zaś koszta , no nie raz tak bywa, trzeba inwestować - kolejna nowa cześć w aucie
No właśnie te koszta... Ciekawy jestem sam tego co to może być?
:decayed:
Ale dla poprawy humoru dotarła dzisiaj długo oczekiwana przesyłka...
Raczej nie skoro wszystko jest nowe... Pompa, rozrząd, na bank nie turbo... Właśnie o tym mówił, że coś jeszcze może być zyebane i przez to coś tam nie hula tak jak powinno - może alternator pada... No cza sprawdzić i wtedy działać.
Nie chodzi o turbo właśnie... Gdzieś coś z dołu słychać ale nie chciał tak na oko mówić a nie było czasu na ściągnięcie paska osprzętu i posłuchanie stetoskopem. Normalnie jak pacjent w szpitalu.
Dopiero będę szukał bo tak na szybko nie było czasu... Musiałem wracać bo do robo idę na noc. Chętnie bym go tam zostawił bo wiem, że by to ogarnął ale nie było jak.
I teraz dopiero zwężka była na długości może 15km. Jadę 2 godziny i mam ponad 200 km za sobą a jeszcze parę miesięcy temu ta trasa to była masakra!
---------- Post dopisany at 09:18 ---------- Poprzedni post napisany at 09:13 ----------
Tylko deszcz mnie trochę wqrwia.
Ja już w drodze do stolicy i jak wszystko uda mi się ogarnąć to zawitał też do Rogala na korektę softu.
P.S. Wjechałem jakieś 30 km temu na ten remontowany odcinek E67/S8 i powiem Wam, że póki co bajka. Dwa pasy oddane już do ruchu.