Skocz do zawartości

Lakee

Pasjonat
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lakee

  1. biały/kremowy avant WN rejestracja bodajże, dzisiaj o 14 w Puławach wlepa na klapie, pozdro

    Dzięki i wzajemnie pozdro!

    Widziałem Twoje auto i słyszałem trąbnięcie ale nie zauważyłem czy ramki były. Żona tylko spytała "a ten czego się wścieka" ;-)

    już Cię wcześniej widziałem ale nie było możliwości wyprzedzenia żeby wlepę na klapie pokazać:decayed:

    I tak w ostatniej chwili się zorientowałem gapiąc się na mapę bo nie pamiętałem którędy do Lublina :-)

    Anyway - wesołych i mokrego jajka :-)

  2. biały/kremowy avant WN rejestracja bodajże, dzisiaj o 14 w Puławach wlepa na klapie, pozdro

    Dzięki i wzajemnie pozdro!

    Widziałem Twoje auto i słyszałem trąbnięcie ale nie zauważyłem czy ramki były. Żona tylko spytała "a ten czego się wścieka" ;-)

  3. Sprawdź ten wątek - zrobiłem zgodnie z instrukcją i jest ok.

    http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?1532

    Płyn wylatuje z otworów pod samochodem jeżeli rozepnie Ci się wężyk, który idzie po lewej stronie wzdłuż progu.

    Rozpina się w miejscu, gdzie masz dźwignię otwierania maski (zresztą w wątku jest pokazane co i jak) i cały płyn (albo większość) zamiast na tylną szybę leci pod wykładzinę i otworami pod samochód.

    U mnie to się stało po zatarciu dyszy tylnego spryskiwacza - pewnie ciśnienie wysadziło złączkę - zregenerowałem spryskiwacz zestawem naprawczym kupionym w ASO (było taniej niż te same zestawy na allegro), spiąłem z powrotem wężyk i nie ma już tego problemu.

    Jedyne co musiałem zrobić dodatkowo to suszenie gąbki pod wykładziną - nawet nie wiem ile tam płynu wleciało ale tak nasiąknęła, że suszarka nie dała rady i chyba miesiąc jeździłem w ciepłą pogodę z podniesioną wykładziną żeby się wietrzyło :-)

  4. Beżowy B6 sedan WN...A - Prosta przy Rondzie Daszyńskiego. Pozdro

    To mogłem być ja - pracuję obok więc parkuje tam codziennie. Również pozdrawiam :hi:

    A coś mi się tak własnie zdawało że to nie pierwszy raz jak przebiegałem po "parkingu" na torach ;-) Też w okolicy pracuję ale dla zdrowia psychicznego nie dojeżdżam samochodem :wink4:

  5. Przed chwilą widziany zielony przedlift B5 PKL... Na parkingu strzeżonym pod Parkiem Zdrojowym w Nałęczowie. Pozdro dla kierownika[br]Dopisany: 22 Sierpień 2011, 14:37_________________________________________________

    Widzieć furę widział :P, a mrugania to chyba nie :D. Swoja droga nieźle wtedy padało w Warszawie. W każdym razie białe wymiata, ładnie się prezentuje... :good: Rownież pozdrawiam :)!

    A dziękuję. Gorzej jak nieumyty :decayed:

    A Żona do dziś się że mnie śmieje bo kiedyś mówiłem że białe są dla akwizytorów bo logo firmy dobrze wygląda. A teraz sam takim jeżdżę :> pozdro

  6. Skorzystałem dzisiaj z oferty i jest bardzo zadowolony :good: Podczas odgrzybiania, gdy chodziła klima, po ok 15 min miałem lód na szybie przedniej od zewnątrz, a dodam ze dzisiaj w wawie bylo ok 31 stopni C :naughty: . Polecam

    Ja się w końcu też wybrałem (nie mogłem się coś zgrać z wolnymi terminami.

    Jestem bardzo zadowolony - klima sprawdzona, odgrzybiona, wieje teraz na świeżo a nie skarpetami jak wcześniej :)

    Szok przeżyłem jak przyszło do podsumowania prac - spodziewałem się że klima pusta (co najmniej 4 lata nikt przy niej nie robił) a tu musiałem dopłacić za uzupełnienie 50g czynnika :) czyli panowie nie chcieli na mnie zarobić :)

    Ogólnie bardzo sympatyczna obsługa i widać że się postarali.

  7. miałem dokładnie to samo - po włączeniu spryskiwacza leciało z otworu pod autem mniej więcej pod słupkiem środkowym (właśnie po regeneracji mechanizmu - pewnie zatkana zatarta rurka spryskiwacza spowodowała ciśnienie w przewodzie i rozpięcie przewodu płynu spryskiwacza przy lewej nodze kierowcy).

    Zajrzyj tu: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=2593.0 - zrobiłem dokładnie to co opisane i się okazało że mam super nasączoną wykładzinę pod nogami :-).

    Musisz zdjąć tę osłonę po lewej, zajrzeć między kable i pewnie Ci się też rozpiął czarny wężyk - zepniesz, podniesiesz wykładzinę i wysuszysz i będzie ok :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...