Skocz do zawartości

FuThe

Pasjonat
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FuThe

  1. Hm..jak? Wyciągnąłem tylne siedzisko, klucz płasko-oczkowy w łapę i odkręciłem w miejscu, gdzie pas jest przykręcony do "podłogi". Jak go odkręciłem, to trzymałem w ręce, żeby się nie wsunął całkiem, bo jakby był zablokowany to bym go już na dobre nie wyciągnął. Powoli popuszczałem i od razu próbowałem wyciągać i udało się. W sumie to pas teraz chodzi tak jak przedtem - luźno. Łapie przy szarpnięciu, przy luźnym ciągnięciu daje się wyciągnąć. No i wziąłem puchę ze sprężonym powietrzem, wsunąłem rurkę w otworek z którego pas wychodzi i zapodałem dawkę powietrza. Po co? Nie wiem, zaszkodzić pewnie nie zaszkodziłem, a jakby to miało coś pomóc to tylko może być lepiej:)) Ot cała historyja...
  2. Witajcie! Wrzucam mój pierwszy komplet logów i proszę o analizę. Temat jest prosty - szarpanie przy przyspieszaniu (wiem, był niedawno poruszany w silniku 1Z, ale spójrzcie czy u mnie chodzi o to samo). Opisałem wszystko w dziale silników: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_telepanie_szarpanie_silnikiem_przy_przyspieszaniu-t115446.0.html Chodzi o to, że przy delikatnym naciskaniu na gaz przy około 1,7-2,0 tyś obrotów na biegu 3, 4, 5 (a czasem także na 2) szarpie silnikiem, tak jakby się dławił, brakowało paliwa czy coś. Filtr paliwa wymieniony tydzień temu - nie przyniosło poprawy (nowy Mann) Silnik: 1,9TDI AFN, rok 1998, przebieg wg licznika 203tyś (możecie mi też powiedzieć czy "możliwy"?) Oto link do logów na fotosiku: http://wojtas3.fotosik.pl/albumy/733021.html Wiem, że nie wszystkie są idealne - zwłaszcza 003 dynamiczne i 010 dynamiczne - takie mi się zapisały, pewnie będą do poprawy - chyba, że coś już wystarczy. Na samym końcu jest log 007 statyczne na ciepłym i na zimnym silniku - to chciał kolega Sztomel Powiedzcie co myślicie o tych logach, o silniku, no i o tym szarpaniu (czy to nastawnik - tak mi sugerowano) A jeśli trzeba jeszcze raz coś zlogować, albo jeszcze jakąś grupę...postaram się w miarę możliwości jak najszybciej to zrobić Z góry wszystkim dziękuje!!!
  3. Czy ktoś rozwiązał ten problem? Bo widzę, że to jakiś pechowy ten pas...u niektórych [br]Dopisany: 09 Luty 2010, 08:59_________________________________________________No dobra, ja zażegnałem problem odkręcając pas...poluzowało, zaczął chodzić normalnie. Mam nadzieję, że się to nie będzie powtarzało...
  4. Ja myślę, że każda teoria jest warta sprawdzenia. Muszę jedynie zlokalizować "wtyczkę od impulsatora na obudowie przekładni głównej skrzyni biegów" Jeśli jarek3251 masz jakąś lepszą teorię - podziel się. A co do logów - zrobię komplet, zapewne będzie to najlepsze rozwiązanie oraz to, o czym pisze Sztomel "wartości temperatur na zimnym a następnie rozgrzanym silniku w 01 Engine, 08 Meas Block, grupa 007"
  5. No nic, spróbuję jeszcze raz te logi zrobić, może i dynamiczne też - tylko powiedzcie które grupy mam zlogować statycznie i które dynamicznie to zrobię. A ten kąt wtrysku mnie zastanawia - czy to ruszać skoro to "nie dotyczy szarpania". To wzrastające spalanie też mnie męczy... Proszę pomóżcie...[br]Dopisany: 04 Luty 2010, 22:23_________________________________________________Powiedzcie...czy jest szansa jakoś określić czy to na pewno nastawnik? Jestem gotowy pojechać do jakiś specjalistów z BOSCH'a w moim mieście (w Bielsku-Białej - ALWI na Partyzantów) tylko nie chcę im dać problemu "do szukania", bo mnie skasują za diagnostykę jak za zboże [br]Dopisany: 05 Luty 2010, 10:09_________________________________________________Buraki z Alwi Bosch w Bielsku napisali mi "Nastawniki pomp wtryskowych nie podlegają naprawie. Naprawa pompy z wymianą nastawnika wynosi około 2600,00 zł." To ja już odpadam
  6. Oblukam, tylko nie bardzo na razie wiem gdzie. Poszukam jeszcze na forum. To co jeszcze? Ten log 001 na samym zapłonie mam spróbować raz jeszcze? Problemów z odpaleniem nawet w największe mrozy nie mam...odpalało mi auto nawet przy minus 10-13, a wtedy jeszcze miałem wszystkie świece popalone, fakt, wtedy dłużej kręcił, ale zapalił. Po wymianie świec pali na dotyk. To mam ruszać ten kąt? Powiedz, czy uszkodzone poduszki powodują telepanie? Jak się to ma do tego, że na zimnym nie telepie, a na rozgrzanym tak? Jak zdiagnozować czy to może ten nastawnik? Słyszałem, że przez odpięcie jakiejś kostki da się sprawdzić...tylko nie wiem czy to dotyczy też mojego silnika? I co jeszcze ciekawsze, wydaje mi się, że wzrosło spalanie:( Na fisie świeci mi się teraz 6,4 a nigdy wcześniej tak nie było - nawet w te styczniowe mrozy. Od powiedzmy listopada, grudnia robiłem na baku 1050-1100km. Teraz jakoś 900 i jest marnie:( Czy to może być wina kąta? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!
  7. No właśnie nacisnąłem LOG i START, a potem STOP. Spróbuje jak mi się uda jutro raz jeszcze, albo w sobotę. A co z tym kątem wtrysku? Jak to poprawić? Czy to może być winą tego szarpania? Bo już się to staje irytujące. Dziś obadałem dokładnie - tylko na ciepłym silniku się to dzieje. Poduszki i skrzynia? W jakim sensie? Nie wiem za bardzo co mam Ci powiedzieć...skrzynia działa, a poduszki...cóż nie telepie autem na wolnych obrotach tylko na 3,4,5 biegu przy jakichś 1,8-2k obrotów. Zatem nie wiem co jeszcze...
  8. Umieszczam zatem logi: 000BS: 001-statyczne: A jak zrobiłem log'a na samym przekręconym kluczyku, bez uruchamiania silnika to mi wyszło niestety "nic":( Może mi podpowiedzcie jak to zrobić? I co powiecie na temat mojego szarpania? Nastawnik? Czy jakieś inne problemy? Jak trzeba jakieś inne logi jeszcze zrobic - to mogę, w sobotę się postaram:)) Czekam na opinie:) Pozdrawiam FuThe
  9. Za czasów VW Golfa 3 wykonałem sobie właśnie taki Oil Catch Tank z bidona, kilku złączek i węży. Dla zainteresowanych - opisałem to wtedy tam: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245424 W moim przypadku różnicą było to, że wąż nie wracał z OCT do rury, tylko został wyprowadzony pod samochód. Silniczek w golfie to był 1Z...śmigał, że malina . A przed sprzedażą zdemontowałem cały OCT i wylałem z niego raptem może kilka minilitrów takiej śmierdzącej płynnej substancji (jeździłem z OCT jakieś 2 miesiące). Co ważne, jak to robiłem - wszyscy zwracali mi uwagę, że nie mogę sobie założyć mniejszego przelotu - skoro producent użył takiej średnicy dla rurki z odmy, to niekoniecznie należy ją zmniejszać. Dlatego sugeruję nie zakładać 12mm tam, gdzie było 22mm. Pozdrawiam FuThe
  10. Troche nie zrozumialem... 001 statyczne i dynamiczne? Czy statyczne 001 i "bez uruchamiania silnika" 001? tak? Czy jakoś inaczej? 000BS - to zrozumiałem:)
  11. A co to da, że wyleci trochę paliwa? Bo nie bardzo rozumiem... Chyba sprawdzę jeszcze wcześniej dawki paliwa, bo wyczytałem, że to też może być przyczyną takiego telepania... jak to nie będzie to, to trzeba będzie oddać ten nastawnik gdzieś do czyszczenia, sam się chyba nie podejmę...
  12. Jest ktoś w okolicach Bielska-Białej kto to dobrze robi? Będę wdzięczny za podpowiedzi...Sam raczej się nie zabiorę - trochę trudna sprawa:) Faktycznie doczytałem teraz o objawach towarzyszących temu nastawnikowi i jego zasyfieniu - jest tak, że jak puszczę gaz nie do końca to zatrzęsie bardziej. Jak dam ful gaz to problemu nie ma... będę musiał z mechanikiem pogadać czy to da się wyczyścić i czy się tego podejmie, czy mam szukać gdzieś indziej... Zobaczymy co będzie dalej Dodam jeszcze, nie wiem czy to ma związek, ale wydaje mi się, że od czasu jak zaczęło nim szarpać to wzrosło mi spalanie... Nie wiem czy faktycznie przez to szarpanie czy dlatego że mroźna zima i długo się auto dogrzewa...[br]Dopisany: 02 Luty 2010, 14:15_________________________________________________I jeszcze zauważyłem, że szarpanie ma miejsce głównie gdy silnik się już trochę rozgrzeje, gdy jest pod obciążeniem to szarpie bardziej, jak jadę na przykład z górki to trochę mniej. Jak jest zimny to nie ma tego efektu. A zapomniałem jeszcze dodać, że wymieniłem też czujnik temperatury płynu chłodzącego, bo wywalał błąd na VAGu. Myślicie, że może to mieć związek? Bo to szarpanie się właśnie mniej więcej zaczęło od ostatniej wymiany oleju, gdy były wymienione też wtedy świece i ten czujnik, a termostat parę dni później. Może coś z dawkami paliwa się stało? Albo kątami? Jest szansa na sprawdzenie tego VAGiem? Które grupy? Konkretnie chodzi mi o sprawdzenie tego nastawnika - czy to jego wina - jak sugeruje kolega akmon
  13. Witajcie. Pisałem w wątku http://www.a4-klub.pl/smf/b5_atj_szarpanie_silnikiem_przy_2_tys_obrotow-t114250.0.html,ale postanowiłem założyć osobny temat, bo tamten poniekąd jest o ATJ, a ja mam AFN:) A zatem w skrócie - szarpało autem przy przyspieszaniu w zakresie 1,6-2,0k obrotów, wiec za namową wymieniłem filtr paliwa (z Filtrona na Mann - zgodnie z zaleceniami). Ale niestety... Niestety wymiana filtra nie pomogła i telepanie podczas przyspieszania nadal jest:( Może zaraz po wymianie było to mniej odczuwalne, a może po prostu zadziałał efekt placebo i chciałem, żeby się problem rozwiązał Powiedzcie panowie co może to być? W tamtym wątku zasugerowano, że może poduszka pod silnikiem? Jest tak, że na 3, 4 i czasem na 5 biegu przy delikatnym przyspieszaniu są takie jakby "skoki"...auto przyspiesza, nie przyspiesza, przyspiesza znów - wszystko dosłownie w "szarpany" sposób. Dzieje się to w zakresie obrotów powiedzmy 1600-1700 do 2000-2100. Potem już całkiem ok przyspiesza. Mam wrażenie że to tak jakby się turbina włączała, wyłączała i znów włączała - tak skokowo...tylko czy to jest możliwe, żeby tak skokowo turbina działała? Dodam, że jak depnę mocno, to przyspiesza ładnie - nie odczułem wtedy szarpania. Wiem, że do oceny turbiny najlepsze by były logi - obiecuję, że zrobię, tylko trochę zima odpuści, chyba, że będzie to absolutnie niezbędne to pomyślę, żeby zrobić jakoś wcześniej... Co zrobiłem już? Wymieniłem olej (Motul), filtr oleju, powietrza, paliwa (wszystko Mann), wszystkie świece (bo były spalone), termostat (bo nie dogrzewał w te straszne mrozy). Leję dobre paliwo (BP, BP Ultimete), raz wlałem dodatek STP z Antyżelem, gdy zatankowałem zwykły ON na BP. Ma ktoś pomysł co i jak jeszcze sprawdzić? Pozdrawiam FuThe
  14. A zatem wymiana filtra wykonana. Na szybko...czyli przejazd z powrotem od mechanika do pracy - jakieś 5km - nic nie szarpie. Co prawda śnieżne warunki nie pozwalają dokonać dokładnego sprawdzenia, ale myślę, że przez weekend uda mi się określić, czy jest poprawa. Ale myślę, że jest:)) Mechanik potwierdził, że filtry Filtrona to syf kiła i mogiła. I żeby nigdy więcej się w nie nie bawić...zwłaszcza paliwa i powietrza... No to tyle póki co. Pozdrawiam FuThe
  15. A czy to zalewanie jest konieczne? Gdzieś czytałem, że kręcąc chwilę dłużej filtr się sam napełni paliwem i układ sam się odpowietrzy. Na pewno wymienię ten filtr i dam znać o efektach. --edit Jutro "at high noon" umówiłem się z mechanikiem na wymianę. Zatem pewien fragment tej zagadki już jutro rozwiążę) Pozdrawiam
  16. Świeczki sprawdź jak kolega wyżej pisze - ja miałem podobnie, choć mi zapalał przy dużych mrozach może trochę szybciej, ale gdy mechanik sprawdził świece to się okazało, że wszystkie do wymiany. Od wymiany - cacy - zapala na dotyk i kompletnie nic nie telepie po odpaleniu. A co do kropli oleju - miałem podobnie na samiutkim początku jak kupiłem autko - po odstawieniu parę kropel się zbierało na podłodze w garażu - okazało się, że pęknięty(nieszczelny) był któryś wąż od "odmy" - tam możesz spróbować szukać. Parędziesiąt złotych to kosztowało i już nic nie kapie:) Pozdrawiam FuThe
  17. Ja mam podobny problem w moim AFN. U mnie to jest niezależne od tego czy silnik jest zimny czy gorący. Nawet przy nagrzanym jest gorzej. Z tym, ze u mnie szarpie przy przyspieszaniu w zakresie obrotów od około 1700 do 2000 lub 2100. Tak orientacyjnie. Mam założony filtr paliwa Filtron (za późno się dowiedziałem, że to kicha jest) i już wożę ze sobą nowego filtra MANNa i czekam aż temperatury trochę zelżą, żeby podjechać go wymienić. Być może w starym filtrze coś przymarzło, bo zaczęły się te problemy od pierwszych większych (-15 i więcej) mrozów. Mam nadzieję, że po wymianie filtra problem zniknie. Jak nie, to dopiero będę podpinał VAGa i robił logi - wtedy liczę, że koledzy z forum pomogą Chyba, że macie jeszcze jakieś inne propozycje co by wypadało sprawdzić?
  18. I tego właśnie oczekuję. Wymiana termostatu na dniach...albo po nowym roku...jak mechanik mnie nie wciśnie nigdzie. Bo samemu to chyba mi się nie uda - nie mam warunków żeby to zrobić...
  19. I taką odpowiedź chciałem uzyskać Dzięki!! W końcu niecodzienne temperatury w okolicach minus 15-18 stopni sprawiają, że nie wiem jak się auto powinno zachowywać. Skoro mówicie, że do 90 dobić ma, to znaczy że termostat pójdzie do wymiany. I zobaczymy co będzie dalej. Trza oddać w mechanika łapy po nowym roku - mam nadzieję, że to będzie "to" Ostatnio na przykład okazało się, że wszystkie świece mam spalone, nie grzały, a auto skubane przy minus 12 stopniach zapalało...męczyło się, ale zapalało :> Więc już w tym aucie nic mnie nie zdziwi
  20. Tak, oryginał. Termostat - to samo powiedział mi przed chwilą mechanik, gdy mu opisałem to co wam przed chwilą. Trudno...
  21. To ja też się podzielę moim doświadczeniem z niskimi temperaturami i "niedogrzaniem" - przy okazji - powiedzcie co sprawdzać... Ostatnia sobota - temperatura zewnętrza minus 16-17 stopni - trasa około 160km (mniej więcej BB-Katowice-Kraków) - wyjechałem z Bielska, po około 10km w kabinie zrobiło się ciepło (na klimatroniku "Auto" ustawione na 22), a na wskaźniku ledwo co nad 60 wychodzi. Przy większej prędkości zdołało podejść pod 80 przy szybszej jeździe, przy normalnej, spokojnej utrzymywało się w granicach 72-75. I tak przejechałem całą trasę - ani raz wskazówka nie dotarła do 90stopni. W piątek, przy okazji wymiany oleju i filtrów został wymieniony czujnik G62 (który wywalał błąd w vagu, którego się nie dało usunąć), więc sądzę, że sam czujnik teraz jest sprawny. Czy zatem teraz kolej na termostat? Przy "normalnych" temperaturach (a nie takich ekstremalnych mrozach) wskazówka dociera do 90, fakt, że w zimie trwa to dłużej, jesienią było raczej bezproblemowo. Czy to może faktycznie wina tych niskich temperatur, że silnik nie może osiągnąć 90stopni? Co jeszcze zauważyłem - na klimatroniku, podczas jazdy sprawdziłem temperatury...i wyszło: kanał51=90 (stoi, ani drgnie), kanał49= około 72-75 (przy czym wystarczy na chwile odpuścić gaz, a temperatura od razu spada w okolice 70) Zatem czekam na pomysły i wasze doświadczenia - powiedzcie, czy przy takich niskich temperaturach wasze audinki się dogrzewają do 90st.
  22. To już wiem:) Dlatego szybko ją sprzedałem. Teraz myślę co innego...no i chyba poza ori nie mam za bardzo gdzie szukać Dowiedziałem się nawet, że Panasonic dp600 może nie podejść, bo cośtam jest nie tak z prądem, że on wymaga 5V, a dostaje 12V i się pali... Ktoś miał taką "nieprzyjemnosć"? Jakie zmieniarki do concerta podejdą?
  23. Podłączyć się przecież NIE DA!! Obie przecież mają męskie wtyczki..więc jak to niby mam podłączyć. Wiem już że się napaliłem i niepotrzebnie kupiłem tą zmieniarką, bo do mnie nie podejdzie. Szukam ori w rozsądnej cenie albo panasonica DP600 choć podobno z nimi też są niezłe jaja... A co do tej niebieskiej dodatkowej wtyczki...może dziś pogrzebię w aucie, to się czegoś dowiem - generalnie myślałem, ze ktoś będzie wiedział skąd nagle w okolicach radia dwie takie wtyczki. Tylko chyba będę musiał rozgrzebać schowek.. Niestety nie mogę odpiąć radia bo nie mam do niego kodu...jest jakaś naklejka z tyłu z 4 numerkami, ale nie wiem czy to jest kod, a w książce serwisowej mam wyrwany ten kawałek na którym był kod do radia:/ Wole nie ryzykować... No i generalnie to nie wiem co dalej...
  24. Ja miałem (w AVANCIE) coś takiego jak na aukcji : http://allegro.pl/item818864508_audi_a4_avant_kombi_ramka_montazowa_zmieniarki.html ale poprzedni właściciel nie zostawił mi stelaża/ramki...ba..nie zostawił nawet zmieniarki ;(
  25. Witajcie. Proszę o pomoc osoby znające się na rzeczy. Skuszony okazją kupiłem na allegro zmieniarkę. Dokładnie taką jak na zdjęciu: Po poszukiwaniach znalazłem w okolicach bagażnika taką wtyczkę jak ta na zdjęciu: I teraz jest moje pytanie - czy to da się podłączyć? Oczywiście z radiem Concert:)) Mam AVANTa - sprawdziłem - zmieniarka mieści się w tych otworach w bagażniku po lewej stronie - będę musiał tylko jakoś przygotwać mocowanie, bo z tego co widzę, to ta zmieniarka nie jest typowo z A4, a chyba z A6. Tylko kwestia ważniejsza - czy to będzie działać. Dodatkowo gdy wyjąłem radio (Concert) to znalazłem tam coś dziwnego. Najpierw zdjęcie: Tak to wygląda...wtyczka (pierwsza z lewej - niebiesla) wpięta do radia to jest kabel do zmieniarki (jest przeciągnięty do bagażnika - taki jak ten ze zdjęcia wcześniej). A obok tych wszystkich wtyczek luzem była druga taka sama wtyczka ISO niebieska połączona kabelkiem z jakąś drugą czarną wtyczką (wąską). Nie potrafie tego opisać lepiej i przepraszam za jakość zdjęć - ciemno było i robiłem telefonem. Czy ktoś może kuma o co chodzi z tymi moimi kablami? Do czego jest ta luźna niebieska wtyczka?? Dodam, że mam radio z BOSE i pełny FIS - jeśli to w ogóle istotna informacja. [br]Dopisany: 24 Listopad 2009, 20:26_________________________________________________Nikt mi nie potrafi pomóc?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...