niewiem Stanley coś wspominał że jak pogoda będzie do d*py to robimy impreze u was na chacie więc niema najgorzej :gwizdanie:
ale taką bez grillową, bo my nawet balkonu nie mamy
...jeszcze jest gril elektryczny :gwizdanie: :gwizdanie:
:gwizdanie:
ważne żeby był alkohol :gwizdanie: :polew: