FuThe

No to może w końcu ktoś się wypowie... Nie macie znajomych/dobrych lakierników, którzy polerują? Każdy chyba poleruje, kwestia tylko czy robi to dobrze i nie bierze przy okazji 1000zł za polerkę całego auta...bo za takich dzięki A Wy tu tylko o jakimś dzwonieniu i łopatach...

No rzeczywiście hardcore...

A ja chciałem tylko o lakiernika/polerkę zapytać... ;(

A na karcie rowerowej nie możecie przybić? Prawo jazdy z Legolandu gdzieś mam... nada się?

Bo jestem z natury nieśmiały ;( Zima była, w zimie się myślało o lakiernikach i polerkach... stwierdziłem, że na wiosnę trza dodać blasku lakieru lakierowi Nie wiem czy traktować to w kategorii problemu... wolę po prostu zapytać doświadczonych (mam nadzieję) osób (nie śmiem napisać jeszcze "kolegów), niż wierzyć "wujkowi google" który na pytanie "lakiernik bielsko" odpowie niecałym tysiącem adresów i nie powie kto jest dobry, a kto niekoniecznie. A gdzie te pieczątki sobie na spotach przybijacie? Jakaś legitymacja? ZBOWiD'owca może być??

Witam - nowy jestem w tym temacie...znaczy nie udzielałem się tu jeszcze:)) Zatem się przedstawię. Wojtek, Bielsko-Biała, A4 AFN 1998r śmigam od lipca 2009 Piszę do was, kolegów z Bielska i okolic, z prośbą o polecenie dobrego lakiernika, który robi ładne polerki lakieru i poprawiłby kilka niedociągnęć i rysek na moim aucie Ktoś miał szanse coś takiego wykonać, ma kogoś godnego polecenia, kto nie spali lakieru polerując szlifierką kątową z tesco?

Ale przyczyn tego cykania pewnie nie dopatrzymy. Mechanik podał propozycje - rezonans na wydechu...być może plecionka skończyła swój żywot. Będzie wymiana, przy okazji wywalenie katalizatora... Na razie taki pomysł...

Było spoko jakiś miesiąc niecały...bak paliwa przejechałem, spalanie bardzo zadowalające 5,7/100. Ale nie może być spokojnie...zaczęło coś cykać z przodu przy przyspieszaniu...nowy wątek napisałem: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_cykanie_niemetaliczne_przy_przyspieszaniu-t120224.0.html No i teraz nie wiem co robić

A było tak samo? Że jak puściłeś nogę z gazu to przestawało? I czy w ogóle w AFN jest coś takiego?

Powiem Ci szczerze GRazny że to był mój pierwszy pomysł. I chciałbym, żeby to był głupi gwóźdź...no ale niestety. Musiałoby to być stale podczas jazdy, a to "moje cykanie" milknie gdy nogę z gazu zdejmę [br]Dopisany: 01 Marzec 2010, 09:46_________________________________________________Zrobiłem logi. Tylko statyczne i basic settings, bo nie mam warunków, żeby zrobić dziś dynamiczne. Powiedzcie, czy po nich coś widać? Wrzuciłem to do tematu: http://www.a4-klub.pl/smf/diagnostyka_vag/b5_afn_prosba_o_analize_cykanie_niemetaliczne-t120325.0.html

Opisałem w temacie silników diesla: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_cykanie_niemetaliczne_przy_przyspieszaniu-t120224.0.html Zapodaję logi statyczne i BS, bo nie miałem dziś warunków na dynamiczne: http://img443.imageshack.us/img443/8739/000stat.jpg http://img203.imageshack.us/img203/3564/000bsz.jpg http://img63.imageshack.us/img63/3192/001stat.jpg http://img94.imageshack.us/img94/8533/001zaplon.jpg - to daję, bo kiedyś chciał kolega Sztomel:) http://img130.imageshack.us/img130/3173/003stat.jpg http://img696.imageshack.us/img696/8955/003bs.jpg http://img717.imageshack.us/img717/7890/004stat.jpg http://img714.imageshack.us/img714/2068/004bs.jpg http://img85.imageshack.us/img85/8894/007stat.jpg http://img94.imageshack.us/img94/3706/011bs.jpg http://img28.imageshack.us/img28/571/013stat.jpg

A może ktoś miał podobny problem i zasugeruje rozwiązanie? Postaram się zrobić dziś wieczorem komplet logów. Żywiłem nadzieję, że coś innego niż odesłanie do faq otrzymam... eh

Witajcie. Problem jest taki. W sobotę przejechałem większą trasę, jakieś 500-600km, z pełną obsadą na pokładzie, szło gładko, bez problemu. W niedzielę przysłuchałem się silnikowi i usłyszałem dziwne "cykanie", "pyrkanie" czy jak to nazwać - co ważne, wg tego co przeczytałem (użyłem Szukaj!) to nie jest to metaliczne cykanie, więc wykluczam popychacze (szklanki, czy jak to się zwie). Sprawa wygląda tak, że po odpaleniu jest cisza. Dopiero po ruszeniu (przy przyspieszaniu) zaczyna się "cyk cyk cyk", którego częstotliwość wzrasta w miarę wzrostu obrotów silnika, ale gdy tylko puszczę nogę z gazu to zupełnie ustaje. Nie da się więc wyczaić z której strony cyka, bo na postoju jest cisza Podpowiedzcie od czego zacząć? Ostatnio jak robiłem logi, to mi sugerowano, że kąt wtrysku (000BS) mam za niski (było coś koło 31). Czy to może być przyczyna? A jak nie to czy jakieś wtryski? A zatem konkretnie...które grupy zlogować, co sprawdzić? Z góry dziękuję za wszystkie pomysły...

A dla diesli jakaś propozycja? W sumie na razie się muszę uporać z doprowadzeniem sprawności, bo coś muli i przycina moj AFN, i chyba dopiero na jesień byłbym w stanie wykrzesać cash na czipsa... ale zapytać nie zaszkodzi... Mogę wrzucić info na forum vwgolf o ile jeszcze tam nie dotarliście...

No i stało się. Wywaliłem BOX'a. Rezultaty? Hmm nie wiem czy to efekt placebo czy na prawdę się poprawiło, ale co zauważyłem: 1. Nie szarpie... nie trzęsie przy przyspieszaniu, łagodnie przyspiesza 2. Przyspiesza nieco chyba słabiej, ale nie jest to chyba aż taki problem, ważne, że płynnie, a nie szarpiąc 3. Chyba minimalnie spada spalanie...cóż, ostatnio jeżdżąc średnie spalanie ustawiało mi się na FISie w granicach 6.1 - 6.3. Teraz wróciłem z trasy około 120km i już średnia zaczyna się kształtować na poziomie 5.6 - 5.7 4. Pociągnąłem na dwupasmówce na 3 i 4 biegu do 4 tysięcy - pięknie się rozkręca, nigdzie nie brakuje mocy. Wiem, że najlepiej będzie zrobić logi, żeby sprawdzić czy na pewno wszystko ok. Zrobię w wolnej chwili. A boxa z ciekawości rozbiorę delikatnie, żeby sprawdzić co w nim jest. A potem poskładam i wystawię na allegro hehe...jajczę [br]Dopisany: 18 Luty 2010, 22:15_________________________________________________Rozebrałem dziada...ale oczywiscie nie dojdę do tego co jest w środku, bo wszystko ładnie "zalane". Tak to wygląda:

Problemem najprawdopodobniej był BOX, o którym w sumie zapomniałem, że go mam i za namową kolegów z forum (wypisałem się w dziale diagnostyki VAG) postanowiłem usunąć. Może nieco autko straciło na mocy, może... ale nie szarpie i to mi głównie chodziło. Nie wiem czy ten box sie po prostu zepsuł czy co się z nim stało, że na początku jak go kupiłem to jezdził ok (wiec boxa nie wyjałem, mechanik też mówił "jak jezdzi to nie wyjmuj") a po zmianie świec i ostatniej wymianie oleju i filtrów zaczął szarpać. Może też nasze polskie paliwo się temu przysłużyło, choć staram się jeździć na BP Ultimate. Raz tylko nadziałem się na shit i to na shellu (w Raciborzu!! nie polecam!!). W każdym razie na chwilę obecną jest dobrze, zobaczymy jak będzie dalej. Czy spadnie spalanie...jak tak, to przeżyję tą minimalnie mniejszą moc. A może kiedyś się szarpnę na poważnego wirusa. Czas pokaże...teraz trzeba się zabrać za przygotowanie do sezonu wiosenno-letniego... a trochę planów mam:))

świeże!!!!

Witam ponownie:) Zachęcony prośbą kolegi Pawci_o postanowiłem przyglądnąć się temu "pudełku", które mam u siebie... Na początek zdjęcia: A teraz do czego doszedłem: Grzebiąc w sieci za "Speed Buster" - bo taką nazwę odczytałem z magicznego pudełka dotarłem do strony http://www.speed-buster.de/en/Chiptuning-Box/Tuning-Box-PKW która to zajmuje się ponoć u naszych zachodnich sąsiadów szeroko rozumianym "chiptuningiem". Wygląda na to, że ten "box" to chyba jakiś jeden z pierwszych ich produktów - aktualnie widać mają jakieś bardziej zaawansowane i lekko droższe w ofercie (dla A4) Następnie dotarłem na forum vw passata (http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=323919) gdzie doczytałem, ze zapewne wpięte jest gdzieś w pompę i do przepływki (co zauważyłem sam). Wpięcia do pompy nie widziałem, bo nie zdejmowałem osłony z silnika. Doczytałem, że box oszukuje na dawce paliwa, powietrza... lektura forum passata bardzo interesująca. Moje plany? Wywalić to ustrojstwo - sprawdzić jak auto jeździ (jak pali przede wszystkim), potem się zastanowię co dalej. Mnie chodzi o to, żeby autem nie szarpało... Od zakupu jeździło super (lipiec2009), problem zaczął się od mniej więcej wymiany świec, oleju, filtrów. Więc teraz zacząłem szukać przyczyn szarpania...a o boxie wiedziałem od wymiany rozrządu, ale nic z nim nie robiłem - nie przeszkadzał. Teraz się do niego dobiorę...jak będzie cieplej;))) -- edit Poczytałem trochę na naszym forum i teraz już wiem na pewno - WYWALAM TEN SHIT!!! A jak będzie dalej to zobaczymy...i choćbym miał przy minus 10 to robić...zrobię!!![br]Dopisany: 17 Luty 2010, 09:10_________________________________________________Powiedzcie jeszcze...czy może mnie spotkać jakaś niespodzianka po usunięciu, gdy ten box jeździł w aucie dość długo (kupiłem jak miał 189tyś, teraz ma 204), bo w sumie to nie wiem ile jeździł z boxem jakiś Helmut w Dojczlandzie. Czy nie okaże się, że trzeba będzie wszystko poprawiać? Że auto przestanie palić i jeździć jak wywalę? Może nie powinno..ale jeśli?

U mnie by to nawet miało sens... błędów brak, a autem szarpie. Sprawdzę jeszcze historię z tą wtyczką impulsatora jeśli mi się uda ją znaleźć i odłączyć...

Wrzuciłem logi do działu Diagnostyka VAG: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_prosba_o_analize_logow_szarpanie_przy_przyspieszaniu-t117078.0.html[br]Dopisany: 10 Luty 2010, 22:44_________________________________________________Powiedzcie (albo najlepiej pokażcie) gdzie jest wtyczka od "impulsatora", której wypięcie daje szanse na wykluczenie nastawnika i możliwość szukania przyczyn szarpania w innym miejscu...? Jakieś zdjęcie (AFNa najlepiej) z zaznaczonym miejscem i samą wtyczką będzie baaaaaardzo pomocne...

Dołączam się do pytania... I czy w 1Z i AFN jest w tym samym miejscu ta wtyczka? Może jakieś poglądowe foto miejsca gdzie tej wtyczki szukać i samej wtyczki, żeby nie wyłączyć czegoś innego...

No dobra. Wywalę...jak tylko się zrobi cieplej, bo grzebanie w aucie przy minus 5 nie jest zbyt przyjemne... Dzięki za pierwsze porady. Zobaczymy co będzie dalej.

No dobra, głupi ten fotosik... Wrzuciłem na ImageShack - oto linki: http://img14.imageshack.us/img14/2723/000statyczne2pomiary.jpg http://img229.imageshack.us/img229/1879/001statyczne.jpg http://img199.imageshack.us/img199/49/003statyczne.jpg http://img199.imageshack.us/img199/8442/004statyczne.jpg http://img27.imageshack.us/img27/6181/007statyczne.jpg http://img14.imageshack.us/img14/8370/013statyczne.jpg http://img191.imageshack.us/img191/9505/018statyczne.jpg http://img715.imageshack.us/img715/4999/023statyczne.jpg http://img297.imageshack.us/img297/422/000bs.jpg http://img43.imageshack.us/img43/4620/003bso.jpg http://img708.imageshack.us/img708/2068/004bs.jpg http://img684.imageshack.us/img684/3706/011bs.jpg http://img195.imageshack.us/img195/6967/000dynamiczne.jpg http://img100.imageshack.us/img100/3964/001dynamiczne.jpg http://img689.imageshack.us/img689/1152/003dynamiczne.jpg http://img21.imageshack.us/img21/7103/004dynamiczne.jpg http://img97.imageshack.us/img97/1365/008dynamiczne.jpg http://img717.imageshack.us/img717/9430/010dynamiczne.jpg http://img211.imageshack.us/img211/1299/011dynamiczne.jpg http://img132.imageshack.us/img132/6613/007ciepysilnik.jpg http://img213.imageshack.us/img213/1016/007zimnysilnik.jpg [br]Dopisany: 11 Luty 2010, 08:45_________________________________________________Acha...zapomniałem dodać, że w moim silniku znalazłem jakiś "box"... mogę zrobić tego zdjęcie, bo kompletnie nie wiem do czego to służy - mechanik powiedział, że to wygląda na jakieś ustrojstwo oszukujące któreś czujniki... Może Wy jesteście mi w stanie powiedzieć co to ustrojstwo ma na celu? Nie chcę tego wyjmować, bo mi mechanik powiedział, że jak już to długo jeździ w tym aucie, to bez tego auto "przestanie jeździć"... POMOCY:))[br]Dopisany: 11 Luty 2010, 09:43_________________________________________________Ktoś ma pomysł?

Hm..jak? Wyciągnąłem tylne siedzisko, klucz płasko-oczkowy w łapę i odkręciłem w miejscu, gdzie pas jest przykręcony do "podłogi". Jak go odkręciłem, to trzymałem w ręce, żeby się nie wsunął całkiem, bo jakby był zablokowany to bym go już na dobre nie wyciągnął. Powoli popuszczałem i od razu próbowałem wyciągać i udało się. W sumie to pas teraz chodzi tak jak przedtem - luźno. Łapie przy szarpnięciu, przy luźnym ciągnięciu daje się wyciągnąć. No i wziąłem puchę ze sprężonym powietrzem, wsunąłem rurkę w otworek z którego pas wychodzi i zapodałem dawkę powietrza. Po co? Nie wiem, zaszkodzić pewnie nie zaszkodziłem, a jakby to miało coś pomóc to tylko może być lepiej:)) Ot cała historyja...

Witajcie! Wrzucam mój pierwszy komplet logów i proszę o analizę. Temat jest prosty - szarpanie przy przyspieszaniu (wiem, był niedawno poruszany w silniku 1Z, ale spójrzcie czy u mnie chodzi o to samo). Opisałem wszystko w dziale silników: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_telepanie_szarpanie_silnikiem_przy_przyspieszaniu-t115446.0.html Chodzi o to, że przy delikatnym naciskaniu na gaz przy około 1,7-2,0 tyś obrotów na biegu 3, 4, 5 (a czasem także na 2) szarpie silnikiem, tak jakby się dławił, brakowało paliwa czy coś. Filtr paliwa wymieniony tydzień temu - nie przyniosło poprawy (nowy Mann) Silnik: 1,9TDI AFN, rok 1998, przebieg wg licznika 203tyś (możecie mi też powiedzieć czy "możliwy"?) Oto link do logów na fotosiku: http://wojtas3.fotosik.pl/albumy/733021.html Wiem, że nie wszystkie są idealne - zwłaszcza 003 dynamiczne i 010 dynamiczne - takie mi się zapisały, pewnie będą do poprawy - chyba, że coś już wystarczy. Na samym końcu jest log 007 statyczne na ciepłym i na zimnym silniku - to chciał kolega Sztomel Powiedzcie co myślicie o tych logach, o silniku, no i o tym szarpaniu (czy to nastawnik - tak mi sugerowano) A jeśli trzeba jeszcze raz coś zlogować, albo jeszcze jakąś grupę...postaram się w miarę możliwości jak najszybciej to zrobić Z góry wszystkim dziękuje!!!