Witam!
Otworzyłem nowy wątek ponieważ nie moge znalezc pytań jakie mnie dręczą.
Mam A4 Avant 1.9TDI 115KM silnik AJM. Od jakiegoś czasu auto wchodz w tryb awaryjny jeśli jade powyzej 120km/h wystarczy go zgasić pochwili odpalić i jest ok można już jechać, chodz czasami sytuacja sie powtarza. Byłem u fachowców ktorzy za 150zł zdiagnozowali za pomocą kompa że to turbina i jakieś kierowniczki w niej są zapieczone. Chcieli 400zl za wyczyszczenie jej, ale stwierdziłem że regeneracja turbiny (znalazlem za 700zl) chyba bardziej sie opłaca bo posłuzy dużej. Teraz moje pytanie bo wypadł mi nagły wyjazd 1500km i to przez polskie góry gdzie pewnie na podjazdach bede miał wysokie obroty i tryb awaryjny może się właczać. Więc czy moge tak jechać czy moze sie coś pogorszyć ? Dodam, iż zauważyłem ze jak jade pod dużym obciązeniem np.z obciążeniem tryb awaryjny się nie włacza nawet jak jade 160km/h na 4 biegu. Czasami jak auto jest zimne czuje że jak przyśpieszam na 2 i 3 biegu przy okolo 2000 obr. troche przerywa n ie wiem czy to ma coś wspólnego.
Proszę o podpowiedz co mam zrobić.
p.s. może te kierowniczki troche rozruszam i bedzie oki. Bo niestety rzadko jeżdze teraz w trasy