Szanowni forumowicze,
Jako, że wybieram się w dłuższą podróż na urlop, to zastanawiam się czy nie kupić koła dojazdowego (żeby jechać spokojniej, nie myśląc o tym co będzie jak złapię gumę), czy pozostać przy tym środku co niemcy standardowo ładują do samochodów, do łatania opon. Nigdy z takim płynem sie nie bawiłem i nie wiem jak on się sprawdza. Co polecacie, zostać z płynem, czy kupić dojazdówkę?
Z góry dzięki za porady.
Pozdrawiam