Taki fachowiec jak Ty da rade bez wyciagania
BTW zadam Wam zagadke , 2 lata temu jak byłem odbierac ją od lakiernika , po przejażdżce u Raggamana na wsi zwanej Lubartowem gdzies koło odcinki na 3 biegu przy wyprzedzaniu wysypała sie jedna turbina (okazało sie ze ta gorsza do wymiany) , olej poszedł w komin i ogólnie kaplica , zaciągnelismy ją na lince do mechanika (Raggamana znajomego) zeby to ogarnał , załatwiłem drugie turbo ktore przyszło do niego poczta , ogólnie auto stało 2 tygodnie - wymienił turbo , wyczyscił icki i wydech z oleju , ogólnie było troche j**ani i pare razy kląłmi przez telefon
Zgadnijcie ile mnie skasował $$$ jak przyjechałem odebrać :naughty: