Skocz do zawartości

sandie

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sandie

Osiągnięcia sandie

0

Reputacja

  1. Czesc Marcin, Juz pod koniec padziernika wymieniono mi (pozostale) 3 pompki. Wtedy chyba ta akcja startowala. Czy to ten slynny imbusik i zabierak pompy olejowej? Zastanawiam sie czy cos z tym zrobic czy olewac. ASO proponowalo mi kiedys wymiane tej pompy olejowej na poprawiony, bezusterkowy model, ale nie skorzystalem ze wzgledu na koszty. Naprawde wysokie, bo wiazalo sie to (podobno) z wymiana miski olejowej - ma ciut inny ksztalt. Nie wiesz przypadkiem co Tobie zrobili w ramach naprawy? Miska + nowa pompa? Zatarles silnik? (koszty wynioslyby chyba wtedy wiecej niz 3000 EUR) Pozdrawiam Pawel
  2. Czesc, Akcja serwisowa 23K1. Zadzwoncie do generalnego importera - powie Wam, ze akcja sa objete samochody z usterka, tj. wadliwymi pompkami Siemensa o konkretnych numerach seryjnych (niezaleznie od tego czy sa krajowe czy pochodza z importu). Wydaje mi sie, ze ta akcja nie ma charakteru przywolawczego, tj. robia i informuja przy najblizszej okazji. Nie potwierdzilem tego z importerem, bo nie mialo to dla mnie wiekszego znaczenia. Warto powalczyc. Chyba dobrze pojechac do jakiegos zaprzyjaznionego ASO. Pozdrawiam Pawel
  3. Czesc, Chcialem dodac Panom, ze jestem po wtorkowej wymianie 3 z 4 wtryskow (1 wymienilem samodzielnie przed rokiem w ASO). Oficjalna akcja serwisowa ma kod 23K1 i jest wpisywana do ksiazki. Jesli zapytacie generalnego importera to odpowie Wam, ze akcja dotyczy wszystkich aut w ktorych potwierdzony zostanie wadliwy numer seryjny pompowtryskiwacza (chodzi o pompowtryski Siemensa). Dyskutujac o szczegolach tej akcji, przed moja wizyta w ASO, nie omieszkalem zapytac jakich aut to dotyczy. Importer stwierdzil, ze akcja dotyczy *wszystkich* samochodow w ktorych znajduja sie wadliwe pompowtryski (numery seryjne). Podkreslono, ze nie ma znaczenia czy auto jest sprowadzone czy krajowe (ja mam krajowe auto serwisowane od nowosci w ASO i nie mialo to dla mnie wiekszego znaczenia). Jednak importer nie krecil, ze moze to tylko samochody serwisowane w ASO, moze tylko z rynku polskiego. Powiedziano jasno, ze wymieniaja wadliwe czesci we wszystkich samochodach Audi, ktore objete sa usterka. Z cala ta akcja mialem jednak mieszane uczucia. Najpierw zapewniano mnie, ze akcja potrwa najprawdopodobniej 2 dni. W pierwszy dzien sprawdza, potwierdza ze wtryski sa wadliwe i zamowia nowe wtryski "pod VIN". Potem na miejscu okazalo sie, ze sa wadliwe (czekalem) i ze beda wymieniac (w domysle zamowia). Jeszcze nie dojechalem z ASO do pracy a juz mialem telefon, ze wtryski maja na magazynie i wymienia mi szczesliwie tego samego dnia. Srednio mi to pasowalo do informacji uzyskanych wczesniej (zamowienie "pod VIN") wiec poprosilem o zapisanie mi numerow seryjnych pompek, ktore zalozono. O 12.30 pojazd byl gotowy do odbioru (kolejny telefon), wiec przypomnialem sie z moja prosba o numerach seryjnych (=naprawde zaczalem watpic czy wymienili czy nie). Po kolejnych 3ch telefonach z ASO i upewnieniu sie, ze "tak chce numery seryjne, nie katalogowe czesci; tak, maja wykonac demontaz czegokolwiek co potrzeba zeby zapisac mi te numery" ASO odpuscilo. Auto bylo gotowe na wieczor, dostalem gratis kartke na ktorej zapisano mi numery seryjne wszystkich wtryskow. Wyglada, ze zamontowano nowe z lipca biezacego roku. Po pierwsze jest mi glupio, ze "przeczolgalem" biednych mechanikow - moze faktycznie ASO maja te czesci juz na magazynach, tylko konsultanci sa niedoedukowani i nie wiedza co jest na magazynie? Po drugie najpierw mowia ze wyglada to tak, a potem jak okazuje sie ze wyglada inaczej dziwia sie ze klient ma watpliwosci co do przebiegu akcji. Nie wiem co o tym myslec. Uparlem sie na te numery seryjne, tak jakbym nie wierzyl im w to co robia (a przeciez wierze). Ot, tak chwile zwatpienia, bo po prostu elementy drogie. Panowie robta co chceta, ale proscie ASO tj. przedstawiciela producenta, by wadliwe czesci Wam wymienil. To nie jest kwestia dobrej woli moim zdaniem. Szanuje VAG, ze przyznalo sie do wtopy i w koncu zorganizowalo te akcje. Zycze Wam abyscie jak najmniej narzekali na swoje OOOO samochody :-) Pozdrawiam Pawel
  4. sandie

    Pompowtryski - nume seryjny

    Hej, Nic nie kombinuje - nie taki byl cel pytania. Chcę wiedziec czy wymienili czy nie i jakie numery mam obecnie w aucie (poza jednym wymienionym w ASO 3 pozostale powinny być z pierwszego montazu). Nie chcę by mechanik powiedzial mi że wymienil 3 a nie wymienil zadnego. Nie chcę też by powiedzieli, że Pana wtryski nie sa oryginalne lub nie podlegaja wymianie (powinni wtedy pokazac mi numery seryjne ktore producent wymienia). Kwestia zaufania. Z drugiej strony do tej pory nie robili przewalow, wiec nie mam podstaw by im nie ufac. Po prostu poczekam z 1h na demontaz i sprawdzenie serii wtryskow (przy mnie). Chcialem tylko zasugerowac że 3000 za takie "gowienko" to moze być jakas pokusa dla mechanika. Stad pytanie czy da się elektronicznie/nieinwazyjnie sprawdzic numery seryjne wtryskow. Pozdrawiam Pawel
  5. sandie

    Pompowtryski - nume seryjny

    Czesc, To chyba numer katalogowy, a nie to mnie interesowalo :-) W kazdym badz razie i tak dzieki! Pozdrawiam Pawel
  6. Czesc, Zdaje mi sie, ze we wszystkich. Moje auto to 09.2007, a to juz byla koncowka produkcji tego modelu. Potem juz byly raczej commonrail'e. We wtorek jestem w ASO - zobaczymy jak to wyglada. Pozdrawiam Pawel
  7. Cześć, To chyba leci tak... Polskie auta, tj. z polskiej dystrybucji, bo wiadomo o jakiego generalnego importera chodzi (Kulczyk Tradex). Z cala procedura diler/ASO ma troche papierowej zabawy. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ktos mowil mi, ze dodatkowo to ASO musi na swoj koszt zamowic pompki. Oni zamawiaja i placa, potem migiem wymieniaja, zabieraja stare czesci, zdaja je i rozliczaja sie z generalnym importerem (zwrot kosztow za wtryski). Podobno kasy z tego praktycznie nie maja a tylko sama robote i ew. blokade srodkow. Wiec taka akcja to zaden interes dla ASO. Generalny importer olewa zapewne auta z rynku niemieckiego i ma gdzies akcje serwisowa dla "nie swoich" aut. Podobno pompki wymieniaja na Continentale. Dowiem sie pewnie szczegolow jak wymienia. Za pompki wymienione na swoj koszt w ASO (mam taka jedna) mozna starac sie o zwrot w ramach reklamacji. Najgorsze jest to unieruchomienie wozu. Akcje w VW prowadzono dosc dawno (tu m.in. kolejna wpadka Volkswageny i Audi do serwisów). Jesli chodzi o VW to pewnie bali sie ze marka 'premium' utraci zaufanie? Zartowalem oczywiscie. Z tymi pompkami to tak naprawde nie wiadomo. Rozmawialem z jednym forumowiczem - przed 90kkm padly mu 3 (slownie trzy). Mnie dopiero ok. 95kkm padla jedna. Zaden z nas nie lal "rzepaku" do auta. Pozdrawiam Pawel
  8. sandie

    Pompowtryski - nume seryjny

    Czesc, Czy pompowtryski piezoelektryczne, Siemensowe (z silnika 170 KM, BRD) maja numer seryjny? Zdaje sie, ze tak: LeonClub • Zobacz wątek - regeneracja pompowtryskiwaczy w BKD, ale wolalbym sie upewnic. Czy w warunkach domowych laik jest w stanie ten numer sprawdzic/sfotografowac/odczytac? Czy wiaze sie z to demontazem pompowtryskow? Czy jest jakas inna metoda - np. sprawdzenie VAGiem? Pytam, bo przed wizyta w ASO chce sie dokladnie zorientowac co i jak :-) Pozdrawiam Pawel
  9. Czesc, Ogolnie przez 5 lat mialem 1 awarie unieruchamiajaca auto - wlasnie padniety pompowtrysk Siemensa. Zapewne BRD moglby byc lepszym silnikiem, ale najgorszym chyba tez nie jest? Co klekocze u Ciebie pod maska? Pozdrawiam Pawel
  10. Czesc Panowie, Ciekawa ta dyskusja bo mnie dotyczy. W silnikach 2.0 TDI BRD 170 KM sa pompowtryski Siemensa piezoelektryczne. Padnie jeden cale auto stoi i nie odpali. Nikt nie podejmuje sie regenerowania czy nawet sprawdzania tych wtryskow (edit: cos znalazlem - REGENERACJA POMPOWTRYSKIWACZY SIEMENS). Ok. roku temu mialem "przyjemnosc" z laweta za ktora (pol biedy) zaplacilo ASO - zwie sie to "Gwarancja Mobilnosci Audi" (sciagaja auto to najblizszego ASO na swoj koszt). Teraz niejako "przy okazji" dostalem zaproszenie na akcje sprawdzenia i ew. wymiany pompek (konsultant powiedzial, ze jest to nowa akcja serwisowa, sprzed ok. tygodnia!). Dodam, ze jedna pompka juz padla przy ok. 95 kkm i musialem zaplacic ok. 3500 za wymiane, czyszczenie pozostalych i ponowne ustawienie wtryskow. Pozdrawiam Pawel PS. Jesli auto serwisowaliscie w ASO, macie silnik BRD z pompkami Siemensa to pewnie Was zaprosza. Z drugiej jednak strony, kto normalny (dopiero) po 5ciu latach przyznaje sie do wtopy? Wczesniej sie nie oplacalo wszystkim wymienic?
  11. Czesc, W piatek dzwonilem do ASO by standardowo umowic sie na zmiane kol na zimowe. Z uslug tego konkretnego ASO korzystam od 3 lat, przez 2 pierwsze korzystalem z innego w moim miescie. Dowiedzialem sie, ze auto "podchodzi" pod swieza akcje serwisowa Audi. Nie ukrywalem mojego zdziwnia, bo kto normalny robi akcje serwisowe po 5ciu latach Czlowiek powiedzial, ze potrzebuje ok. 1h aby sie upewnic ze auto kwalifikuje sie do akcji. Obiecal, ze sprawdzi bo to swieza sprawa i oddzwoni. Po godzinie faktycznie zadzwonil i powiedzial, ze musza w samochodzie sprawdzic pompowtryski (A4 2.0 TDI 170KM, BRD, pompowtryski Siemensa). Powiedziano mi, ze jest duza szansa iz producent wymieni wszystkie 4ry wtryskiwacze na wlasny koszt (na nowe piezoelektryczne Siemensa?). Moze to zajac im wiecej niz dzien, dostane auto zastepcze. Zapraszaja na niestety dluzej - najpierw zweryfikuje i ew. nastepnego dnia wymienia. Musza jednak wczesniej organoleptycznie potwierdzic czy i ktore pompowtryski mam w aucie. Zrozumialem, ze jakas seria pompowtryskiwaczy Siemensa byla wadliwa i jest wielce prawdopodobne, ze sa one w moim aucie. Porozmawialismy jeszcze o mojej wczesniejszej historii - tj. awarii jednego z pompowtryskow. Producent w przeszlosci nie wykazal dobrej woli i ok. roku temu za wymiane padnietego pompowtrysku (ok. 95 kkm) zaplacilem ok. 3500. Powiedziano mi w piatek, ze moge sie zwrocic z reklamacja o zwrot tych kosztow do producenta. Dostalem wszystkie namiary i kontakt do czlowieka. Mamy pytanie do Panow posiadajacych BRD, 170 KM. Czy pompowtryskiwacze maja numery seryjne? Czy ASO zapraszalo Was na ta akcje? Jak ona wyglada? Ja dostalem informacje czysto przy okazji umawiania sie na zmiane kol. Chce zebrac wiecej informacji i byc pewnym o co chodzi. 10 tysiakow (3 pompowtryski, bo jeden juz wymieniony) piechota nie chodzi. Pozdrawiam Pawel
  12. Dominik, Nie zaśmiecaj forum. Rozmowa z Tobą przestaje być merytoryczna, odbiega od wątku i zadanego pytania. Jeśli pytasz o mój profil to jestem świadomym użytkownikiem aut. Przyznaję, że nie muszę się znać na wszystkim - staram się jednak poprawnie użytkować zakupione przeze mnie rzeczy. Korzystam tylko z ASO, bo przez takich ludzi jak Ty i Twoje wypowiedzi na PW tracę zaufanie do niezależnych serwisów, które miałyby coś robić w moim aucie. Pamiętaj, że praca w warsztacie nie czyni z Ciebie fachowca. Daruj sobie także mailowanie do mnie na PW, bo jeśli nic nie piszesz merytorycznego to spamujesz mnie. Spam i niechciana reklama podpadają pod paragrafy Dominiku. Mam także uprzejmą prośbę: podaj proszę publicznie na forum w którym warsztacie pracujesz? (nie potrzebuję ten informacji na PW bo niestety nie wybieram się do Ciebie) Niech czytelnicy forum wyciągną sami wnioski z tej konwersacji. Możliwe ze z pewnymi komentarzami powinienem był się wstrzymać. Więc te niemerytoryczne uznaj za niebyłe. Koniec dyskusji. Paweł
  13. Czesc Dominik, Inaczej tj. jak? Rozumiem ze wszyscy posiadacze Audi B7 z relingami typu B8, ktorych widzialem to idioci, bo zamontowali cos nieoryginalnego? Przepraszam, ale raczej zastanow sie co piszesz. Z checia sprawdzilbym ile w Twoim aucie rzeczy nieoryginalnych i "rzeźb". Raczej czy na pewno? Nie wypowiadaj się proszę jak nie wiesz - nie potrzebuje doradców od "raczej". B6, B7 i B8 to raczej inne samochody. Rozbierałeś B7, że wypowiadasz się jak ekspert? ASO stwierdziło na ostatnim spotkaniu, ze trzeba będzie kaleczyć dach choć nie byli w 100% pewni. Ktoś się już tutaj wypowiedział, ze trzeba będzie "kaleczyć" więc przyjmuję to do wiadomości. Wkrótce odstawię auto do ASO do zdjęcia podsufitki i zamówienia niezbędnych elementów. Wiem, ze trzeba zamówić 2 listwy na dach i je wymienić (oraz oczywiście polakierować). Oprócz tego trzeba zamówić relingi. Wnioskuje po swiatlach bo sam posiadam B7 i wiem jak swiatla tylne w B7 wygladaja. Przypuszczam, ze wiem lepiej jak B7 wyglada od Ciebie bo jezdze takim autem na co dzien. Nie wiem jednak czy wszystkie B7 mialy takie swiatla jak moj model 08.2007 (lezki). Pisalem juz ze z tego co sie orientuje byly takze B7 na common railu na ostatnim etapie produkcji. Prosze nie inputuj mi tu niewiedzy - nie wypowiadam sie z pewnoscia o czyms czego nie wiem. Byc moze w tych autach (preB8) z common railem byly wlasnie relingi nowego typu? Super, jestem z Ciebie dumny ze wozisz ozdobe na dachu. Rozumiem wiec ze w Twoim mniemaniu ludzie dla ozdoby wykonali "rzezbe" w samochodach za sto kilkadziesiat tysiecy? Odpowiedz mi prosze ekspercie czy mocowania ISOFIX na tylenj kanapie w moim modelu S-LINE byly fabrycznie zamontowane czy nie? W sumie to nie interesuje mnie Twoja wypowiedz, bo ja wiem jak konkretnie bylo (tj. gdzie byly, gdzie nie). Nie wypowiadaj sie juz prosze w tym wątku. Dziękuję. Przyjmę rady jak kupisz B7. Najlepiej nowe - bedziesz wiedzial co masz na wyposazeniu a nie co dolozyl / zabral Ci ktorys tam wlasciciel samochodu. Paweł
  14. Cześć, Ale o co chodzi z tym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego? Rozumiem oczywiście co jest fabrycznie przygotowane a co nie. W ASO nie zdjęli dziś podsufitki i w sumie nie dowiedziałem się nic. Szykuję się jednak do zakupu, więc podrzucę im jeszcze raz auto do dokładnego sprawdzenia i dogrania zamówienia Czy relingi na 3 'standardowe' śruby są bardziej bezpieczne od relingu na 4ry? Dodatkowo pisałem już wielokrotnie, że widziałem 2 samochody typu Avant B7 (wnioskuje po światłach z tułu) z relingami typu B8 na mieście. Następnym razem zaczepię właścicieli żeby rozwiać swoje wątpliwości. Sądzisz, że Ci ludzie także mieli ochotę zagrażać innym? Też wykonali rzeźbę? A może istniały modele B7 Avanta z relingami typu B8? (o ile się nie mylę był jakiś ostatni model B7 na common railu - tu nie jestem pewien mogę pisać bzdury) Pozdrawiam Paweł x
  15. Cześć, Twojego wpisu nie rozumiem Zakładając, że jeśli uprę się na religini (potrzebuję!) i nie mam otworów montażowych (to sprawdzą dokładnie w pon.) to muszę 'kaleczyć' dach. Jeśli muszę go 'skaleczyć' i muszę kupić relingi (nie mam części) to dlaczego nie kupić i nie założyć relingów typu B8? Tak jak pisałem wcześniej z 2-3 latka i zmienię auto na nowe, większe. Chciałbym jednak ponownie wykorzystać bagażnik dachowy, więc wolałbym boxa pasującego do relingów B8. Porozmawiam jutro w ASO, ciekaw jestem co mi powiedzą. Przypuszczam, że chętni nie będą aby zamontować relingi typu B8. Pozdrawiam Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...