a co mam pisać, że nie ma tam ani policjanta ani żadnego araba który chce nam sprzedać co tylko chcemy ? Tak nie napiszę bo tak nie jest...a Ty widze ze wszystko jestes anty.. każdy spędza wakacje gdzie chce i jak chce a ten temat powstał po to aby każdy doradził swoje odczucia jako wakacje z dzieckiem, dodam od siebie- jeśli chodzi o sytuacje z jedzeniem w Tunezji - 40 % typowo europejsko , świetne pieczywo , warzywa i owoce , dużo drobiu, frytki - córka nie chodziła głodna, wodę oczywiście dawaliśmy tylko butelkowana .