Hello Heloo ,
okey Panowie juz po pierwszej wizytacji kupca na autko. generalnie podjarany wnetzrem boz adbane i z zewnatrz spoko , doczepił sie jedynie do sprzęgła , jego zdaniem sie juz konczy. Cos pier**lił ze jak sprzęgło puszcza to czuje jakby silnik nie ciagnoł odrazu tylko po sekundzie chwytał moc i jechał z koksem. ja tam sie nie znam , zripostowałem ze tym smiga kobieta i pewnie nie zrawac na to uwagi a poza tym nic nie robiłem przy sprzegle od kupna;))
kolejne co przyuwazył to chuczenie podczas jazdy , to co wam zgłaszałem powiedziałem ze to wina opon jak to zimowe zwykle hałasują hehehe , a on ze to chyba łozysko )
Jutro przyjezdza kolejny gosc "poznaniak " co mozna fachowo mu odpowiedziec gdy bedzie czepiał sie do sprzęgła ?
a co w temacie tego huczenia?? mozna powiedziec jak sie zapyta ?
Troszke słąbo sie odpowiada jak sie na autkach nie znam , wiec musze sciemniac.