Na lekcji mówiono o zwierzętach. podchodzi pani do Jasia i mówi:
- Jasiu masz może pieska?
- Miałem ale go zabiliśmy bo ja mięsa nie jadłem, tata też nie jadł i mama też nie jadła a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jezu Jasiu to straszne! A czy masz może kotka?
- Miałem ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, tata z mamą też nie, a dla jednego kota nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne! Masz przyjść jutro z mamą!
- Kiedyś miałem mamę, ale żeśmy się jej z tatą pozbyliśmy bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać.