Witam, mam taki przypadek w 2006 roku miałem stłuczke nie ja ale moim autem,Policja unała za sprawce stłuczki gościa co wjechał w moje auto ale on mandatu nie chciał przyjąc więc sprawa trafiła do sądu grodzkiego,ja oczywiście szkode zgłosiłem do ubezpieczyciela sprawcy "Sigmy" oni naliczyli szkode ale wypłata dopiero po wyroku,
sprawa odbyła się 08/2010 wine uznali jak wcześniej Policja, mnie nawet o sprawie ani kierującego moim autem nie powiadomili o wyroku dowiedziałem sie przypadkowo, zgłosiłem sie do Sigmy o wypłate odszkodowanie a oni mi powiedzieli że mineło 3 lata od zdarzenia i sprawa sie przedawniła odszkodowania nie wypłacą.
Miał ktoś taki przypadek ? czy żeczywiście tak jest ?