Rizo

nie mam pojęcia ale jutro jak wymienie rure od IC to mam do niego podjechać to dokładnie sie dowiem i ten zrzut ekranu pokaze (tak wizualnie to jak przed chwila zrzuty ekranu w innym temacie widziałem to program jak VAG COM wygląda identycznie i te wykresy...) i co ważne - czy to całe sprawdzanie ciśnienia turbo powinno sie sprawdzać na biegu jałowym czy jadać?[br]Dopisany: 28 Grudzień 2009, 18:06_________________________________________________problem rozwiązany:) turbo ok .wreszcie sie trafił fachowiec który moment zrobił robote;)... zabita zapchany przepływomierz...ktoś wczesniej nie wymieniał za czesto filtra;) przeczyszczony przedmuchany.autko odżyło jak nigdy wali jak rakieta;) wreszcie znalazłem goscia co czai baze a nie pół silnika kaze wymieniać [br]Dopisany: 19 Styczeń 2010, 22:11_________________________________________________także sprawa już jest ok:) autko śmiga. tylko nigdzie nie moge znaleźć ile powinna ładować w tych jednostkach co pokazuje vag czy VCDS/ w vcdsie jak mi gosc sprawdzał to 1500-1700 czasem 1,8 czegos tam mówił że powinno być wiecej (no ale w sumie mam turbo juz lekko do regenracji) autko teraz po czyszczeniu przepływki i tak śmiga niiesamowicie dobrze;) tylko tak dla świetego spokoju pytam ile powinno być max

ja zawsze orlen. co 2 raz verva i były mrozy -25 i zawsze na dotyk:)

a gdzie go znaleźć jak jutro mi sie zjazd w lbl nie przedluzy to moze zdaze. jak nie to next time

a będzie ktoś z laptopem więdzą i vagiem żeby mojego AHU sprawdzić?w sensie dynamicznych turbiny itp bo coś mia autko na zime osłabło:( o ile uda mi sie w ogóle być bo niestety zjazd mam i moge nie wrocic;p chyba ze coś sie "urwie" ;p

na zegarze mam teraz ponad 180 tys (po autku wydaje sie realny patrząc na stan itp- zreszta źródło zakupu też było pewne - ale nigdy nic nie wiadomo:) )a z tą odmą to wszystko sie zgadza tylko mocno już gwiżdze turbo z tego luzu no i ciśnienie nie to...dlatego sie tym martwie. ale w wolnej chwili znajomy ma mi zrobić logi wszystkie sprawdzić dokladnie i bede wiedział co i jak. p.s prawda jest bolesna i taka że od kiedy mam tdi to sie dowiedziałem że w mojej okolicy nie ma dobrych fachowców. nie wiem...ten silnik już tyle lat jest a oni dalej do końca nie poznali jak go diagnozować itp:D masakra...

ja 15 tys czyli od tego jak kupiłem już tak śmigam. gwizdze cały czas. przyzwyczaiłem się. jak sie mocno depnie to bardziej. obserwuje sprawdzaj olej jak idzie i duzo go nie ubywa to jeździć. ja jak sie pogorszy bardziej to rege. wszystko inne mam super. mechanik mi dzisiaj powiedział że jak juz duzo tego oleju tam wali to zawala też czujniki wszystkie itp i też błędnie podaje informacje do kompa o ciśnieniu itp i stad tez moze byc spadek mocy itp... póki co jest w miare ok ale kontroluje sytuacje i za jakis czas juz wiem ze niestety ale regeneracja jest nieunikniona;) póki co autko cieszy malutkim spalaniem:)

ja mam w AHU też już dość duży luz - olejek też lekko zaczyna tamtedy brac ale póki co w miare ok, luz wzdlużny3-4mm... przez co już nie tam moc i śłychąc turbinke mocno. gwiżdze... niedługo trzeba niestety bedzie regenerować a poza tym to audiczka śmiga i jestem bardzo zadowolony. olej przy nastepnej wymianie planuje zmienić. chociaz tu też milion myśli w głowie i więcej teorii. bo teraz jest castrol 10w40 diesel, (poprzednie autko świetnie na nim pracowało tylko żę troche inne niz tdi) a teraz wypada zmienić na mobila albo motula ale czy full syntetyk...:0 no nic mam jeszcze troche czasu na zastanowienie:P zaraz mnie tu zakrzyczą że tylko syntetyk:)

wszystko masz pewnie ok. nie ma co szukać. olejek masz też ok. jeździć! na pewno zadowoli Cię spalanie w autku . ja na prawie pełnym baku (nigdy na full nie lałem) robie ok 1200km. i to wcale nie przy eko jeździe. koniki też wystarczają możę kiedyś jakiś chip:) pozdr!

też mam AHU i jakoś specjalnie z tego filmiku nic szczególnego złego nie słysze:) może jak troche pojeździć na tym fajnym oleju to sie coś zmieni o ile jest sie co zmieniac:) może wcześniej gorszy olej był itp... wydaje mi sie że nie masz sie czym przejmowac:)

U mnie kolego pali praktycznie od strzala. Świeczki oczywiście grzeja. tej zimy akurat udało sie zaliczyć już troche mrozów po -22 st i więcej (u mnie). dodatków nie stosuje i zawsze palił jak dziecko:) ON zawsze z orlenu, najczesciej zwykły czasem verva on Co do dodatków to ja leje dobre paliwo a nie żadne dodatki. Jednak jak ktoś już musi to bym raczej odżałował te 15 czy 20 PLN i kupił jakiś środek na niewytrącanie się parafiny STP albo LM. u mnie juz były mrozy po - 22st i wiecej. nic nie dolewałem nigdy jeszcze. udało sie bez bo autko paliło jak dziecko:) On leje zazwyczaj normalny z orlen a czasami verva. pozdr!

nie dość żę tak mąło pali to jeszcze ruska;) ? nic nie mówie:) mi średnio na baku wychodzi 1200 i tam zostaje jeszcze bo rzadko jeżdze aż stanie .i nigdy raczej te 60 litrów nie wlałem zawsze ponad 50 z kawałkiem jak juz

hehe:) znaczy że CI ABS dobrze działa;d poczytaj w necie jak to działa i jak WŁAŚCIWIE hamować z ABSEM

prawda jest taka że temat jest ciężki:) ja obecnie mam 10w40 castrol (zamierzam zmienić teraz firme chociaż) zmieniam co 10tys. ale najbardziej mnie to dziwi i sprzeczne z tym co na forum że każdy mechanik którego by nie pytać to mowi że full syntetyk to tylko do nowych auta.starsze to jużgęstszy olej itp.. czytałem troche arykułów na temat ten ... i taj jak mówicie lać full syntetyka najlepiej niby. tylko czemu takie przekonanie wśród wielu mechaników żę on masz już 200tys czy tam ileś to lej 10/40 innego już nie... sam teraz sie zastanawiam czy zmienić na motula czy mobila dalej 10/40 czy 5/40... ???

igdzie ta nieszczelność miałes? ja mam też taki dźwiek notlaufów nie mam z tego tytułu .przewody od IC są OK ...a dalej gwiżdże (nie żaden normalny ŚWIST) tylko jęczy. luz mam na turbawce wzdłużny już .ale nikt nie jest w stanie stwierdzić co to jest. natomiast katalizatora raczej nikt nie wycinał. natomiast na biegu jałowym jakby posłuchał to nie wiele zobacze bo tylko jak sie jedzie to intensywnie to słychać. jedno jest pewnie w moich stronach każdy mechanik co innego mówi i chyba żaden nie jest dobry;p to to jest masakra...panowie;d[

ale to prędzej od wieloklinowego (ten od alternatora pompy itp) albo od klimy. albo napinacz albo rolka któras.

ok jutro sam pogrzebie w tym. może tam za dużo powiedział orientacyjnie ale załóżmy ze 3mm jest to chyba też słabo.olej juz w węzach jest ale jakos go dużo nie ubywa. a to gwizdanie to im większy luz tym bardziej tak będzie? czy w moim przypadku to bardziej jakas nieszczelność wydechu.. jeżdze z tym tak od poczatku - technicznie to niby nie wpływało na jazde.

ja też to miałem, miałem lekko skrzywiony napinacz od paska klinowego i piszczał piszczał na zimnym i w koncu po tygodniu pasek strzelił

no tak mi powiedział że duży bardzo że moze nawet 5mm. jakby był 0,5mm to nie byłoby się czym przejmować

witam ponownie. pół roku już ponad sobie jeżdze z tym gwizdaniem (od kupna autka) i ok w sumie,ostatnio miałęm pęknięta rure do ic ale nowa jest wiec jest ok. ale gwizdanie dalej:) (przewody wszystkie sa ok) autko moc niby ma tak samo tylko przy okazji mechanik sprawdzał i powiedział że luz wzdłużny jest ok pół centymetra...oleju troszke sie pojawia w rurach ale kopcic autko nie kopci . czy te turbiny sie regeneruje też (bez vtg) ?? czysci ..? przejmować sie tym luzem już czy póki co sprawdzać czy ojelu nie ubywa. bo w sumie od wymiany ostatniej do obecnej (przez 10tys) niewiele go ubyło. VAG żadnych problemów nie pokazuje... a i czy ten cały gwizd który mi w sumie nie przeszkadza moze powodowac ten luz w turbo? i przy okazji jak sie ma do tego szczelnosc wydechu - do tych różnych dźwięków o których to już mase ludzi nieraz pisało;) pozdrawiam!

witam. musze zapytać bo każdy inaczej mówi. ja pierwszy raz wymieniałem w autku olej kupiłem w sklepiej CASTROL 10/40 magnatec z napisem DIESEL... teraz jak wymieniałem to z beki mi lali w stacji gdzie robią to za darmo - troszke taniej. gość mówił że taki sam jest dla diesla i benzyny. no i rzeczywiscie patrząc na klase lepkości...api itd to sie zgadza. to po co w sklepach na półkach stoją dwa te same a i rożne niby oleje? jeden z napisem diesel drugi bez:) ??? pozdrawiam

nie mam pojęcia w jakich jednostkach, teraz nie mam ale gość sie na codzień tym zajmuje i twierdzi że ze mało, chyba nie w barach a może mbar... nie chce wymyślać, na wykręsie na żołta linia bardzo mało sie podosiła. w logach błędach itp były tylko jakies błedy z przed jakiegos czasu z abs-em i centralnym zamkiem. kąt wtrysku idealnie itd... tylko jedyne co to to wlaśnie niby małe za bardzo małe ciśnienie które podaje turbina (oczywiście według tego mechanika) aa i zapomniałem dodać że test robił na biegu jałowym zwiększając obroty i trzymając przez chwile na full. silnik oczywiście rozgrzany

Witam. Ostatnio "fachowiec" ustawiał mi kąt wtrysku ponieważ po podlaczeniu vaga okazało się że jest duuużo przyspieszony. Później sprawdzał też ciśnienie turbinki itp - wyszło że jest ok.... nie pamiętam ile wtedy to było. jednak po tygodniu (teraz) okazało się że autko znacznie osłabło na mocy. dziś po sprawdzeniu ciśnienia przy full wciśnietym gazie czyli max obrotach okazuje się że turbinka bardzo powoli daje ciśnienie oraz wartość maxymalnie dochodzi w porywach do 1,4 (podobno to dużo za mało) dodam że rure do intercoolera miałem pęknięta lekko i juz raz klejoną ale musze wymienić bo puściło lekko i widac ze stamtad lekko ucieka powietrze (no i lellko olej sączy) mechanik mówił że jednak na pewno to ma wpływ ale dużo tego ciśnienia nie ucieka raczej tamtędy. komputer nie pokazał żadnych błędów. jedynie to ciśnienie jest niskie i bardzo powoli na wykresie wzrastało. turbinka od początku mocno gwizdała od kiedy auto miałem . co z tym robić i jaka powinna byc prawdłowa wartość tego doładowania. roumiem że turbo u mnie jest BEZ zmiennej geometrii wiec jakies tam czyszczenie czy cos pewnie nie pomoże? przepraszam jak głupoty jakies napisałem:) pozdrawiam

witam, mi a AHU ostatnio mechanik ustawiał bo był niby znacznie zawyżony na wykresie. w sumie to wczęsniej auto dobrze chodziło ale skoro juz podpiął i sprawdzał wszystko to poprawił. tylko że od tamtej pory zamiast lepiej to dużo gorzej autko jedzie! bardziej mułowaty i jakby sie dusił nawet lekko na 4-5 piątym biegu to juz w ogóle. co z tym zrobic? i jaka moze byc przyczyna ???

a ja niestety znowu weekend w pracy miałem... ale mam nadzieje ze następnym razem sie uda.

to do niedzieli:) jak nic nie wyskoczy to bede jest szansa ze tylko sobota pracowita bedzie:)