Skocz do zawartości

tredi

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O tredi

Osiągnięcia tredi

0

Reputacja

  1. no i miesiąc pojeździłem, i teraz znowu nie kręci rozrusznik, masakra...
  2. Izolacja przewodu idącego na automat była uszkodzona i co jakiś czas zwierało do masy. Myślę, że to będzie ostateczne rozwiązanie- jak narazie jeżdze:)
  3. Mam problem przy odpalaniu. Otóż objaw był taki, że po odpaleniu bylo słychać tarcie pod maską i po przekręceniu kluczuka rozrusznik dalej kręcił. Potem w ogóle nie odpalał tylko było słychać świst szybko obracającego się wirnika rozrusznika. Oczywiście wszystko wskazywało na sprzęgło jednokierunkowe (bendiks), które nie odbijało lub nie zazębiało zebnika z kolem zamachowym lub wyłącznik elektromagnetyczny. Wymieniłem już dwukrotnie automat i bendiks i jest to samo. Jakieś pomysły? Czytałem jeszcze, że może być zatarcie się tulei mechanizmu sprzęgającego na śrubowym wielowypuście wału wirnika. Dodam jeszcze żę czasami mi stacyjka "nie odbija" jak wyjmę kluczyk, ale czy uszkodzona kostka mogłaby powodować takie objawy? Mechanik niby sprawdzał stacyjke pod względem obecności napięcia.
  4. tredi

    ciężko odpala

    dzisiaj sprawdzałem na VAG-u, przepustnica nie daje się zaadoptować, brak zmian napięcia na potencjometrze przepustnicy, dodatkowo bląd sondy lambda i też nie zmienia napięcia podczas pracy silnika, z tym że ja wymieniałem jakis rok temu, więc może coś na przewodach.No i zwarcie między cewką a przewodami wn, słychac i widać iskrzenie:)
  5. tredi

    ciężko odpala

    Dodatkowo pojawiły się problemy podczas przyśpieszania-poszarpywanie i dławienie-myśłalem, że znowu przepływka ale podmieniłem i to samo, szczególnie na rozgrzanym silniku. Dziwne też , że raz gorzej raz lepiej.
  6. tredi

    ciężko odpala

    Witam, Dziś odebrałem autko od mechanika po wymianie pompy paliwa, gdyż wcześniej nie chciał odpalic tylko kręcił rozrusznik. Niby pomogło, ale w dalszym ciągu ciężko odpala, muszę dłużej przytrzymać kluczyk a najlepiej dodać gazu wtedy od razu pali. Dodam tylko, że mam problem z falującymi obrotami na biegu jałowym- co zwalniam na światłach okropnie faluje zanim się ustabilizują-więc przypuszczam niesprawność przepustnicy. Czy przepustnica może również wpływać na problemy przy odpalaniu auta?
  7. dzieki,czyli chyba bedę holowac:)
  8. Witam, W mojej A4 1.8 1995 miałem dzisiaj rano następujący objaw, po odpaleniu śłychać było dziwny dźwięk tarcia pod maską a po przekręceniu kluczyka w stacyjce, nadal chodzil rozrusznik, co wskazuje że włacznik elektromagnetyczny nie odpuscił. Przejechałem 20 m i juz silnik wyłączył sie normalnie, ale wiecej nie odpala. Mma pytanie czy gdybym odpalił na zapych to mogę podjechać do mechanika, bo w instrukcji "sam naprawiam a4" piszą, żeby natychmiast odłączyc zaplon i wymienic włacznik elektromagnetyczny? Czy cos mogę zepsuc dodatkowo na takiej jezdzie?
  9. Mam podobne objawy plus szarpanie na małych biegach. VAG pokazuje błąd sondy lambda, z tym ze jezdze juz z tym błedem 2 lata i bylo ok. Moze sprobowac odłączyc sondę na chwile i sprawdzic wtedy? Druga rzecz to może byc cewka zapłonowa?
  10. Po próbnej jezdzie błędu juz nie było. A odnosnie sondy, to w zasadzie tez był błąd który poźniej zniknął, zresztą kiedys już robiłem diagnostykę i też był błąd sondy, wstawilem strumienicę zamiast katalizatora i znowu zniknął. Możliwe ze ta sonda raz działa a raz nie?I stąd te odczucia że momentami mam moc? Dodam jeszcze ze autko zagazowalem (sekwencja), i z tego co wiem sonda nadal ma wpływ na moc i spalanie. Tylko ze dwa lata jezdze z ta sondą i tak nigdy nie zamulal jak wlasnie teraz po powrocie od mechanika-czyzby zwykły zbieg okoliczności? Jesli chodzi o przepływkę to tam gdzie robilem diagnostyke (serwis bosh) powiedzieli ze gdyby przeplywka byla walnięta musiałby wyskoczyc błąd (robili sprawdzenie tylko na załączonej stacyjce). Kiedys juz wymienialem przepływke i objawy mniej wiecej sie zgadzaja, byly nawet o wiele gorsze bo wciskalem gaz do dechy i prędkosc 40km/h wiec moze juz obecna zaczyna nawalac-ale czy jest mozliwe zeby bledu nie pokazalo?[br]Dopisany: 23 Październik 2010, 10:01_________________________________________________To jednak była przepływka:)
  11. Witam, Ostatnio miałem wymieniane łożysko wentylatora chłodnicy (wyło strasznie), pompę wspomagania, uszczelkę oleju przy wymieniku ciepła oraz przegub zewnetrzny. Po odebraniu autka od mechanika odczulem wyrażny spadek mocy, szczególnie na niskich obrotach, gazuje do 3tys a samochod zbiera sie jak żółw. Byłem zrobić diagnostykę kompa i wyskoczyl błąd zablokowany sterownik silnika, po skasowaniu nic sie nie zmienilo, chociaz na pare minut wydaje mi sie ze znowy jedzie normalnie, ale za chwile dalej zamula. Czy mechanik mógł coś uszkodzić albo żle zrobić? Twierdzi ze ww elementy nie mają wplywu na moc silnika. Dodatkowo autko bardziej sciąga mi na lewa stronę i zastanawiam sie czy aby przy wymianie przeguba niczego nie sp...
  12. Wywaliłem katalizator bo mechanik stwierdził ze jest zapchany i to jest powodem małej prędkości maksymalnej. Zresztą chrobotał mi głośno a teraz mam spokój, nowy jest drogi a strumienica za 60zl:)A co do silnika odrzutowego to tak sie sklada ze jestem inżynierem w tym zakresie i jakos mi sie nie widzi katalizator w TSO]Dopisany: 24 Październik 2008, 11:35_________________________________________________Tak na marginesie to na poczatku mechanik mowil , że błąd sondy lambda wynikał z wady katalizatora, bo jak wiadomo te dwa elementy są koło siebie i katalizator mógł zamulać sonde, ale po wstawieniu strumienicy błąd zniknął-u mechanika-ale tydzień pozniej sam robilem diagnostykę vagiem i znowu sie pojawił, wiec sonda jest na bank walnieta. Jak wymienie to dam znac.
  13. Coś jeszcze może być przyczyną oprócz sondy lambda.Może powinienem sprawdzić kompresję?Ile kosztuje takie sprawdzenie?
  14. 16518 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: No Activity P0134 - 35-10 - - - Intermittent
  15. Witam, Mam wielki problem, mianowicie od jakiegoś czasu moja a4 1.8 125KM, nie może się rozpędzić do więcej niż 160km/h przy czym przy 120km/h silnik zaczyna buczeć jakbym jechał na 4 biegu. Do tego temperatura silnika spada do 60 stopni-także dopiero powyżej 120km/h. Nadmieniam, ze wymieniałem termostat i ponizej magicznych 120km/h wskazuje 90 stopni. Wywaliłem tez katalizotor i wstawilem strumienicę,wymieniłem przewody wysokiego napięcia, świece. Vag dodatkowo wskazuje na sonde lambda,ale ta raczej wpływa na spalanie a nie tak drastyczny spadek prędkości i buczenie. Zostały mi jeszcze do zrobienia logi dynamiczne. Jeśli ktoś miał podobny problem proszę i pomoc. dziekuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...