zwiras
-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez zwiras
-
No panowie naprawiłem klapę bagażnika, gdybym miał kanał przed robotą pewnie i wydech bym pospawał :polew: teraz zastanawiam się czy z braku zajęcia nie pomalować klapy u siebie w kiblu .
-
no to postanowione! Panowie tylko tak z kultura koło godziny 17 w sobotę ? Ładnie zajmiemy miejsca na parkingu, miejsce sobie wylosujemy moze w koncu uda sie przejechac kolumna przez nasze szlaki handlowe
-
:polew: no to mogło mi się pomypierdolić ;]
-
ja również prezesie [br]Dopisany: 15 Czerwiec 2010, 09:11_________________________________________________ Panowie !!!!! Czy mnie sie zdaje wydawać czy w tym tygodniu są dni radomska? Może zrobimy spota audi? Podjedziemy ładnie furami zaparkujemy gdzieś, postoimy, pośmiejemy się i przejdziemy do nieoficjalnej części spota AAudi.
-
No pięknie 11 stopni dzisiaj rano jak wstawałem do roboty . Znów mamy jesień :gwizdanie:
-
napisz kolego jak to sprawdziłeś/uruchomiłeś, pod jednym głośnikiem też mam jakieś żelastwo i nawet nie jestem świadom czy to działa i w sumie zastanawiam się dlaczego jest tylko pod jednym a w drugim brak? .
-
fajowo było jednak tak jak rozmawialiśmy wczoraj, nie ma to jak picie za stokrotką w spokoju .
-
Kuba jak coś to pisz do mnie najprawdopodobniej Paulina będzie kierowcą to po Ciebie podjedziemy
-
Pawełku wpadnę po Ciebie jakoś na wieczór wyskoczymy do Warki co? Jak kuba bedzie dostepny to najwyżej do nas dołączy i może Efcio i Grześ po robocie nas odwiedzą .
-
hm... :bicz3: i takie tam inne pieszczoty . Pawełku to co robimy? Zostajemy w radomsku?
-
hm.. te komary faktycznie mogą nam troszkę pokrzyżować zabawę zobaczymy ! kto skołuje grilla i brykiet? ja zajmę się transportem standardowo
-
ja pracuje do 17 w sumie to kończę robotę wpadnę do domu po jakąś kiełbaskę i możemy spadać. tylko Jest problemik w związku z tym że nie otwiera mi się bagażnik nie mam pojęcia jak dotransportujemy grilla na miejsce
-
Efcio machać to za mało ja jestem ślepy za kółkiem trzeba trąbić, palić race, rzucać kamieniami itp.
-
:polew: no nie mogę i muszę to powiedzieć Paweł przepraszam ale jak chodziłeś za stokrotką po ścianie! Cały czas mam to przed oczyma Ale było wesoło Kuba lepiej trenuj przed piątkiem Troszkę Ci się nazbierało .
-
dziwna przypadłość Pawełku mam to samo . W razie czego w piątek na grillu będziemy sobie delikatnie smakować piwko a młodzież będzie się bawić
-
:polew: hahaha Panowie moja obecność 140% bo wódeczka zapowiedziała się że przybędzie razem ze mną Już chodzę jak po speedzie oby do piątku! Kuba oczywiście jedziesz z nami? Bo jak teraz nawalisz to nie wiem czy Twój organizm przetrzyma to co będziesz musiał jako karniaki nadrobić. :gwizdanie: Efcio Grzesiu pisać pisać
-
:polew: a mowilem ze tak bedzie ! Przed i w weekend juz nie myje samochodu tylko w tygodniu coby na sobote i niedziele sie wypadalo :polew:
-
po 1. Ogrodzenie po 2. pies - raczej go nie otrują a jak psinka będzie mieć wygląd to nawet nie podejdą po 3. częste wizyty z k**wą na ustach po 4. złapać skurw*** i na policję za włamanie. Albo obok domku usyp kilka górek takie jak dzikie groby i zostaw jakiś but wystający z ziemi albo kawałek zakrwawionej koszuli. :>
-
Nie wiem czy to dokładnie drzewa tak działają ale z osobistego doświadczenia mogę wywnioskować że wakacje spędzane na mazurach w otoczeniu drzew pod namiotami vs mazury na kwaterach w murach... nic nie relaksowało mnie bardziej jak właśnie obecność natury, szum drzew ich cień i zapach. To sprawa indywidualna nie każdy chyba czuję więź z otaczającym światem, roślinnością i darami natury... A może pod namiotami więcej piłem .
-
wczoraj spojler urwałem pod mcdonaldem w częstochowie ale powiem Wam że jakiś taki dłuższy się teraz wydaje . Troszke rdzy się nazbierało pod mocowaniami, zaprawie to i chyba zrezygnuje z tego kawałka plastiku jakiś taki poważniejszy się wydaje, nareszcie wygląda jak A4 . A jak tam panowie weekend? Co porabialiście w przerwach w piciu . Ja wczoraj spędziłem dzień na skałkach w Olsztynie powylegiwałem się na skałach słonko tak fajnie dawało po mordzie .
-
pewnie ze da rade tak sie składa że przyszłą sobotę mam wolną więc możemy zachlać Paweł Kuba zazdroszczę moje picowanie fury skończyło się tylko na umyciu alusów bo zawsze jak ramę umyję pada deszcz :polew:.
-
Pawełku Ciebie nie trzeba zmuszać, nie udawaj . Panowie planujemy planujemy, odzywajcie się, pogoda znów nam sprzyja.
-
Panowie spot musi byc i stawiam 0,5 z okazji takiej iż gdyż ponieważ moje kochanie znów jest ze mną.
-
Przepraszam Kuba, strasznie mi się spieszyło bo sam jak mówisz była już 20 a na 21:15 był seans w IMAXIE więc wiecie co się działo na trasie . I dotarliśmy na 10 minut przed seansm po drodze błądząc po Łodzi żeby trafić na manufakturę .
-
Panowie ale takiego bicia to nie ma w przerwach miedzy piciem zaglądamy na forum :bicz3: i podpisujemy obecność . Wczoraj byłem w orange imax w łodzi na avatarze 3d, nie powiem ale zrobił na mnie wrażenie i nawet parę razy podskoczyłem takie efekty . Powrót do radomska o 4 rano , a dziś do pracy .