Skocz do zawartości

wiktorsam

Pasjonat
  • Postów

    694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O wiktorsam

Informacje

  • Imię
    Wiktor
  • Miasto
    Elbląg

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1996
  • Silnik
    1.9 TDI
  • Kod silnika
    AHU
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia wiktorsam

3

Reputacja

  1. Co do lakierowania to szukaj nie koniecznie drogich, ale przede wszystkim dobrych lakierników. Ja swoją b5 pomalowałem w końcu sam (no nie całą ale w sumie 7 elementów) i wiem ile to jest roboty jeżeli ma to być zrobione dobrze. To co mnie najbardziej wkurzyło w trakcie moich prac to stan w jakim było auto po poprzednich lakiernikach... Auto mam 10 lat, przez ten czas miało sporo obcierek przez co lakierowane było wszystko poza jednym tylnym błotnikiem i tylnymi drzwiami (no i dachem). Do tego wszystkie doły drzwi były czyszczone z rdzy pod listwami i lakierowane 7 lat temu. Ponieważ rdza zaczęła znowu wychodzić pod listwami i na rantach przednich błotników a na przednim zderzaku lakier się łuszczył wyczyściłem i polakierowałem to wszystko sam. To co mnie najbardziej wkur... co odkryłem po poprzednich lakiernikach to: Szpachla na gołą blachę na dołach drzwi, do tego warstwa 2mm szpachli w jednym miejscu totalnie bez sensu, przez co tak naprawdę drzwi zaczęły rdzewieć na nowo. Szpachla na zderzaku przednim - kilka milimetrów przez co po lekkim dotknięciu mojego auta przez inne cofające popękał cały lakier. Po zdarciu szpachli pod spodem jest cały, niepopękany i nie spawany zderzak... Lakierowanie drzwi do listwy środkowej od góry i od dołu bez jej demontażu i bez porządnego zmatowienia lakieru przy listwie - przez co po pierwsze klar zaczął się łuszczyć i nad listwą i pod nią(to samo z klamkami). Tylko jedne drzwi miały u lakiernika demontowaną listwę dzięki czemu nie schodził na nich klar, dodatkowo pod listwami też zaczęła pojawiać się rdza. Kolejny błąd - nierozszlifowane "świńskie ogonki" przebijające się pod lakierem. Do tego niektóre elementy spolerowane po lakierowaniu na gładko - totalnie bez morki, gdzie na innych sąsiednich wyraźnie widoczna morka. Na jednym elemencie dane za mało klaru który się nie rozlał i została paskudna struktura której nie da się już nawet naprawić polerką przez zbyt cienką warstwę bezbarwnego. Ostatni błąd "chmury" na lakierze - czyli źle położona perłowa baza. Dodam, że auto zawsze oddawane było do uchodzących za najlepszych lakierników w moim mieście. Ja, robiąc to pierwszy raz moim zdaniem pomalowałem auto lepiej niż ci wszyscy fachowcy, jedyne ewidentne wady mojego lakierowania to wtrącenia w lakierze, które na szczęście schodzą po polerowaniu, ale to wina braku komory lakierniczej... Co ci mogę poradzić po moich doświadczeniach - jeżeli malujesz całe auto poszukaj lakierników którzy nie idą na łatwiznę i rozbiorą całe auto łącznie z zdejmowaniem wszystkich listew, klamek, uszczelek itd. Jest to upierdliwa robota, listwy trzymają się na mega mocnej taśmie dwustronnej którą ciężko potem zmyć i podczas ściągania pęka na nich lakier. Demontaż klamek, tapicerek itd to też nic miłego ;), dlatego większość lakierników olewa te elementy i idzie na skróty. Jak auto chcesz mieć kilka lat to da się to przeżyć, ale jak ma być dożywocie to po kilku latach może okazać się, że tak jak u mnie odchodzi klar czy np zaczyna znowu wychodzić ruda. Dlatego te tanie oferty w stylu 5k ja bym się dopytał jak wygląda przygotowanie auta do lakierowania, jakich materiałów używają itd. U mnie na te 7 elementów same materiały wyszły około 1200 zł - robiłem na novol proffesional i spectral. Na całe auto przy dobrych materiałach będzie to około 2k. To zastanów się jak wyglądać będzie jego przygotowanie do lakierowania i samo lakierowanie za 3k ;). Ale się rozpisałem
  2. Update Wszystkie graty założone, ale turbo nie doładowuje, albo muszę podciągnąć sztangę, albo mam gdzieś nieszczelność. Co do rudej, wszystko wypiaskowałem, uzupełniłem ołowiem, potem epoksyd 2k novola, na to podkład akrylowy 2k, baza i clar (novol spectral 565). Łatwo napisać, trudniej zrobić, babram się już tydzień z lakierowaniem, wszystko przygotowane, zacząłem lakierować jedną stronę - czyli 2 drzwi i przedni błotnik, niestety na jednych drzwiach przetarłem się do starej bazy i nowa się zważyła, więc czeka mnie poprawka. Błotnik i drzwi tylne wyszły bardzo ok jak na początkującego, clar pięknie się rozlał (polecam tego novola), jedynie jak to w garażu - mam sporo wtrąceń, ale wszystko schodzi po polerce :). Jak na pierwsze lakierowanie pistoletem w życiu myślę, że nie jest najgorzej :). Kolor wyszedł ciut ciemniejszy, ale objechałem trzy mieszalnie lakierów, i wszędzie po kodzie mają ciemniejszy niż mój oryginał, dobrałem ten który najmniej się różni. Nigdzie też nie chcieli podjąć się dobrania koloru spektrometrem, ze względu na trudny kolor (perła). Zastanawiam się czy cieniować na błotnik tył, ale na żywo kolor się aż tak nie różni, więc chyba zostawię tak jak jest. Zderzak przedni okazał się największym wyzwaniem, dwa razy był lakierowany, więc jak zacząłem drzeć popękaną farbę, okazało się że poprzedni lakiernicy zamiast zedrzeć uszkodzoną farbę nawalili łącznie 2 mm szpachli a potem to polakierowali. Po zeszlifowaniu do plastiku okazało się, że zderzak jest cały, bez pęknięć, jedynie ma lekkie odkształcenia po uderzeniach. Nie potrafię zrozumieć co nimi kierowało jak nakładali na niego tynk... Przez to potem jak babka lekko mnie zahaczyła na parkingu cały lakier popękał i się zaczął łuszczyć... No nic, wszystko zdarte do gołego, jakieś ubytki uzupełnione szpachlą do plastiku, na to podkład 2k akrylowy z plastyfikatorem. Czeka na bazę i clar.
  3. wiktorsam

    Obnizenie

    Na allegro kupisz je taniej, ja do siebie ostatnio wsadzałem w miejsce 1be i auto odrobinę niżej siadło, jest odrobinę twardsze. Różnice nie są duże, ale wyczuwalne. Ja do moich na przód założyłem nowe amorki sachsa, na tyle zostały sachsy które wymieniłem około 4 lat temu.
  4. AHU 96r, obecnie 257k, jak kupowałem 10 lat temu miała 150k. Przebieg wydaje się wiarygodny, ostatnio zmieniałem sprzęgło na dwumasę pod tuning, okazało się, że stare było jeszcze fabryczne i w dobrym stanie, jedynie łożysko oporowe było już lekko zużyte :).
  5. Witam ponownie, zastanawiałem się ostatnio sporo nad zmianą auta, ale doszedłem do wniosku, że trochę popracuję nad moją a4, pojeżdżę nią jeszcze z 2 lata, wtedy kupię coś nowego a b5 zostanie jako drugie auto w rodzinie. Żeby umilić te 2 kolejne lata, postanowiłem trochę ją pomodzić i doprowadzić do bdb stanu, bo nie ukrywam, że po 10 latach każde auto może się znudzić ;). W planach mam podniesienie mocy z obecnych około 120-130 ps na jakieś 170 (mam nadzieję że się uda). Chcę to zrobić na turbo WG gdyż autem non stop jeżdżę na krótkich odcinkach po 2-5 km i zależy mi na bezawaryjności. Mam już zakupione większe turbo - gt1549s które podobno daje radę do 170ps. Do tego wałek z SDI + nowe szklanki, głowiczka pompy od renault (11mm). Wtryski zostają moje 216. Żeby przenieść te NM w domu leży i czeka na montaż nowa dwumasa od AWX - auto fabrycznie jest na jednomasie, zastanawiałem się nad modyfikowanym sprzęgłem 240mm ale kosztowo wychodzi tyle co dwumasa, więc wybrałem większy komfort :). Zamówiłem nowe amorki na przód (sachs) gdyż auto przy hamowaniu z dużej prędkości potrafi myszkować, po oględzinach amorków widać że jeden jest lekko spocony. Zamówiłem też nowe sprężyny eibach pro kit (-30mm). W środku wylądowała nowa kierownica z zdjęcia z poprzedniego wątku i oryginalne kubły z przedlifta z regulacją lędźwi, które odnowiłem (zdemontowana tapicerka, naprawione gąbki, doklejona nowa warstwa, wszystko wyprane i złożone do kupy). Z zewnątrz nie planuję żadnych rewolucji - czekają na montaż halogeny USA, felga zostaje seryjna 16, auto generalnie ma być wizualnie zachowane jak najbliżej oryginału. Tydzień temu na felgi poszły nowe opony - hankook ventus prime 3 bo dwuletnie Bridgestone Turanza T001 EVO popękały w zagłębieniach bieżnika . (poleciały na reklamację) Po prawie 25 latach ruda się odezwała w kilku miejscach - do wymiany są przednie błotniki (mam oryginały ciągnięte z Włoch bez najmniejszej kropki rdzy - czekają na montaż i lakiernika). Doły drzwi też czekają na poprawki - po 7 latach od naprawy ruda się reaktywowała, tym razem będę robił sam, zdarłem farbę, zacząłem piaskować, na koniec wszystko będzie cynowane, mam nadzieję że to rozwiąże problem z rudą na dłużej niż ostatnio (choć 7 lat to i tak spoko wynik). Na szczęście nigdzie nie ma jeszcze dziur na wylot, choć miejscami niewiele brakuje Polakieruję sam do listwy ozdobnej. Zamontowane zostaną nowe listwy dolne. Naprawy wymagał też zderzak tylny, który jeden (niecenzuralne słowa) strącił mi kiedyś gdy wymusił pierwszeństwo. Plastik przetrwał w całości, ale całe poszycie zostało zerwane z belki wzmacniającej. Skręciłem całość do kupy i polakierowałem samodzielnie. Najwięcej czasu zajęło spasowanie, gdyż mam hak westfalia i zderzak trzyma się jego belki, a po kilku strzałach w d*pę jakie otrzymałem przez te 10 lat uszy na belce się powyginały. Nie jest idealnie, ale lepiej niż było. Będę informował o postępach na bieżąco :).
  6. Elbląg. Ostatnio dostałem namiary na jednego podobno dobrego, ale terminy na wrzesień...
  7. Piękna. Muszę też przyznać, że lakiernik klasa - przynajmniej z tego co po zdjęciach widzę to pomalowana super, nie to co partacze w moim mieście :).
  8. Co do foteli, to ja mam u siebie standardowe kubły w przedlifcie, mam 187 cm wzrostu i nawet opuszczone na maxa czuję że do dachu już niewiele zostało wcześniej miałem placki i tego uczucia nie było, dlatego jak masz 2m to sprawdź najpierw zwykłe kubły czy nie będzie za wysoko.
  9. Odkopuję, może ktoś się zlituje Czy kompletna dwumasa z awx podejdzie p&p do AHU? Z tego co czytałem powinna, ale wolę się upewnić. Z tego co czytałem powinna wytrzymać 400nm a i komfort się poprawi. Pozdrawiam
  10. Brałem na allegro od e-lakiernik i dobrany lepiej niż przez lakierników, którzy mi kiedyś auto malowali... Lakierowałem sobie zderzak tył i nie do odróżnienia od oryginału
  11. Witam ponownie, poczytałem trochę i z tego co znalazłem i tu, i na forum passata powinno mi podejść sprzęgło o nr 624 2279 00 z 2,5 tdi (tarcza z 6 sprężynami) na zmodyfikowanym kole zamachowym. Czy łożysko oporowe z tego zestawu będzie ok, czy różni się czymś od łożyska z 1.9 tdi? Kogo polecacie do przerobienia i wyważenia tego zestawu? Czy pod takie moce i niuty jest sens obijać je kevlarem? Pozdrawiam
  12. Powoli zbieram graty żeby trochę wzmocnić moje 1.9 tdi AHU. Obecnie mam tylko soft + wtryski 216 co dało około 125-130 ps. W planach większe turbo WG gt1549s, pompa hybryda 11, wałek od SDi i nowy soft. Turbo na WG bo auto jeżdżone na mega krótkich odcinkach (po 2, 3 km), i nie chce mi się bawić już w przeróbki na VNT. Celuję w 170PS i pewnie około 350-400 NM. Jakie sprzęgło dać pod taki setup? Dalszego zwiększania mocy już raczej nie będzie. Z tego co słyszałem, mocne setupy na WG bardziej obciążają sprzęgło bo moment rośnie gwałtowniej od VNT. Czy wystarczy jakieś standardowe obite kewlarem czy szukać jakichś modowanych 240mm? Macie namiary na kogoś kto przygotuje fajne sprzęgło i nie będzie to kosztowało majątku? W moim aucie ciągle siedzi jeszcze fabryczne , ale łożysko oporowe już powoli się kończy a sprzęgło zaczyna szarpać jak się ostro zagrzeje w korku.
  13. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Zależy czy będziesz chciał nim dłużej jeździć czy nie, czy będziesz miał serce do tego auta czy nagle postanowisz że jednak chcesz coś nowego. Kolega miał audi 80, ładna buda, silnik umarł. Postanowił że wyremontuje zgodnie z sztuką, wsadził około 5k, po zrobieniu pojeździł może pół roku i auto sprzedał za 3 :P.
  14. Muszę się odnieść do tego wątku. Idealny przykład kupowania i jeżdżenia autem na które nas nie stać. Po tym jak kumpel na chińskich zimówkach rozwalił swoje kilkuletnie audi q3 na słupie już chyba mnie nic nie zdziwi. Co śmieszniejsze jeszcze tydzień wcześniej się chwalił jaką to super okazję znalazł że komplet zimówek 17 cali za 800 zł... Popatrzcie sobie jakie opony ludzie mają pozakładane na swoje wypucowane kilkuletnie auta - w większości chińczyk goni chińczyka. Mam starego parcha, 23 letnie auto, ale nigdy nie oszczędzam na serwisie - zawsze wszystko wymienione na czas, a do tego zawsze są w nim założone opony premium. Dlatego chłopie, nie rób wiochy, od tego zależy Twoje i być może Twojej rodziny bezpieczeństwo, więc jak już kupiłeś drogie auto to wstaw do niego odpowiednie opony. To nie matiz do kulania się po mieście.
  15. Witam Zrobiłem dosyć długą trasę (1200 km) i auto w trakcie przyspieszania na 4 i 5 biegu w losowych momentach, ale na ogół powyżej 3000 obrotów łapało lekkie zamulenia. Podłączyłem lapka sprawdziłem błędy i wyskoczył 00550 - Start of Injection Regulation Po usunięciu błąd pojawił się po jakimś czasie znowu. Sprawdziłem grupę 000 BS i kąt wtrysku mam w okolicach 86 a więc przestawiony. Jednak nie jest to jakaś wielka różnica, stąd pytanie, czy o tyle przestawiony kąt może już powodować pojawianie się błędu 00550? Auto zawsze - czy na ciepłym, czy zimnym odpala normalnie. 1,5 roku temu wymieniałem rozrząd ale do tej pory auto śmigało bez problemu. Tydzień temu wymieniłem czujnik temperatury, bo stary pokazywał około 75 stopni. Na nowym mam 90-91. Nie pamiętam czy po wymianie rozrządu sprawdzałem kąt, ale przed wymianą miał około 49. Czy to możliwe że po samej wymianie rozrządu aż o tyle się zmienił kąt? Czy przy takim kącie auto by normalnie odpalało zimą? Mam też wrażenie, że od jakiegoś czasu auto pali więcej niż kiedyś. Nie są to duże różnice, ale na 100km wychodzi około 0.5 litra więcej. Z trasy 1200 km średnie spalanie wyszło 6.5 litra a jechałem autostradą z zapiętym tempomatem na 130 km/h. Wydaje mi się, że kiedyś w takich warunkach bliżej było mu do 6l/100. Co mam zlogować w VAG, żeby lepiej zdiagnozować przyczynę?? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...