Witam,
i jak wyjdzie coś z tego zapytania do AUDI ?? Mam ten sam problem i mój kolega też. Podpiszemy się obiema rękoma.
Przemyślałem sprawę i poczytałem posty.
Po pierwsze odnośnie reklamacji jak ktoś podniósł. Ni musimy zwracać się do sprzedawcy ze względu na charakter sprawy, skierowanie roszczenia do producenta nie jest tamowane roszczeniem do sprzedawcy.
To jest jedno, a drugie to wydaje mi się, że nie chodzi (jak było pisane na forum) o to, że AUDI zapewnia część zamienną. Chodzi o to, że WYCOFAŁO jedno rozwiązanie (przestało produkować) zmuszając do zakupu innego, wielokrotnie droższego.
Powinni jednak dać możliwość wyboru między starym a nowym rozwiązaniem, tak jak chociażby było to w przypadku łączników stabilizatora w starszych wersjach A4.
Dziwne jest również to, że faktyczny producent tych szelmowskich kółek - LUK również nie ma w swojej ofercie tych części.
I nikt tego nie "podrabia".
Co do wady fabrycznej. Myślę że nie było by problemu z udowodnieniem tego gdyż padanie tego zespołu jest nieprzewidywalne i w zasadzie niezależne od przebiegu. Koledze padło przy 80 tysiącach, mnie przy 200. Czytałem o przypadkach awarii po 130 tys. ale nawet po 300 tys.
Chciałbym dziś zainteresować problemem redaktora Kaszyńskiego z programu Turbo kamera. Może by ktoś z AUDI podjął się zajęcia stanowiska w tej sprawie.
P.S. Oprócz prawa polskiego obowiązują przepisy TWE (unijne), na podstawie których można skierować sprawę do Komisji Europejskiej jako praktyki monopolistyczne.