mi zawsze tata powtarza jak się nie wyśpię czy coś że on w moim wieku nie spał ani nie jadł to i ja nie muszę
no kiedyś się zapytałem gdzie chodzisz,kiedy,ile pln taka przyjemność
jak skonczy u mnie myc okna i ogarniac moja pieczare moge ja wyslac do ciebie a powiem ci ze jak na nia patrze jak myje te okna w tym kostiumie to pala furkocze jak ruski wentylator :polew::polew::polew::polew:
---------- Post dopisany at 22:10 ---------- Poprzedni post napisany at 21:17 ----------
co wy dzisiaj jacys malo rozmowni
zapoznał się ze stanem auta to fakt ale jest napisane w umowie że sprzedający przedmiot w tym przypadku samochód nie ma ukrytych wad:whistling:
no a jak bys udowodnil jako poszkodowany ze ja jako sprzedajacy ukryłem przed tobą taką wadę
kolego do niczego go nie zmusisz i nic mu nie udowodnisz masz zapis ze zapoznales sie ze stanem auta.... wiec tak samo jak ty jemu bedziesz mowil ze jest to wada ukryta i chcesz zwrot kasy na to on ci powie ze nie wiedział i to napewno ty przegrzales silnik i doszlo do uszkodzenia ani ty jemu nie udowodnisz ze ukrył tak samo jak nie udowodnisz mu tego ze to z nie twojej winy doszlo do uszkodzenia