ravq

no to mam przyczynę, odkręciłem osłonę pod silnikiem i wszystko widać, przewód od interkulera a raczej kolanko uszkodzone i niestety również dziura w samym interkulerze, to kolanko to nie wiem czy jest na stałe z chłodniczką czy da się wymienić bo wtedy możnaby skleić chłodniczkę lub pospawać, czy tam jest duże ciśnienie? czy idealna szczelność jest bardzo ważna? co radzicie?

dzięki koledzy za wskazówki, to by się chyba zgadzało, jeszcze nie miałem możliwości zobaczyć z kanału, z góry nic nie widać, ale przynajmniej będę wiedział na co patrzeć, czyli rozumiem sprawdzić dokładnie wszystkie przewody idące od turbiny?

witam, sprawa dotyczy mojego drugiego auta, nie audika ale silniki te same więc pytanie na miejscu. Chodzi o seat alhambra 1,9 TDI, AHU. Miałem przykry przypadek, ruszyłem do przodu zapominając że stoję przed niskim słupkiem. Efekt - lekko zderzak się ugiął, ale nie uszkodzony poza lekkiem znakiem na lakierze, pękł plastik pod zderzakiem i lekko osłona pod silnikiem. Drobiazgi gdyby nie to że silnik stracił moc i głośno słychać turbinę przy przyspieszaniu. Dziwny zbieg okoliczności, że akurat po tym zdarzeniu, a zatem mam pytanie co mogło się uszkodzić i spowodować taki efekt? bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki

to widzę, że wątek jest również odpowiedni na moje pytanie, mianowicie mój brzęczyk nie działa i nawet nigdy nie słyszałem go bo nie działał od zakupu auta, ale towarzyszy temu jeszcze jedna rzecz która jest dość irytująca i która mi bardzo przeszkadza, a kojarzyłem to z tą samą usterką (może zaraz się dowiem czy słusznie) mianowicie jak otwieram drzwi - niezależnie które - to nie zapala mi się oświetlenie wewnetrzne, jak wkładam kluczyk również się nie zapala, jeśli włączę je przyciskiem to zapali się, jak wysiadam natomiast z auta to w momencie wyciągnięcia kluczyka zapala się na chwilkę, zamknięcie i otwarcie drzwi nie ma na to wpływu. Czy ktoś wie jaka może być przyczyna, czy obie usterki brzęzyk i światło mogą mieć tą samą przyczynę?

mam identyczny objaw, na razie sprawy nie zaczepiam bo poza tym, że świeci sobie przez parę sekund do przygazowania to żadnych innych objawów nie ma, również jak autko postoi przez noc, jestem ciekaw czy znajdziesz przyczynę

Witam, pytanie dotyczy WV Passata mojego kolegi. Auto z 98roku z silnikiem AFN 1,9 TDI. Silnik chodzi równo i generalnie wszystko wydaje się być oki do momentu osiągnięcia koło 2500 obr/min przy gwałtownym przyspieszaniu. Wtedy odnosi się wrażenie jakby coś go przytkało, przyspieszanie przestaje być proporconolne do obrotów, jakby osłabł. Sytaucja jest trochę lepsza gdy nie wciskamy gazu do podłogi ale dawkujemy go stopiowo, ale to subiektywne, ciężko jednoznacznie stwierdzić czy też nie jest słabszy. Bardzo proszę osoby które miały podobne przypadku lub znają się na rzeczy o pomoc od czego zacząć diagnozowanie, jakie sa podejrzenia po takich objawach? Dodam że auto spala dość mało paliwa, do 5l na trasie. Słyszałem opinie że problem może być z turbiną, zostaje ona wyłączona przy większych obrotach, czy taka diagnoza może mieć sens? Jeśli nie turbina to jakie inne są możliwości? pozdrawiam i z góry dziekuję za opinie

a co powiecie o tych na allegro: http://allegro.pl/item240991310_wahacz_audi_a4_a6_passat_b5_lemforder_orginal_ss_.html podobno montują to fabrycznie, czy myslicie że to dokładnie to samo, może ktoś zalożył i się podzieli jak wygląda trwałość, ja jestem zdołowany po zakupie całego komletu dello z allegro, zrobiłem koło 15 tyś i stuka strasznie, byłem sprawdzać i okazuje się że 5 sztuk do wymiany więc teraz chcę kupić coś bardziej trwałego

ja dodam jeszcze tylko że nie chodzi tu u mnie o rozgrzany silnik a raczej o rozgrzane sprzęgło, wysoka temperatura zewnętrzna oraz jazda w ruchu miejskim sprzyjają osiągnięciu wysokiej temperatury przez sprzęgło i wtedy się to dzieje, dodam że sprzęgło bierze mi wysoko więc mam się szykować do wymiany sprzęgła czy też sprawa z kołem dwumasowym i czy wogle ono u mnie jest?

Ja swojego problemu nadal nie rozwiązałem, ale sam poprostu znikł. Pewnie jeszcze powróci ale jak narazie to od dwóch tygodni nie miałem tego objawu, jak coś to wiem już gdzie szukać przyczyny

ok, dzięki wszystkim za podpowiedzi, z tego co już wyczytałem i zrozumiałem to jakieś styki się zanieczyściły więc jeśli sprawa się bedzie powtarzać to czeka mnie naprawa wg podanych insrukcji

korzystając z okazji podepnę się do dyskusji, mianowicie zrobiłem jak na forum wyczytałem: odkręciłem schowek i dostałem się do wentylatora, wyciągnąłem wentylator, coprawda nie miałem tak łatwego dostępu do parownika jak na fotkach które widziałem na formu (ponieważ mam klimę montowaną w serwisie audi a nie fabryczną) ale parownik był w plastikowej obudowie a jak włożyłem rękę do otworu w którym był wentylator to dało się wyczuć parownik więc pomyślałem że już jest dobrze, wprowadziłem następnie ten wężyk będący na wypsażeniu środka wurt i zalatłem dość konkretnie środkiem, odczekałem i zalałem jeszcze raz i tak do wykończenia całego środka bo jakoś go mało było i niepsodziewanie się skończył, radośnie skręciłem wszystko i niestety, sczęka mi opadała jak smród odkażalnika wywietrzał: powietrze podczas pracy klimy lekko świerzsze ale za to jak się klimę wyłączy to zacap skarpet utrzymuje się jeszcze dłużej niż przed odgrzybianiem pomóżcie, co źle zrobiłem? czy oprócz filtra kabinowego - którego niedawno wymieniałem jest jeszcze jakiś inny firltr w którym może być zgromadzony syf? jak znaleźć odprowadzenie wilgoci o którym się mówi a jakoś ja nie mam pojęcia jak znaleźć, może jak się od drugiej strony na ten parownik popsyka (tym przewodem od wilgoci) to dokładniej wyczyści?

środkowa jest wkładana na wcisk, a naokoło jest jakby taka taśma obusronna więc trzeba z wyczuciem wyciągnąć

ok chłopaki ja też mam to drżenie jak pojeżdżę dłużej w korkach a jest gorąco, szczególnie pod większym obciążeniem, ale jak na razie zdarzyło mi się to kilka razy więc nie panikuję, mam nadzieję że nie wykrzaczy mi się sprzęgło na drodze, bo na wymianę to chyba zbyt wcześnie, 95% mojej jazdy - sprzęgło pracuje prawidłowo więc chyba można się wstrzymać?

Zdarzyło mi się to jakieś 5 razy, nie pamiętam czy mrugała ta kontrolka, teraz jak problem się powtórzy to zwrócę na to uwagę. Domyślam się że koszty naprawy nie będą małe? Mógłbym prosić o jakieś linki do postów gdzie problem był już omawiamy bo jakoś nie mogę się doszukać.

Witam, kilkakrotnie powtórzył mi się problem, może ktoś z Was bedzie wiedział jaka jest jego przyczyna. Silnik w mniej więcej 1 sekundę po odpaleniu gaśnie, powtarzam czynność rozruchu jeszcze przez kilka razy z tym samym skutkiem aż za którymś razem zaczyna działać prawidłowo. Problem powtórzył się już kilka razy, natomiast nie mam pojęcia od czego zależy że czasem odapa bez problemów czasem nie, nie zaobserwowałem żadnych zależności, potrafi tak na zimno lub jak jest rozgrzany. Czy ktoś spotkał się już z taką sytuacją?