taaa jak zwykle się dowiadujemy ostatni... i to jeszcze przez inne osoby, jak niechcesz to poprostu napsiz żebyśmy nieprzychodzili a nie jakieś tajemnice
:polew: :polew:
Żeby Ci ten hot-dog kiedyś nie przeszedł przez gardło i dimanowi za to że wtedy w gliwicach je zjedliście wszystkie :gwizdanie:
:polew:
mam nadzieje że mieliście po nich problemy gastryczne :polew:
:gwizdanie: :gwizdanie: cicho
opowiadać :>
powiem ci tylko tyle że jak pozamykali wszystkie lokale to poszliśmy z Rafałem, Keżorem i moimi znajomymi i zrobiliśmy impre na stacji BP i było lepiej niż w jakimś barze :polew: :polew: :polew: