FiodoRR

drogi kolego ja jestem w tym "klubie" już od 2009 roku jak bedzie mnie stać to kupie 3.0 TDI albo benzyne powyżej 2.0, nie chce tunningować auta bo już miałem z nim wiele przebojów (turbina, egr, pd, czujniki, dpf i pare innych) niech po prostu jezdzi w serii i sie juz nie psuje po za tym w razie sprzedaży ludzie nie chętnie kupują takie auta po tunningu. jak to wogóle jest z jechaniem z prędkością powyżej 200 km/h, gdzieś czytałem że nie można zadługo bez przerwy jechać np 230 bo silnik padnie, czy to prawda? ps. tygrys sam zrobiłeś te ledy do tyłu czy można gdzieś je kupić (ja mam sedana)

matti czy mocno to nie wiem jak to wygląda podczas jazdy bo w lusterku nie wiele widać, ale na postoju widze ze więcej kopci niż przed likwidacją DPFa. Najważniejsze że już padaka nie ma czkawki, o wiele równiej wchodzi na obroty i lepiej sie zbiera. Musa, ale czy nie jest to tak, że silnik może paść ale przez jego podkręcenie może paść po prostu szybciej bo jest zwiększe obciążenie i eksploatacja?

tak, powiedział ze silnik git wtryski też dobrze dają więc PÓKI CO ( ) nie martwie sie o fure. podoba mi sie jak z tych dwóch rur bucha tyle dymu samo złooooooooooooooooooo!!!

wole nie krecic mojej padaki.. mysle ze jakbym zrobil jej program to padniecie silnika bylo by kwestia czasu..

operacja wycięcia DPFa zakończona sukcesem Witek jest kotem! pacjent dymi jak diabeł ale zasuwa o wiele lepiej!

dzwoniłem do MR 1500 zł to bedzie kosztować i raczej tam wyśle moją padake

No i stało sie... DPF zapełniony 53% zedchł. Najpierw 2 tygodnie temu padł mi jeden czujnik od (chyba róznicy ciśnień), wyminiłem go na nowy dostroili mi go było git. Tydzień jezdziłem po wawie w korkach, jak wczoraj wyjezdzlem z wawy zapaliła sie kontrolka DPF więc jechałem zgodnie z procedura.. po 30min kontrolka nie znikła, zapaliły sie świece żarowe i tryb awaryjny welcome to.. cała droge z wawy to torunia jechałem w trybie dziś go odstawiłem do ASO, myślałem ze to znowu kwestia czujnika, fakt był przepalony ale DPF pokazywał 98% zapełnienia na kompie, probówali go 2 razy wpalić udało sie do 30% ale po 10 minutaach znowu zapełnił się do 53% i juz nie chiał sie wypalić, próbwali go oszukać softem, też nic nie dało. jedno jest pewne albo nowy (6koła dziekuje..) albo wycinamy usuwamy czujniki i zmiana softu. teraz mam do was mega prośbe drodzy koledzy.. gdzie i jak to zrobić wiem że polecicie mi MR motors w wawie albo ktoś jest jeszcze dobry w Poznaniu od DPFów. Niestety operacja bedzie mnie kosztować dużo, bo musze go zawieźć lawetą bo może mi sie fura zapalić jak sie zapełni do końca.. ile Was kosztowala operacja usunięcia DPF, na co zwrócic uwage, kogo polecacie? moja fura to dramat ciąge coś sie psuje!!!!!!!!!!!!!!!! wielokrotne naruszenie regulaminu.

jesli bedziesz mial wymienic wszystkie to zastanów sie moze nad boshem jest o wiele tanszy od siemensa

chciałbym ale za dużo już w nie wlozylem, kupie inne (ale co?) i też trzeba bedzie ładować..

mi dzis padł rozrusznik

napisz to jeszcze raz po ludzku a nie jakimis procentami , Kup sobie nowe pompki na allegro i bdziesz mial problem na kolejne 50-70 tys. z glowy.A pozniej znow padna.Takie pompoki niestety. też za bardzo nie rozumiem Twojej wypowiedzi, jaśniej prosze to co Ci powiedza w ASO nie jest świetością. Chodziło mi o to że kupiłeś fure miałą ona 2 lata grwarancji po 1,5roku padł pompowtrysk, wymienili ci go na nowy. Od tego momentu masz gwarancje 2 lata na ten pompowtrysk i jeśli znów ci on padł to powinni ci go znow w ramach gwarancji wymienic. ps. i jak bedziesz rozmawiał w ASO to rozmawiaj tylko z osoba decyzyjna - dyrektorem. Mów ze to wina audi że użyaja takich PD ktore padaja co kilkadziesiat tys. ze nie dopracowali tego i dlaczego tym masz ponosic tego koszty? niech wysla zapytanie do producenta! walcz o swoje albo plac 100%

nie wszystko stracone. Wszystkie pozespoły audi mają gwarancję 2 lata. Więc nawet jeśli ogólna gwarancja 2letnia na fure ci sie już skończyła to, jeśli w przeszłości wymieniali Ci już te pompowryski to od momętu wymiany masz na nie gwarancje przedłużoną o kolejne 2 lata. Nawet jeśli sie nie zgodzą na pokrycie kosztów "bo to inny pompowtrysk padł niż ten który ostatnio wymieniliśmy" to sie wogóle z nimi nie pier**l, mów że to jest niedopuszczalne żeby taki samochód i taka marka psuła sie gorzej niż koreańskie auto. Im bardziej wkurwiony i stanowczy będziesz tym więcej wywalczysz. Ja raz tak sie uparłem i zamiast płacić 100% za wymiane i naprawe zapłaciłem 30%. nie daj sie c**jom!

u mnie było po 4.32

średnio raz na 1,5mca

basowy odgłos + auto mniej zrywne = załączyła się procedura wypalania DPF, przez ok 15min staraj się jechać powyżej 2000 obrotów na 4tym biegu, DPF sie wypali i bedzie ok.

BrakRacjonalnejDiagnozy czyli zaczyna sie Tobie drogi kolego True to co mi. Nikt nie wiedział o co chodzi więc zalecali wymiane poszczególnych podzespołów na nowe. Narazie czujniki, wiązki c**je muje a potem zaczną sie droższe EGRy Turbiny.. Najpierw sie wkurzasz, wymieniasz te tansze rzeczy, potem zaczynaja sie drogie, zaczynasz myslec o sprzedazy auta, ale decydujesz sie na jeszcze jedna wymiane (masz pewnosc ze juz wszystko bedzie ok) potem znowu cos sie zj**ie, myslisz sobie SPRZEDAJE JE W ch***j! Po dłuższym zastanowieniu myslisz... ku***a wlozylem juz tyle hajsu wymienilem juz tyyyyyyyyyyle czesci szkoda troche.. I tak zostaniesz z tym BRD tak jak ja..

raczej w normie, u mnie podobnie

moje auto to tzw czarny scenariusz

mi tez padł jakis czas temu g235, kup nowy bedziesz mial spokój na dłuższy czas a używka nigdy nie wiadomo kiedy padnie a jak padnie to pewnie juz kupisz nowy..

110PS A 170PS to przepaść. AVG jest za słabe dla mnie. Turdzi powiem ci że jeżdze czesto też A5 2.0tdi 170ps Q i mimo że niby takie same parametry ma to auto (choć wiadomo że to juz jest CR) to jeździ sie tym o niebo lepiej niż naszymi BRD. Mało tego A5 jest cięższe od A4 i mam wrażenie że lepiej sie zbiera. Tez myslalem o 2.0 T ale będe myślał po prostu o przesiadce na audi z silnikami CR. Bo jeśli chodzi o spalanie to 2.0T pali prawie tyle co BMW 335i (a to ma 306PS)..

mój ma już 196 tys, przez te wszystkie awarie jakie miałem, kiedy słysze dzwięk zygnalizujacy rezerwe paliwa, serce podchodzi mi do gardła, co tym razem pojawi sie na wyświetlaczu komputera..

eee tam.. ja na trybie awaryjny dojechałem z gdynia do torunia i przyznam ze było to ciekawe doświadczenie, pierwszy raz w zyciu taaaaaaaaaaaaaką trasę przejechałem w 100% przepisowo

turdzi miałes też problem z poźnym wstawaniem turbo o ile dobrze pamiętam iwymieniałeś uszczelkę pod pokrywą zaworów

powiem Ci szczerze że zastanawiałem się nad tym, ale z racji tego że co chwilę coś się pier**liło, jestem happy że narazie jest ok i nic sie nie psuje. Chce tym autem jeszcze ze 2 lata pojezdzić. Virusowanie modelu w którym co chwila cos sie jebie, jakim jest BRD, nie jest chyba najlepszym pomysłem. Ale to jest moja prywatna opinia. No i w razie sprzedaży na podkręcone auto nie ma za wielu chętnych.

hehehe tak wymieniłem EGR i turbo na nowe, w chu.. hajsu. dodałem jeszcze nr.8 w poscie powyżej. Gdyby to auto nie wygladalo tak ładnie sedan w s-line i nie miało quattro już dawno bym je pogonił