alpin

Przy piecu na ekogroszek nie musisz pilnować temperatury tam jest zamontowany taki sam sterownik jak w piecach na gaz.

Wydaje mi się że to nie kwestia 300 zł zależy czy gaz ziemny czy z butelki w moim przypadku (ekogroszek) dom kubatura 550 m3 w porównaniu do domu sąsiadów obydwaj olej to żeby mieli taka temperatute w domu jak u mnie to wychodzi róznicy około 800 zł mieś. Dlatego oni jadą cały czas kominkami i mają salono-kotłownie Jak bym miał dostęp do gazu ziemnego to bym zamontował piec na gaz + piec wszystkopalny w jednej kotłowni Bo jak wyjeżdzam w zimie na narty na pale dni to po powrocie potrzeba dwa dni żeby nagrzać bude do normalnej temperatuty.

Jestem umówiony na poniedziałek za 700 zł gość przez telefon powiedział ze gwarantuje na 100% że nie bedzię żadnej różnicy pomiędzy tym błotnikiem a elementami sasiasujacymi jak zobaczył uszkodzenie na żywo to stwierdził że może się uda to naprawić nie malując całego elementu Na pierwszy rzut oka warsztat budzi zaufanie sterylnie czysto pełna kultura profesjonalne podejście, okaże sie w środę, jak odbiorę auto to zdam relacje.

Conajmniej 1000 zł troszke będzie bolało Ostatnio żony merca robiłem w ASO na pzu to oni sobie życzyli 600 zł za element i wydawało mi się że cena kosmos.

Z pompami ciepła to różnie mówią słyszałem opinie te taka pompa jest do wymiany po około 10 latach , a własnie tyle czasu potrzeba żeby sie zwróciła poniesiona inwestycja .

Własnie sie tego obawiam że przy sprzedaży będą teksty typu był walony a w przyszłym roku będę sprzedawał, muszę się zastanowić może każe tylko wyprowadzić i zaszpachlować i pomalować podkładem w tym miejscu. Spróbuje podjechać jeszcze do innego lakiernika zobaczymy co powie , jakich koszów moge sie spodziewać tak orientacyjnie za zrobienie tego jak sie należy nie zgłaszałem do ubezpieczalni bo więcej strace niz zyskam mam opcje z udziałem własnym 500 zł.

Zahaczyłem tylnym błotnikiem o słupek mam zagnieciony rant nadkola na długości około 15 cm. Pojechałem do blacharz-lakiernika po oględzinach oświadczył że musi malować cały błotnik i nie jest w stanie to zrobić tak żeby nie było widać że było malowane musiał by malować cały bok. Jestem troche załamany bo wgniecenie jest dosyć widoczne a malowanie całego boku nie wchodzi w rachube.

Ja od 2 lat ogrzewam Ekogroszkiem, jeśli chodzi o koszty to o połowe mniej wychodzi od oleju, :gwizdanie: troszke zabawy jest z czyszczeniem pieca w okresie grzewczym co 2 tyg. w letnim co mieśiąc, największy problem to jakośc ekogroszku trzeba znaleśc dostawce dobrego jakościowo ekogroszku, bo jak bedzie marnej jakości opał to troche lipa niechce sie palić duże ilości popiołu i takie tam

Już Przed zakupem zdawałem sobie sprawe że za kilka mieśięcy będzie mi brakowało mocy, ale fachowcy doradzili żeby zaczynać przygode z Quadami od słabszego sprzętu, więc jak przyjdzie ten moment to mam zamiar kupić coś mocniejszego a Luckiego zostawić dla dzieciaków na wspólne wycieczki na 2 Quady.

Młody, Lucky Star jest sprzedawany dopiero od roku więc niewiem skąd wiesz ile jest wart, tymbardziej że na forum ATV ma bardzo dobre recenzje i jak już podkreślałem jest Quadem 2-osobowym z mozliwością rejestracji, i to jest duży argumentem w stosunku do markowych sprzętów. Co do twojej hondy to własnie tacy jak ty psują rynek, po takich przejsciach sprzedałeś swój sprzęt komuś kto uwieżył że markowy używany jest lepszy od nowego niemarkowego.

Zgadza się, ale tylko takie oferty na rynku wtórnym są ponieważ niema Quadów które były kupione w Polskim salonie i uzytkowane przez jednego własciciela, znaczy się są ale to maszyny od wyczynowców którzy startują w róznego rodzaju zawodach,nasz rynek dopiero raczkuje w tej dziedzinie. Na dzień dzisiejszy zakup Quada nowego nie jest łatwy ponieważ popyt przekracz podaż, ja czekałem na swojego 2 tygodnie i kolor dostałem taki jaki był, zero wyboru. Oczywiście wyroby Chinskie są od ręki :>

Tu nie chodzi o oszczędność! To jest w 100 % prawda że można sobie krzywde zrobić w tym sporcie niema żartów, dlatego też przestrzegałem przed kupowaniem używanego Quada widziałem z pokrzywionymi i spawanymi ramami, tym sprzętem nieda się spokojnie jezdzić

Chodzi o rejestracje na 2-osoby, bo niestety coraz więcej tych pojazdów na drogach co niesie za sobą interesacje służb patrolowych, a naprawde dużą frajdą jest jazda po drogach publicznych (asfalt) niekoniecznie samemu.

Ja niemam zamiaru nikogo przekonywać do zakupu Lucky Stara tylko ostrzegam przed hura optymizmem że za 15 tyś.można kupic firmowego używanego Quada którym mozna sobie poszaleć, dobre markowe opony kosztuja około 2 tyś.zł/komplet, a dobra opona w terenie czy na torze to podstawa. I jeszcze jedno Honda ,Suzuki czy Yamaha to Quady jednoosobowe w przeciwienstwie do Luckiego (2 osobowy).

Zywotność quada nawet japończyka to maksymum 5-6 lat więc kupno uzywki 3-letnigo troche mija się z celem. Za 14 tyś. igiełka Japoniec. :polew: chyba za bardzo naoglądałeś się Allegro. Wejdz sobie na tą strone: http://www.atvpolska.pl/forum/viewforum.php?f=29 to toszke zmieniś zdanie na tema Luckiego i używanych Quadów, temat przerabiałem przez ostatnie 3-mieś i tylko narobiłem kilometrów i straciłem czas na oglądanie tych IGIEŁEK

W ostatni majowy długi weekend byłem we Włoszech ceny ropy były na poziomie 5 zł w Austrii i Niemczech tak samo

W tamtym tygodniu zakupiłem Quada "Lucky Stara 300" (nówka) cena 14.ooo podaje specjalne cene żeby niektórym uświadomić ze poniżej tej ceny nie kupimy nowego w miare sensownego Quada z homologacją. Przerabiałem temat używanego markowego ze stanów, lub inne zródła i prawda jest taka sama jak kupowanie używanej audicy na 10, 9 to padaki, tak samo jest na rynku quadów sprzęt po wypożyczalni lub zajechane w zawodach z krzywymi ramami ,spawane itd. ogladałem dokładnie 6 szt. Yamaha,Honda i Suzuki. i tylko jeden nadawał się do kupienia ale był bez Homologacji zresztą jak reszta oglądanych, P.s o Chinczykach zapomnij, krzywde sobie zrobisz, one od samego stania się psują. I jeszcze jedno nigdy nie myslałem że jazda Quadem (sportowym) daje taką frajdę i adrenalinę , najlepsze wrażenie to jazda po specjalnym torze Crossowym.

Sprawa jak narazie idzie w dobrym kierunku bo się okazało ze jest O.C , ale jak by nie był o wygląda to trosze inaczej jak niekurzy myślą, przede wszystkim jak mi powiedzieli w P.Z.U na odszkodowanie z tego funduszu czeka się około 3 miesięcy, oczywiście jak dobrze pójdzie. Ale mam inny problem po wycenie w P.Z.U przyznali mi odszkodowanie w kwocie 2660 zł na rękę oczywiście nie zgodziłem się tylko oddałem auto do A.S.O Mercedes, tam poinformowali mnie że pzu przyznało do wymiany te cześci które trzeba bezwzględnie wymienić (drzwi.błotnik) ale nie orginalne tylko zamienniki, a oni nie mają i nie używaja zamienników więć będę musiał dopłacic do ori z własnej kieszeni. ASO wycenił naprawe na około 8000.tyś. Ale mają jeszcze wzywać rzeczoznawce z pzu na powtórne oględziny i będą próbować negocjować, zobaczymy

Oby tak było Dzięki.

Wczoraj w auto mojej żony wjechał VW Golf (wpadł w poślizg) w aucie jechało dwóch typków, po przyjezdzie policji ( po 3 godz.) żona opowiedziała jak do tego doszło oni potwierdzili , więc było wszystko O.K do czasu kiedy okazało się że kierujący ma zabrane prawko za punkty, włascicielem samochodu jest matka pasażera który dał się przejechać koledze, następnie okazało się że niema przy sobie polisy O.C zaklinał się że auto ma ubezpieczone w P.Z.U Policjanci auto sprawcy na lawete a żonie dali protokół z wypadku i powiedzieli że ma zgłosic szkode w P.Z.U i o nic się nie martwić. I teraz pytanie jak się okaże że zeczywiście sprawca niema O.C co dalej z tym robić, żona niestety niema A.C

Mów mi tak dalej a zaraz je kupie Niech ktoś jeszcze doda sprawdzoną opinie Ja sam takie poluje Co do ceny : http://moto.allegro.pl/item327519221__audi_a3_8p0_vw_golf_5_17_5x112.html http://moto.allegro.pl/item334850267_felgi_z_oponami_17_audi_a3_a4_a6_vw_passat.html http://moto.allegro.pl/item329585944_felgi_z_oponami_letnimi_do_audi_a4.html 1.propozycja za duże ET 2. i 3. Używki odpadają.

A tak bardzo mi by pasowały ( odcień ) Jeszcze niedawno były u mnie na 1 miejscu, ale: w orginale trzeba dać ponad 2 tyś. i troche tego jest za dużo na drogach,

Cały czas szukałem 16' przekonaliscie mnie do 17' to teraz poradzcie co mam kupić kwota na felunek to 2 tyś, felgi tylko nowe i żadne No Name ze względu : zazwyczaj te felgi nie wybaczają błędów ( jazda po dziurach,krawęzniki) a ja moge je popełniać bo cały czas jeżdziłem na wysokim profilu, znalazłem coś takiego: http://moto.allegro.pl/item329593793_felgi_toora_17_5x112_audi_vw_merc_kit_zawory.html pytanie czy felga TOORA to dobra felga chodzi mi o wytrzymałośc. Czekam na inne propozycje

W tamtym tygodniu przeglądałem test w magazynie motoryzacyjnym : nowe A4 , C-klasa, BMW 3 i właśnie redaktorzy stwierdzili że niewarto dopłacać do 17' ( takie miały auta testowe) ze względu że w znacznym stopniu ograniczają komfort jazdy po Polskich drogach. Dlatego podchodzę do 17' troszke z dystansem, tymbardziej jeżdząc obecnie na 16' i z obniżonym zawiasem jest twardo jak dla mnie a na 17 ' bedzie przecież jeszcze gorzej, i jeszcze sprawa opon przecież dobra 17' jest prawie 100% drozsza od dobrej 16', a ja preferuje nowe opony. Dobra żeby nie było że nie próbowałem :> z siedemnastek najbardziej mi się podoba ten wzór : http://moto.allegro.pl/item331156840_spzedam_felgi_z_oponami_audi_rs4_prawie_nowki_.html Teraz pytanie co to za opony są w tym zestawie bo jak dla mnie no name , bo za tą kase to chętnie bym kupił ten zestaw

Oczywiscie że sie da ale potrzebuje odrobiny komfortu a na 17' z obniżonym zawiasem niema mowy o komforcie a pozatym wole wypatrywać lasek niz dziur i nie mieszajcie mi w głowie bo znów będe myślał o 17'