W sumie sie nie dziwie bo prze takie wożenie po płotach można zdrowie/życie stracic.
W jednym biegu w Czewie tez Richardsson wywiózł Jagusia ale ten zdążył mu na wyjściu uciec , nie powinno sie tak robic , ja rozumiem frustracje zawodnika którego 17-letni juniorzy przyjezdnej drużyny objeżdżają ale troszke umiaru.
Zawiodłem sie również na Hancocku bo bardzo go lubie , zawsze jeździ fair a w ostatnim meczu też miał kilka nieładnych zagrań. szkoda.[br]Dopisany: 09 Wrzesień 2009, 06:19_________________________________________________W Bydzi chyba synalek prezesa załatwił mu dymisje
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/09/09/dostal-w-pape-i-przeprosil-wideo/