dansli
-
Postów
114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez dansli
-
-
a na śliskim próbowałeś?? ja sie właśnie wczoraj bawiłem i specjalnie chciałem stestować i widzieli znajomi jak blokuja sie tylne koła bez sprzegła!! chyba nawet mają filmik
tylko nie powinno sie tak robić bo napęd cierpi. ale faktem jest iz mimo ze jest to stały napęd to posiada on mechanizm różnicowy miedzymostowy który nie jest zablokowany i dlatego jest mozliwość złapania tylko tylnych kół.. to tak jak np. w mechanizmie różnicowym na osi - teoretycznie ciągna dwa koła ale wszyscy wiemy ze bez szpery nie bada ciagły dwa tylko to o gorszej przyczepności czyli o mniejszych oporach toczenia...
btw spróbuje skambinowac ten filmik..
tymczasem musicie uwierzyc ze łapie tylko tył
-
PANY
info sprawdzone na 100 %
jesli zaciągamy ręczny na biegu to kola się blokują (tylko tylne) i efekt taki sam jak przy wcisniętym sprzegle (jedynie troszke auto przydusi ale tylko troszke)
i nie piszcie mi ze to nie mozliwe bo nie chce do kazdego z Was jezdzić i to udawadniać poprostu bede sie upierał ze nie zablokuje wszystkich 4 kól tylko blokuje tylne gdyz wiem to z doswiadczenia (mowa jest o sprzegle wcisnietym i o sytuacji na biegu)
pozdro
-
jakos Was tu dawno nie było Pany!! nie zapominajcie o naszym słynnym i lubianym wątku nie spać tylko udzielać się
porymowałbym co nie co ale niestety obowiązki związane z nauką wzywają moze pozniej cos zrymuje bo dawno tu nikt tego nie praktykował[br]Dopisany: 15 Styczeń 2010, 01:47_________________________________________________późna sie zrobiła pora
niemogących spać przyszła zmora
do wyra czas się kłaść
zeby rano wypoczęty wstać
gaśmy neta gasmy kompy gasmy swiatło
zeby sie na szybko chrapło
błogi sen niech ogarnie nas
na to juz najwyzszy czas
a Ci co juz dawno chrapią
niechaj słodkie sny sobie łapią
niech w glębokim snie spoczywają
i do rana tak zostają.
Dobrej nocy PANY
ide spać bo rano będę niewyspany!!!
-
-
witam
zalezy CI na kazdym spostrzezeniu wiec ja wtrace swoje nie mam zadnego pojecia co to moze byc ale moze CI w tym pomoge wg mnie bedzie to jakas czesc która pod wpływem siły odsrodkowej ( jak napisałes ze po przekroczeniu pewnej predkosci) udzerza o cos. **
nie wiem tylko bo nie napisałes czy jak utrzymujesz stałą predkosc przy stukaniu to one mija samo?? czy musisz zwiekszyc predkosc by przestało??
** cg dalszy
poudzerza ta czesc i potem sie gdzies przykleja lub zachacza pod wpływem wiekszej predkosci obrotowej jakiejś czesci( połosi, wału lub przegubu) po dłuzszej przerwie w zaleznosci czy sie zatrzymała ta czesc na górze lub na dole obudowy ( działajaca siła grawitacji albo ja zrzuci na doł albo zostanie w tym samym miejscu i przy nastepnym dłuzszym odczekaniu i ruszeniu czesc nie bedzie stukac..)
wiem ze zawile to jest opisane ale na podstawie takich moich wolnych rozwazan mozesz róznież pewne wnioski wyciągnąć bo Ty sam dokladnie wiesz co i jak i gdzie stuka...
wg mnie ma to wiele wspolnego własnie z predkoscia obrotu wału i połosi a nie danego biegu czy czegos innego
mozesz jeszcze spróbować jechać z lekkiej gorki na zgaszonym silniku ale pewnie bedzie to samo.
koniecznościa jest abyś zajrzał pod samochód i dokladnie wszystko obejzał
mi raz w kole stukało i tylko w pewnym zakresie predkosci (80-90km/h) okazało sie ze kawałek sznurka z czyms metalowym na koncu sie owinął wokół połośki...
kladz sie pod auto i potem bedziemy myslec dalej
pozdro
-
w audi 80 m. in. tak było
-
zgoda ale jak chcesz sie troszke pobawic przy okazji to kapa
BTW w zadnej rajdówce nie ma ABS
dobra dość OT
-
oto filmik ogladnijcie sobie
mi chodzi jedynie o droge hamowiania nie o sterowność bo w tym akurat ABS jest super ale irytuje mnie jak musisz sie zatrzymać i naciskasz hamulec az do podlogi a samochód jedzie i jedzie i jedzie --> potem mysł - bez abs juz dawno bym sie zatrzymał i frustracja
hamowanie abs
-
Zapewniam cie kolego, ze ktos napewno mądrzejszy od ciebie (nie ubliżając ci oczywiście) wymyślił ten ABS po to zeby go używać. Gdyby przeszkadzał to by go nie montowali do kazdego auta.Quattro nie pomoże,jedynie może pomóc ABS i umiejętności kierowcy.
Akurat ABS przeszkadza bo pozwala sie kolom toczyc.
No to polecam Ci bez ABSu hamowac i skrecac jednoczesnie (np. gdy lecisz prosto na stojacy) samochod
Tak więc popieram kolegę Flayera
Flyer -> Flyer'a - to tak na przyszlosc
odnosnie ABS'u
sprawa wyglada tak: ABS jest przydatny TYLKO jesli hamujemy na zakręcie czy łuku bo wtedy ABS nie dopuszcza bysmy z owego zakretu wypadli.
natomiast jesli trzeba sie nam zatrzymac na prostym odcinku drogi to ABS ZDECYDOWANIE nam PRZESZKADZA!!! -> poniewaz podczas hamowania najwazniejsza jest siła która hamuje kołami( siła tarcia) jesli abs nam przerywa hamowanie ( odblokowywuje koła które zostały zablokowane)wiec na moment nie hamujemy wogóle a takich momentów jest sporo i dlatego droga hamowania jest wydłuzona.
ogólnie ABS jest zrobiony w pewnym sensie dla idiotów bo mozna przeciez hamowac pulsacyjnie w zakrecie i tez ominac przeszkode choc jest to duzo trudniejsze....
ABS jest do skrecania a nie do hamowania!!! to system wspomagajacy sterowanie autem..
-
w przyszłym tygodniu rozwieje Wasze watpliwości i błedne myslenie jeśli znajde trochę czasu.
bo tak narazie bez dowodów to szkoda kłótni pozdro
-
nie twierdziłem ze trzeba ciagnac nie wysprzeglajac. tylko twierdziłem (a raczej narazie przypuszczam) ze da sie tez bez wysprzeglania ,
ale to daje gorszy efekt meczy naped i tracisz predkość.
cały czas byłem zdania ze najlepiej zaciagac reczny na sprzegle ale rozwinął sie temat ogolnie blokowania tylnych kół. i pisałem co sie dzieje jak sprzegła nie wcisniemy
-
Można ciągnąć ręczny ale tylko na krótką chwilę i tylko wysprzęglając
zgadzam sie !!
-
macie racje ze latać bokiem w zekrecie sie da wystarczy tylko dodac gazu i dupka fajnie ucieka ale czyż nie poto sie ciagnie reczny PRZED zakretem by juz na paczatku zakretu leciec bokiem??? oto filmiczek fajny
-
dlatego wezme jeszcze kogos by zobaczył czy blokneło czy nie
ale jesli auto by tylko zwolniło to tylna os nie wpadła by samoistnie w poslizg tylko przy skreceniu kierownicą
-
czytaj uwaznie poprzednie posty
kolego mylisz sie! sadzisz o pokonywaniu zakretu bokiem a mi chodzi o ZAWRÓCENIE w miejscu chce Cie widziec jak robisz to bez recznego!
jak tak czytam te wasze wypociny to sie mi przykro robi nie chce tu nikogo obrazać ale znaja to tu sie tylko edmondo i adams wiedza na czym zabawa polega,
Quattro quattrem, ale bez ręcznego nie złożysz się przed zakrętem, żeby całkowicie pokonać go bokiem. Chyba, że rozbujasz auto, ale to już wyższa szkoła jazdy o którą większości tu nie podejrzewam.
Ręczny jest potrzebny do prawdziwej zabawy. Kręcenie boczków po placyku jest fajne, ale ... każdy coś takiego potrafi.
reszta pisze poprostu bzdury lub nie czyta całego watku i przepisuja 2 razy to samo..
odnośnie bloknięcia tylnych kół przy recznym NA BIEGU. otóż sprawa wyglada tak: ostatnio jechałem na osniezonej drodze i nie była to gładka nawierzchnia czyli (ujezdzony snieg) tylko świeży nieodsnierzony opad, miałem dwojke i w momencie lekkiego skrecenia kiera w lewo( nie ma znaczenia pisze jak było) i mocnym energinczym zwajchowaniu tył poleciał bokiem tak jak chciałem. i nie wiem na 100% czy blokło koła ale jestem prawie przekonany ze tak bo inaczej tyłu by nie zarzuciło!!! dodam tylko ze autko troszke przymuliło (czemu sie wogóle nie dziwie). zrobiłem specjalnie taki eksperyment by sie przekonac w praktyce a nie bazować na teorii!!!
aha odnosnie zawracania w miejscu jesli mi sie uda ( bede miał czas przez weekend) to sam nagram filmik odnosnie tego zawracania w miejscu i to z wykończeniem jesli jeszcze przez weekend nasypie troche sniegu bo na asfalcie mi troszke szkoda
nie wiem dokladnie jak to jest ale podejrzewam ze lekko blokło i to na chwile sadze (choć moge sie mylić) ze w skrajnych przypadkach obciazony torsen jest w stanie przekazac tylko moment na przednie kola gdyż nie ma blokady miedzy mostowej i dlatego mogło na chwile bloknąć tylne koła ( silnik jak pisałem wczesniej troche zdusiło)
ale dla końcowej pewności w weekend zrobie jeszcze próbe kolejna i poprosze kumpla zeby był na zewnątrz i zobaczył czy faktycznie bloknęlo tyne koła jak mi sie uda zrobie filmik wtedy bedzie to miaro dajne bo tak to mozna sobie gdybać
-
jak napisałem nie wiem czy blokneło i nie wiem czy oba tylne ale samochód bokiem wzieło tak jakbym zaciagnoł reczny na sprzegle choć sprzegla wcisnietego nie miałem.
-
o w morde zapomniałemgdzie ten link ????
:polew: :polew:
prosze http://www.a4-klub.pl/smf/all_rodzaje_i_dzialanie_napedow-t110264.0.html
-
sprzegło ???? :blink:nie ma czegos takiego jak sprzęgło Torsen
w starych passkach nie było haldex-a tylko sprzęgło wiskotyczne
tu masz linka ogolnie napedów i poczytaj o torsenie
-
jezeli silnik jest wzdłuznie to jest TORSEN i hamuja tylko tylne koła !! haldex jest w starszych wersjach vw a w silnikach umieszczonych wzdłuznie jest torsen
-
napisałes dokladnie to co ja wczesniej chyba ze chodzi Ci tylko o kola tylne. pewnie ma wzdluznie ustawiony silnik..
-
A mi jak bym nie zaciagnał tym ręcznym na biegu ni huhu nie zablokuje koła :gwizdanie: nie wiem moze wy macie 4 mottion :polew: dzisiaj jeszcze raz sprawdze ale wątpie zeby było inaczej
musisz miec dobry reczny i troszke kiera skrecic bo jak jedziesz prosto to rzeczywiscie nic sie nie dzieje ;p
odnosnie 4 motion to podejrzewam ze bedzie tak samo jak w golfie syncro ze jak zaciagniesz reczny to blokuja sie przednie i tylne koła!!! oczywiscie na sprzegle
-
Witam
ale do zawracania w miejscu potrzebny, ...
Na śliskim (śnieg) ręczny do zawócenia w miejscu wcale nie jest potrzebny.
Wystarczy utrzymywać odpowiednie obroty silnika i odpowiednio
manwrować kierownicą, a tył auta sam zawraca. Osobiście przy napędzie
Quattro stronię od zaciągania ręcznego podczas jazdy. Jak narazie wystarcza
mi odpowiednie operowanie pedałem gazu i kierownicą . Napęd Quattro nie
jest może tak idealny jak aktywny dyferencjał sterowany elektronicznie, ale
mi jego niedoskonałości po wyłaczeniu ESP całkiem się podobają
____________________
Pozdrawiam
Rafał
kolego mylisz sie! sadzisz o pokonywaniu zakretu bokiem a mi chodzi o ZAWRÓCENIE w miejscu chce Cie widziec jak robisz to bez recznego!
jak tak czytam te wasze wypociny to sie mi przykro robi nie chce tu nikogo obrazać ale znaja to tu sie tylko edmondo i adams wiedza na czym zabawa polega,
Quattro quattrem, ale bez ręcznego nie złożysz się przed zakrętem, żeby całkowicie pokonać go bokiem. Chyba, że rozbujasz auto, ale to już wyższa szkoła jazdy o którą większości tu nie podejrzewam.
Ręczny jest potrzebny do prawdziwej zabawy. Kręcenie boczków po placyku jest fajne, ale ... każdy coś takiego potrafi.
reszta pisze poprostu bzdury lub nie czyta całego watku i przepisuja 2 razy to samo..
odnośnie bloknięcia tylnych kół przy recznym NA BIEGU. otóż sprawa wyglada tak: ostatnio jechałem na osniezonej drodze i nie była to gładka nawierzchnia czyli (ujezdzony snieg) tylko świeży nieodsnierzony opad, miałem dwojke i w momencie lekkiego skrecenia kiera w lewo( nie ma znaczenia pisze jak było) i mocnym energinczym zwajchowaniu tył poleciał bokiem tak jak chciałem. i nie wiem na 100% czy blokło koła ale jestem prawie przekonany ze tak bo inaczej tyłu by nie zarzuciło!!! dodam tylko ze autko troszke przymuliło (czemu sie wogóle nie dziwie). zrobiłem specjalnie taki eksperyment by sie przekonac w praktyce a nie bazować na teorii!!!
aha odnosnie zawracania w miejscu jesli mi sie uda ( bede miał czas przez weekend) to sam nagram filmik odnosnie tego zawracania w miejscu i to z wykończeniem jesli jeszcze przez weekend nasypie troche sniegu bo na asfalcie mi troszke szkoda
-
ale do zawracania w miejscu potrzebny, a pozatym by dobrze i szybko przejsc zakret to musisz juz przed zakretem odpowiednio sie ustawic
-
No ja niewiem dzisiaj próbowałem zaciagnać reczny podczas jazdy i pupa zwolniło tylko, ale sie nie zatrzymało, a na sprżegle to normalnie łapie i blokuje tylna oś, ale co to za zabawa jak nie ma czym wyciagnąć tak jak to w osce sie robiło Dalej twierdze że ręczny w Q służy do parkowania :polew:
bo musisz zaciagnac mocno i gwałtownie i wtedy na śłikim na pewno zarzuci podobnie jak adams wiem to z doświadczenia a co do wyciagania jak kowi mowi to wystarczy tylko umiejetnie gazem i kierą operowaćwtedy jeszcze lepszy efekt jest niz w osce bo oska wyciaga za szybko a w Q jak umiesz to calutki zarket bokiem lecisz bo tył pomaga i trzyma auto byś leciał nonstop bokiem :D tylko trzeba umiec i troche poćwiczyc:D
[B6 AVJ] Jak sprawdzić gdzie ginie olej.
w Audi A4 B6/B7
Opublikowano
jak biały dym to niepokojące