Skocz do zawartości

stanley

VIP
  • Postów

    1450
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stanley

  1. Pisz do Arturoo, podrzuci Ci namiary. Ostatnio robił to w swojej B5
  2. Muszę Was chyba zacząć gonić
  3. to psyt i meczyk
  4. na stacji benzynowej
  5. to prawda żarcie też mają pyszne
  6. http://www.ranc-tucepi.hrz dwa razy tam trzeba będzie pójść Tylko nie zapomnijcie o rezerwacji. GodIne czekalismy za stolikiem [emoji34] jasne,byliśmy tam ostatnio dwa razy podczas urlopu stejk był
  7. psyt jeszcze raz
  8. no i to jest godna postawa
  9. My jechaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię (Kato -> Ostrava -> Wiedeń -> Graz -> Maribor -> Zagrzeb). I to jest najlepsza imho trasa. My przy okazji zostajemy zawsze 1 dzień w Wiedniu, regeneracja sił i przeważnie o północy robie wyjazd tak żeby rano ok 7-8:00 być nie miejscu w cro. Też jest opcja ominięcia autostrady płatnej w Słowenii, ale nie mam dobrych wspomnień bo droga była akurat w remoncie (2013r) a przy okazji kilka aut w przydrożnym rowie na polskich blachach ja tam też jestem za tym aby jechać w Słowenii autostradą, można ominąć, oszczędzić, ale większe prawdopodobieństwo złapania jakiegoś mandatu, wjechania w dziurę itp Można omijać autostradę, nie ma tragedii, przecież to tylko 60km, taki odpoczynek od autostrady. Można, ale jak się leci jednym autem w 7 osób i koszta dzielisz na 3 pary to nie ma sensu. My teraz jedziemy na 4 samochody i też pewnie polecimy autostradą
  10. psyt naturalnie, od ukończenia 18 lat byłem na każdym głosowaniu
  11. jakiś lekarz ?
  12. stanley po rowerze pojechałem do kina na : http://www.filmweb.pl/film/Zbuntowana-2015-694958 i jak film ? idziemy dzisiaj na koło ?
  13. psyt po rowerku
  14. My jechaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię (Kato -> Ostrava -> Wiedeń -> Graz -> Maribor -> Zagrzeb). I to jest najlepsza imho trasa. My przy okazji zostajemy zawsze 1 dzień w Wiedniu, regeneracja sił i przeważnie o północy robie wyjazd tak żeby rano ok 7-8:00 być nie miejscu w cro. Też jest opcja ominięcia autostrady płatnej w Słowenii, ale nie mam dobrych wspomnień bo droga była akurat w remoncie (2013r) a przy okazji kilka aut w przydrożnym rowie na polskich blachach ja tam też jestem za tym aby jechać w Słowenii autostradą, można ominąć, oszczędzić, ale większe prawdopodobieństwo złapania jakiegoś mandatu, wjechania w dziurę itp
  15. Rower? popołudniu o której dokładnie ?
  16. My jechaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię (Kato -> Ostrava -> Wiedeń -> Graz -> Maribor -> Zagrzeb). Przez Węgry też można śmigać, ale nie wiem jak tam droga.
  17. podziemia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...