze nie wpinałem go do komputera. Zawsze rano na zimnym silniku, gdy jadę powoli się rozpędzam, wciskam gaz, do 2 tysięcy obrotów jakoś idzie (na każdym z biegów). Ale gdy obroty przekraczają 2 tysiące, zaczyna się dusić, słabnie, czuć, że turbina nie działa. Ściągam nogę z gazu i od nowa powoli wciskam pedał gazu do 2 tysięcy jakoś się kręci, ale powyżej słabnie i nagle silnik głośno "zarechocze", znacznie głośniej niż normalnie. Ten głośny "rechot" trwa około 1 sekundy, w tym momencie ściągam nogę z gazu i gdy od nowa wciskam pedał gazu jest już wszytko o.k.. Turbina ładnie pracuje w całym zakresie obrotów. Takie zjawisko występuje zawsze na zimnym silniku, rano, po paru godzinach postoju. Może miał już ktoś podobny problem i coś poradzi. Wiem, że powinienem wpiąć do komputera, zrobić logi, ale na razie brak funduszy. Piszcie.....

Kupiłem auto i wymieniłem olej przed zapaleniem się serwisu. Audi z 1998 roku 2,5 TDI wymieniłem olej, pomimo tego, że jeszcze się nie świecił service. Nie wiem jak zaktualizować service aby się zapalił np. po 10 000 km. dla tego nowego oleju. Mechanik nie mógł zrobić tego z deski rozdzielczej, wpiął się do komputera i też nie wyszło, stwierdził, że trzeba jeździć do puki nie zapali się service i dopiero skasować. Ale w takim wypadku będzie asynchron: faktyczna wymiana oleju w stosunku do wskazań komputera. Wydaje mi się, że powinno się ustawić w VAGU przebieg do następnej wymiany. Czy jest to możliwe? Jeszcze pytanie o błędy. Po wpięciu do komputera wyszły takie: 17978 - sterownik silnika zablokowany sporadycznie p1570 - 35 - 10 - - - sporadycznie. 00575 - ciśnienie w kolektorze ssącym 08 - 10 - granica regulacji przekroczona - sporadyczny. 00550 - regulacja kąta początku wtrysku 17 - 10 różnica regulacji - sporadycznie Czasami brakuje mocy w aucie zwłaszcza po 3 000 obrotów, albo jakby się turbina przycinała, wciskając pedał gazu do końca auto nie jedzie, nawet lekko się dusi, dopiero po zwolnieniu pedału gazu i ponownym wciśnięciu czuć, że turbina działa. Nie świeci się kontrolka (check engine) na desce o tych błędach, nie ma żadnej informacji. Chciałbym zapytać czy to kwestia regulacji i powinno być ok, czy też poważniejsza sprawa?